W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Ciężarówki były za ciężkie

02.05.2023

Ponad 48 t – tyle ważył pojazd ciężarowy, którym przewożono drewno. W innych przypadkach przekroczenia wagowe także były spore. Kontrole, wykonane przez inspektorów opolskiej, wielkopolskiej i podkarpackiej Inspekcji Transportu Drogowego, zakończyły się wstrzymaniem przewozów do czasu ograniczenia nadmiernego tonażu.

Zestaw z drewnem zatrzymany przez inspektorów opolskiej Inspekcji Transportu Drogowego

Za dużo o ponad 8 t ważył pojazd członowy przewożący drewno, zatrzymany w Księżym Lesie, w ciągu drogi wojewódzkiej nr 426, w czwartek (27 kwietnia). Z dokumentów okazanych inspektorom przez kierowcę wynikało, że masa przewożonego ładunku drewna została nieprawidłowo przeliczona. Zastosowano zły przelicznik gęstości drewna. Kontrola wagowa, którą przeprowadzili inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Opolu, wykazała, że pojazd jest sporo przeładowany. Inspekcyjne wagi wskazały aż 48,35 t. Przekroczony był też nacisk podwójnej osi naczepy – i to o 2,6 t. Pojazd został dopuszczony do dalszej jazdy po częściowym rozładunku. Za stwierdzone nieprawidłowości kierowcę ukarano mandatem karnym, a przewoźnikowi grożą kary pieniężne.

Natomiast blisko 22 t, zamiast maksymalnie dopuszczalnych 18 t, ważyła ciężarówka zatrzymana dynamicznie, także 27 kwietnia, na zachodniej obwodnicy Gniezna. Powodem przekroczenia tonażu pojazdu ciężarowego, był wykonywany nim transport trawy w rolkach. Ciężarówka jechała z Modliszewa do Owieczek. Ładunek za ciężki o 3,8 t wpłynął na zwiększenie, względem dopuszczalnej normy, nacisku pojedynczej osi napędowej o 1,85 t. Nieprawidłowości wagowe to nie jedyne zastrzeżenia inspektorów wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego w przypadku tej kontroli. Kierowca nie posiadał wszystkich wymaganych dokumentów, a także niemożliwy był odczyt aktywności kierowcy z wykresówki. Inspektorzy ukarali kierowcę 3 mandatami karnymi. Kary nie uniknie też przedsiębiorca, wobec niego zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Przed dalszą jazdą konieczny był przeładunek.

W 2 ciężarówkach należących do jednego przewoźnika, sprawdzonych 2 dni wcześniej przez inspektorów z WITD w Rzeszowie, także było przewożone za dużo ładunku. Pojazdami przewożony był piasek z Łaz do Hawłowic. Do zatrzymania doszło w Radymnie, na drodze krajowej nr 28. Ważenie, przeprowadzone w punkcie kontrolnym przy autostradzie A4, potwierdziło podejrzenia kontrolujących, że ciężarówki są za ciężkie. Przekroczone były i dopuszczalna masa całkowita, i naciski osi na drogę. Jeden z pojazdów ważył 38,2 t, a drugi 40,8 t. W przypadku nacisków osi na drogę, przekroczenia wyniosły 5,9 t i 7,8 t. Za duża waga to nie wszystko. Skrzynia ładunkowa w pojazdach nie była zabezpieczona plandeką, mimo że pojazdy były w nią wyposażone. Konsekwencji muszą spodziewać się przedsiębiorca i załadowca.

O 4,1 t przekroczona była też maksymalnie dopuszczalna waga pojazdu o dmc 18 t, przewożącego śmieci, który ponad tydzień temu, na podstawie wskazań systemu preselekcyjnego, zatrzymali w Tychach inspektorzy z WITD w Katowicach. Dodatkowo oś napędowa pojazdu wywierała nacisk na drogę za duży o 3,7 t. Poza tym uszkodzona była jedna z opon 2-osiowego pojazdu, za co inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny. Kierowcę śmieciarki ukarano mandatem karnym, właścicielowi pojazdu grozi kara finansowa. Także z wykorzystaniem systemu preselekcyjnego, wskazującego na prawdopodobne przekroczone parametry wagowe pojazdu, zatrzymano w Gliwicach ciężarówkę, którą z Hiszpanii do Polski wieziono wielki kamienny blok. Inspektorzy śląskiej ITD potwierdzili wskazania systemu w trakcie kontroli przeprowadzonej na drodze krajowej nr 88. Dopuszczalna masa całkowita pojazdu członowego była przekroczona o 3,8 t. Natomiast o 3,7 t  przekroczony był dopuszczalny nacisk na drogę potrójnej osi naczepy. Przewoźnik nie dysponował zezwoleniem na przejazd pojazdem nienormatywnym, a nadmiaru ładunku nie dało się rozładować, bo blok surowca stanowił ładunek niepodzielny. Pojazd usunięto na parking strzeżony. Przewóz ładunku niepodzielnego, przekraczającego dopuszczalne parametry wymaga specjalnego zezwolenia i należnego zabezpieczenia transportu. Za brak zezwolenia przedsiębiorcy grozi kara finansowa.

Zdjęcia (5)

{"register":{"columns":[]}}