W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

1 GRUDNIA - ŚWIATOWY DZIEŃ AIDS

01.12.2023

CORAZ CZĘŚCIEJ ZAPOMINAMY O WIRUSIE HIV, ALE CZY SŁUSZNIE?

Baner_Światowy_Dzień_AIDS

Minęło 40 lat od chwili, kiedy zidentyfikowano ludzkiego wirusa upośledzenia odporności (HIV) odpowiedzialnego za śmiertelną chorobę znaną jako AIDS. HIV nie jest już tematem tabu. Dostępne są nowoczesne, bardzo skuteczne preparaty. Niestety, jak podaje Państwowy Zakład Higieny (PZH) co szósty Polak zakażony nie podejmuje leczenia.

Skąd przywędrował HIV? W roku 1981 w Nowym Yorku i Kalifornii zaobserwowano wśród, wcześniej zdrowych, młodych mężczyzn o orientacji homoseksualnej, wyjątkowo liczne przypadki rzadkich chorób. Wkrótce stwierdzono u nich jednakowy defekt immunologiczny – upośledzenie odporności komórkowej. Nowa, dotąd jeszcze nieznana choroba, w 1982 roku została nazwana Nabytym Zespołem Upośledzenia Odporności (AIDS). Zaczęto intensywnie badać chorobę i z czasem udowodniono, że zarówno w USA, jak i w Europie, a także Afryce przypadki tej choroby występowały znacznie wcześniej. Naukowcy twierdzą, że choroba przybyła z Afryki. Wirus HIV miał przeniknąć do populacji ludzkiej od niektórych gatunków zwierząt –  dziś już wiemy, że zaraziliśmy się od szympansów, które żyły swego czasu na obszarze Kamerunu. Występujący u nich wirus SIV jest najbardziej podobny do wirusa „ludzkiego” HIV. Największa fala zachorowań przyszła w latach 90. XX wieku, gdy wirusa stwierdzono u 40 – 42 milionów ludzi na świecie. Od początku epidemii, HIV zakaziło się ponad 84 miliona osób, a ponad 40 miliona osób zmarło z powodu AIDS. W roku 1981 przyjęto hipotezę na temat zależności między występowaniem nowego zespołu klinicznego a homoseksualnym trybem życia, następnie uznano go za konsekwencję zwyczajów narkomanów. Wkrótce okazało się jednak, że zakażenie nowym wirusem dotyczy również innych grup społecznych. Nadawanie niektórym populacjom a priori statusu grupy o podwyższonym ryzyku zakażenia HIV, bez rzetelnego udokumentowania tych tez, stało się powodem stygmatyzacji społecznej. Rozwój wiedzy medycznej doprowadził do ograniczenia, a z czasem do wyeliminowania z publikacji naukowych stygmatyzowania konkretnych grup ryzyka. Badacze problemu zaczęli łączyć możliwość zakażenia HIV i zapadania na AIDS z zachowaniami ryzykownymi – czynnikami ryzyka – takimi jak kontakty seksualne z dużą liczbą partnerów bez zabezpieczenia, aplikacja narkotyków zanieczyszczonymi strzykawkami czy przenoszenie wirusa przez zainfekowaną matkę na noworodka. Początki epidemii w Polsce. W Polsce pierwsze przypadki zakażeń HIV rozpoznano w 1985 r. – u 6 mężczyzn chorych na hemofilię, 4 mężczyzn homoseksualnych i u 1 kobiety, która trudniła się sprzedażą usług seksualnych. Rok później pierwsze zachorowanie na AIDS dotyczyło 54-letniego mężczyzny przebywającego wiele lat w USA. Zmarł krótko po powrocie do Polski. W 1988 r. rozpoznano pierwsze zakażenie HIV u osoby przyjmującej środki odurzające w iniekcjach. Od początku epidemii w 1985 roku w Polsce zarejestrowano 29 676 osób zakażonych, chorych na AIDS 3 979 osób, zmarło 1 465 chorych. Według Światowej Organizacji Zdrowia WHO w latach 1996 – 2021 liczba nowych zakażeń HIV spadła o 56 proc. W Polsce liczba ta w ostatnich latach drastycznie rośnie. W 2022 roku zarejestrowano 2384 nowe przypadki HIV. To ponad dwa razy więcej niż w 2021 r. i prawie trzy razy więcej niż w 2020 r.

W latach 80. XX wieku wykrycie zakażenia HIV równało się wyrokowi śmierci. Teraz sytuacja się zmieniła. Potrafimy za pomocą dostępnych leków utrzymać zakażonych przy życiu. Nowoczesne kuracje farmakologiczne zapewniają kontrolę nad wirusem, czego efektem jest jego niewykrywalność we krwi i spermie. A to oznacza, że osoba skutecznie leczona tymi specyfikami, z tzw. niewykrywalną wiremią, staje się niezakaźna nawet przez kontakt seksualny. Niewielu o tym wie, a części trudno w to uwierzyć. Ponadto od 2012 roku dostępna jest tzw. terapia przedekspozycyjna dla osób narażonych na infekcję HIV. Dotyczy to osób mających wielu partnerów seksualnych, podejmujących ryzykowne stosunki, stosujących substancje psychoaktywne.

Ponadto od ponad 40 lat naukowcy próbują stworzyć skuteczną szczepionkę na HIV. Jednak ze względu na tendencję do szybkich mutacji jest to niezwykle trudne. Na świecie udało się całkowicie wyleczyć z zakażenia HIV pięć osób, które oprócz zakażenia HIV chorowały na raka krwi. Wykonano u nich przeszczep komórek macierzystych celowany w leczenie choroby nowotworowej. Jego „skutkiem ubocznym” było wyeliminowanie z organizmu także wirusa HIV. Jednak taka terapia jest obecnie dostępna tylko dla nielicznych pacjentów. Poza tym oczekiwana długość życia u osoby zakażonej wirusem HIV z dobrze dobraną terapią jest obecnie podobna do populacji ogólnej.

Opracowała: Magdalena Szczurek

Zdjęcia (1)

{"register":{"columns":[]}}