Minister aktywów państwowych wziął udział w konferencji "Chronimy Polaków"  z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego oraz minister klimatu i środowiska Anny Moskwy.

 Wicepremier podkreśla, że prowadzona przez rząd polityka dywersyfikacji dostaw źródeł surowców sprawdziła się, zapewniając Polsce niezależność i bezpieczeństwo energetyczne.

- W momencie, gdy cała Europa żyła w niepewności co się stanie, gdy Rosjanie zakręcą kurek, my byliśmy spokojni. Wiedzieliśmy, że mamy wypełnione magazyny i gazu nie zabraknie. Mimo ogromnego kryzysu mamy odpowiednią ilość tego surowca – argumentuje wicepremier Jacek Sasin.

 Wicepremier przypomina, że  jeszcze w 2015 r., prawie 100 proc. ropy naftowej i gazu trafiało do Polski z Rosji. Dziś jest to zero.

- Ani jeden metr sześcienny gazu i ani jeden litr ropy naftowej nie pochodzi z Rosji – mówi. -  Obecną niezależność energetyczną osiągnęliśmy dzięki takim inwestycjom jak: gazoport w Świnoujściu, gazociąg BalticPipe, połączenia gazowe z Litwą, Słowacją, Czechami i Niemcami oraz zapewnienie sobie dostępu do gazoportu w Kłajpedzie.

  Wbrew temu, co mówiła opozycja, Polakom nie zabrakło też węgla. Wypełnienie luki po paliwie z Rosji, z którego korzystały gospodarstwa domowe udało się dzięki działaniom rządu oraz spółek Skarbu Państwa. 200 statkami sprowadziły one do Polski w sumie 13 mln ton węgla, które następnie rozwiozło po kraju 3,3 tys. pociągów. Dzięki współpracy z samorządami węgiel trafił bezpośrednio do mieszkańców.

- Była to bardzo trudna i skomplikowana operacja. Dziś możemy jednak powiedzieć, że zakończyła się sukcesem – dodaje wicepremier.

Jacek Sasin podkreśla, że polską energetykę czeka jeszcze wiele wyzwań związanych z transformacją sektora energetycznego a jednocześnie zapewnieniem obywatelom bezpieczeństwa.

- Chcemy, by polska energetyka była oparta o pewne, tanie i bezpieczne źródła energii - o OZE i energetykę jądrową. Nie tylko o tym mówimy, ale już to robimy. Intensywnie inwestujemy w offshore i mamy już uruchomiony proces budowy dwóch elektrowni jądrowych – podkreśla Jacek Sasin.