Wsparcia dla małych i średnich gospodarstw

– Polski Ład zakłada m.in. zwiększenie wsparcia dla małych gospodarstw, produkujących żywność dobrej jakości i zapewniających krótkie łańcuchy dostaw, zgodne z najnowszymi wytycznymi Komisji Europejskiej – poinformował minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda podczas panelu poświęconego rolnictwu.

Szef resortu rolnictwa zwrócił uwagę, że do tej pory w Unii Europejskiej dominowało przekonanie o maksymalizacji zysku i wspieraniu dużych, towarowych gospodarstw.

– Okazuje się, że teraz, po covidzie Komisja Europejska zwróciła uwagę, że to właśnie te małe, niedoszacowane, niedostrzegane często rodzinne gospodarstwa rolne mogą w dużym stopniu zapewniać bezpieczeństwo żywnościowe – podkreślił minister Puda.

Minister przypomniał jednocześnie, że program Prawa i Sprawiedliwości od początku zakłada wsparcie dla małych i średnich gospodarstw, których w Polsce jest najwięcej.

– Sami rolnicy mówią, że potrzebują środków finansowych, aby jeszcze bardziej wspierać produkcję w tych małych i średnich gospodarstwach, a te duże mogą spać spokojnie, nic się nie dzieje – zauważył szef resortu rolnictwa.

Spotkania z rolnikami

Minister Grzegorz Puda zwrócił uwagę, że podczas spotkań z rolnikami, odbywanych często wspólnie z premierem Mateuszem Morawieckim, rolnicy podnosili kwestie dotyczące wsparcia dla małych i średnich gospodarstw rolnych, dla gospodarstw rodzinnych.

– Chcemy wspierać te gospodarstwa, które przez wiele lat rządów naszych poprzedników były chyba trochę gorzej traktowane – stwierdził minister.

Jakość żywności i skracanie łańcuchów dostaw

Mówiąc o wspieraniu rodzinnych gospodarstw rolnych minister Puda podkreślił również jakość produkowanych przez nie żywności.

– Małe gospodarstwa mają mniejsze moce, za to produkują najczęściej żywność o dobrej lub bardzo dobrej jakości, o najwyższej świeżości, i to właśnie dzięki takim gospodarstwom można skracać łańcuchy dostaw, co jest zgodne z nowymi wytycznymi Komisji Europejskiej – stwierdził minister Grzegorz Puda.

Paszportyzacja żywności

Podczas panelu minister omówił także projekt dotyczący paszportyzacji polskiej żywności.

– Chodzi nam o to, aby klient, który jest w sklepie, mógł na podstawie aplikacji elektronicznej, robiąc zdjęcie, przez kod QR czy inny sposób zobaczyć, gdzie ten produkt został wyprodukowany, u jakiego rolnika rosły na polu ziemniaki, żebyśmy wiedzieli, jaka była droga tego produktu, czy był pakowany w Polsce, czy w innym kraju – podkreślił minister.

Celem tego projektu jest to, aby służył on konsumentom i rolnikom. Konsument będzie miał pełną świadomość jaki wybiera produkt, tak samo jak producent będzie miął pełną świadomość, że jego produkt jest właściwie oznaczony.

– Chcemy tym pokazać, że warto wspierać nasz polski rynek, żeby klienci kupowali świadomie. Bo teraz, mimo że mamy oznaczenia polską flagą, znakiem, napisem, bardzo często okazuje się, że klienci są wprowadzani w błąd w ten sposób, że produkt jest tylko w Polsce konfekcjonowany albo wytworzony w Polsce, a marża za wyprodukowanie czy przetwórstwo zostaje w zagranicznym koncernie – zwrócił uwagę szef resortu rolnictwa.

Innowacje w rolnictwie

Minister Grzegorz Puda uczestniczył dziś również w panelu pt. Innowacje w rolnictwie – aspiracje, szanse i bariery. Dyskusja dotyczyła wdrażania nowych technologii w rolnictwie.

– Chcemy aby nasi, polscy rolnicy mieli możliwość korzystania z nowinek technologicznych. Chcemy, aby to było dla nich bezpłatne – podkreślił minister.

Szef resortu rolnictwa zapowiedział, że system satelitarnego monitorowania upraw rolnych będzie dostępny bezpłatnie dla każdego rolnika, a jego rozwiązania umożliwiać będą obsługę każdemu użytkownikowi smartfona.

– Ten system ma służyć przede wszystkim rolnikom, aby sprawdzać, jaki będzie poziom plonu, czy na danym terenie zbiór jest, lub nie jest, wysokiej jakości – dodał minister.

W czwartek, w kolejnym dniu Forum minister Grzegorz Puda weźmie udział w panelu dyskusyjnym poświęconym prezentacji Zielonego Ładu dla Europy Środkowej.