W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.

Korzystam z dostępności cyfrowej — Rafał Kanarek

To pierwszy z artykułów w serii „Korzystam z dostępności cyfrowej”. W serii tej będziemy przedstawiać konkretne osoby, dla których dostępność cyfrowa jest bardzo ważnym, a czasem niezbędnym, elementem rozwiązań cyfrowych.

Seria ta będzie okazją, aby poznać perspektywę konkretnych użytkowników, specyficzne sposoby korzystania przez nich z Internetu i problemy, z jakimi najczęściej się spotykają. W artykułach znajdziesz przykłady dobrych rozwiązań i dobrych praktyk, które poprawiają dostępność cyfrową dla tych osób.

Bohaterem pierwszego artykułu jest Rafał Kanarek, który pracuje w Ministerstwie Cyfryzacji (MC).

Powiedz kilka słów o sobie

Nazywam się Rafał Kanarek. Pracuję w Centrum Rozwoju Kompetencji Cyfrowych MC.

Jestem głównym specjalistą w Wydziale Dostępności Cyfrowej, gdzie odpowiadam za współpracę z organizacjami pozarządowymi i instytucjami. Reprezentuję także Polskę w grupie ekspertów do spraw dyrektywy o dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji mobilnych (WADEX), która działa przy Komisji Europejskiej.

Jestem osobą niewidomą. Do obsługi komputera czy smartfona potrzebuję specjalnego oprogramowania, które przetwarza tekst na mowę — w taki sposób odbieram treści, które inni widzą na ekranie. Nie jestem w stanie śledzić kursora myszy na ekranie, dlatego korzystam tylko z klawiatury.

Powiedz coś więcej o sprzęcie lub oprogramowaniu, z którego korzystasz

Od wielu lat korzystam z czytnika ekranu. Oprogramowanie to przetwarza tekst wyświetlany na ekranie na mowę. Składa się z programu przetwarzającego i syntezatora mowy odczytującego widoczny tekst. Czytnik ekranu pozwala mi także nawigować w komputerze i smartfonie, tworzyć i przeglądać dokumenty czy korzystać z innych programów i aplikacji.

Kiedyś cena takiego oprogramowania była równa cenie komputera. Dziś czytniki ekranu w komputerach (np. NVDA lub Narrator), jak i w smartfonie (VoiceOver dla systemu iOS i Talk Back dla systemu Android), można pobrać za darmo lub są integralną częścią systemu.

Zdarza się, że otrzymuję niedostępny cyfrowo dokument, na przykład w formie skanu. Wtedy korzystam z programu, który przetwarza obraz na tekst. Nie jest to idealne rozwiązanie, ale pozwala mi zorientować się, co zawiera dokument, który wyświetlam.

Nie używam myszy, bo korzystam z nawigacji klawiaturą i dedykowanych skrótów klawiaturowych. Gdy do pracy wykorzystuję smartfon z włączonym czytnikiem ekranu, to korzystam ze specjalnie zaprojektowanych gestów do obsługi tego oprogramowania. Jest to wygodne rozwiązanie, dlatego w wielu sytuacjach używam aplikacji mobilnych.

Czytnik ekranu na moim smartfonie pozwala mi nie tylko pracować, ale też obsługiwać elektroniczny dziennik w szkole moich dzieci, aplikacje do kupowania biletów czy te nastawione tylko na rozrywkę.

Z jakimi najczęściej problemami i barierami spotykasz się w Internecie?

Irytują mnie nieopisane przyciski i linki. Może wizualnie mają one opis czy są jakąś ikoną, ale technicznie jest to tak źle zrobione, że mój czytnik odczytuje tylko „przycisk” albo „link”. Nie wiem wtedy, co się wydarzy, gdy użyję takiego elementu. Zdarza się, że zamyka on całą aplikację lub kasuje wprowadzone dane. Kiedyś, gdy kliknąłem taki nieopisany przycisk, dostałem zwrotny SMS, że wykupiłem wersję Pro jakiegoś oprogramowania za kilkaset złotych.

Poważnym problemem jest brak możliwości obsługi jakiegoś elementu za pomocą klawiatury lub odpowiedniego gestu na ekranie smartfona. W takiej sytuacji, gdy nie mogę przejść dalej lub zalogować się na wybrane konto, potrzebuję pomocy osoby posługującej się wzrokiem, która myszą aktywuje niedostępny element.

Denerwują mnie sytuacje, gdy przycisk widoczny na ekranie nie jest widoczny dla czytnika ekranu. Swego czasu, gdy mój bank zmienił interfejs strony głównej, przycisk do zalogowania się do panelu klienta przestał być widoczny dla czytnika ekranu. Konsultantce zajęło chyba z pół godziny, zanim zrozumiała, że nie mam dostępu do przycisku, choć ona go widzi i może użyć.

Szczególnie gdy mam niewiele czasu na przejrzenie jakiejś strony internetowej, to sporym utrudnieniem jest dla mnie brak struktury nagłówków. Nie mogę wtedy szybko zorientować się, gdzie co jest, tylko muszę czytać niemal całą treści. Gdy nagłówki są odpowiednio wdrożone, to mogę po nich łatwo przeskakiwać za pomocą skrótu klawiaturowego czy gestu.

Podaj pięć rad dla tych, którzy zajmują się tworzeniem lub redagowaniem stron internetowych i aplikacji mobilnych

  1. Projektując stronę internetową lub aplikację mobilną pomyśl, że może z niej korzystać osoba niewidoma, a najlepiej zaproś taką osobę do współpracy.
  2. Pamiętaj, by przyciski, linki i pola edycyjne, miały odpowiednie etykiety — każdy będzie mógł się dowiedzieć, do czego służą te elementy.
  3. Zadbaj o to, by wszystkie funkcjonalności strony internetowej lub aplikacji mobilnej można było obsłużyć przy użyciu samej klawiatury albo odpowiednich gestów czytnika ekranu na urządzeniu mobilnym.
  4. Zanim udostępnisz aktualną wersję strony lub aplikacji, zwróć uwagę, czy ich struktura jest logiczna i zrozumiała. Wczuj się w sytuację osoby niewidomej, która przegląda ekran sekwencyjnie i nie widzi całego ekranu, a potrzebuje szybko dotrzeć do potrzebnego elementu.
  5. Zwracaj uwagę na kwestie związane z zapewnieniem dostępności cyfrowej osobom, z którymi współpracujesz przy tworzeniu strony internetowej lub aplikacji mobilnej, a także dopilnuj, by kolejne publikowane treści były dostępne cyfrowo.

Co dla Ciebie oznacza dostępność cyfrowa?

Dostępność cyfrowa to przede wszystkim równe szanse. Dzięki niej jestem w stanie, jak inni obywatele, skorzystać z tych samych e-usług lub informacji. To również przyjazność i otwartość urzędu na mnie, a dla mnie samodzielność i niezależność.


Logotypy związane z finansowaniem projektu, w ramach którego powstał ten artykuł – Fundusze Europejskie Wiedza Edukacja Rozwój, Rzeczpospolita Polska, Europejski Fundusz Społeczny

{"register":{"columns":[]}}