Wiceminister Kurtyka otwierając spotkanie podkreślił, że perspektywy rozwoju rynku przemysłu samochodowego i transportowego zależą od ścisłej współpracy administracji centralnej i samorządowej, a także przemysłu, przedsiębiorstw, instytucji finansowych, organizacji pozarządowych oraz świata nauki. - Bez stworzenia kompletnego systemu, rozwój elektromobilności będzie fragmentaryczny i nie doprowadzi do wykreowania nowej gałęzi gospodarki – powiedział. Dodał, że włączanie się do rynku to śmiała, ale i przyszłościowa decyzja. - Myślenie o przyszłości wymaga odwagi. Oczekiwany wzrost rynku wielokrotnie przekracza potencjał produkcyjny funkcjonujących dziś producentów samochodów elektrycznych. Stanowi to szansę dla polskich firm, chcących rozpocząć działalność w tym sektorze – uzasadnił.

Wiceminister podczas spotkania poinformował, że belgijska grupa Umicore chce produkować w Nysie nowej generacji baterie litowo-jonowe do zasilania pojazdów elektrycznych. - Polska będzie tym miejscem, gdzie produkowane będą materiały katodowe. To ogromna szansa nie tylko dla rozwoju elektromobilności, ale i dla mieszkańców tego regionu – dodał.