W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Region przygotowany na walkę z epidemią. Rząd stale monitoruje rozwój sytuacji

28.03.2021

Wojewoda opolski Sławomir Kłosowski na zwołanej w minioną sobotę (27 marca) konferencji prasowej, poinformował, iż – zdaniem naukowców z Uniwersytetu Opolskiego opracowujących model matematyczny rozwoju epidemii w regionie, wzrost zachorowań może nastąpić już w najbliższych dniach. Ponadto, wojewoda wspólnie z poseł na Sejm RP Violettą Porowską, odniósł się do kłamliwych zarzutów opozycji względem prowadzonym w kraju działaniom Rządu przeciwdziałającym epidemii.

Na zdjęciu wojewoda opolski Sławomir Kłosowski, ubrany w czarny garnitur, białą koszulę i czerwony krawat we wzroki. Stoi przed szklaną mównicą, która sięga mu na wysokość klatki piersiowej. Przed mównicą stoją dwa statywy z mikrofonami. Wojewoda przemawia do zgromadzonych na konferencji prasowej. W tle ścianka granatowa z napisem Wojewoda Opolski.

Aktualnie mamy ponad 800 łóżek, które czekają na chorych, zakażonych koronawirusem. Zwiększyliśmy też prawie dwukrotnie liczbę respiratorów - informował wojewoda opolski Sławomir Kłosowski, który przypomniał również, iż kilka dni temu -  w ramach porozumienia pomiędzy wojewodą opolskim, Opolskim Oddziałem Wojewódzkim Narodowego Funduszu Zdrowia, Wojewódzką Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną oraz Uniwersytetem Opolskim. Na opolskiej uczelni powstał zespół naukowców, opracowujący model matematyczny przebiegu koronawirusa w regionie. - Pierwsza przymiarka już została opracowana. Wiemy, jak może wyglądać sytuacja w przyszłym tygodniu. Wszystko wskazuje na to, że będzie wzrost, ale spłaszczony i niższy niż w województwie śląskim czym dolnośląskim – mówił wojewoda Kłosowski. - Dlatego będzie on trwał troszkę dłużej niż w sąsiednich województwach, ale za to nie będzie osiągał tak wysokiego poziomu. W tej chwili mamy 48 zachorowań na 100 tys. mieszkańców. Na podstawie modelu możemy przypuszczać, że w kolejnych dniach będzie to 65-68 zachorowań na 100 tys. mieszkańców – dodał.

W sobotniej konferencji prasowej udział wzięła również poseł na Sejm RP Violetta Porowska, która zaapelowała do opozycji, by nie wykorzystywać pandemii do politycznych rozgrywek. To odpowiedź na wystąpienie posłów Koalicji Obywatelskiej Borysa Budki i Bartosza Arłukowicza dotyczącego działań Rządu w zakresie działalności walki z koronawirusem.
- Składają zarzuty, które my nazywamy z serii "Poczytaj mi mamo", absolutnie niewiarygodne, fejkowe. Owe nieprawdopodobne, nierzetelne propozycje firmuje pan Bartosz Arłukowicz. Onegdaj minister zdrowia, o którym dziś możemy powiedzieć, że był najgorszym ministrem zdrowia III RP. Odszedł w absolutnej niechwale, firmując afery lekowe, afery szpitalne - wymieniała. Poseł wskazała także, że Rząd Prawa i Sprawiedliwości naprawia błędy poprzedników, m.in. podwyższając nakłady na służbę zdrowia o ponad 50 miliardów złotych rocznie. Ponadto, jak wskazała, w ciągu ostatnich 6 lat zwiększono również liczbę uczelni kształcących adeptów pielęgniarstwa oraz medycyny. Przykładem jest także Uniwersytet Opolski, gdzie od kilku lat funkcjonuje wydział lekarski, cieszący się sporym zainteresowaniem maturzystów.

Jednym z fake newsów Koalicji Obywatelskiej jest rzekomy zarzut, iż Rząd nie testował przed świętami wracających z Wielkiej Brytanii. To spowodowało nadejście 3 fali pandemii. Wojewoda opolski odpiera, zaznaczając, że 20 grudnia 2020 r. WHO wezwała kraje  Europy do zaostrzenia kontroli z powodu pojawienia się w Wielkiej Brytanii nowego wariantu koronawirusa . A już dwa dni później, czyt. 22 grudnia, zostały zawieszone loty z Wysp do Polski! Rząd wprowadził BEZPŁATNE testowanie dla wszystkich chętnych. - Jest takie stare, powiedzenie "Jak nie potrafisz pomóc, to po prostu nie przeszkadzaj". I tak to wygląda, jeżeli chodzi o te pseudopropozycje naprawy systemu ochrony zdrowia złożone przez pana Budkę i przez pana Arłukowicza. Mieli 8 lat na to, ażeby zrobić cokolwiek. Te 8 lat to był jeden z większych eksodusów lekarzy z Polski na zachód – podsumował wojewoda opolski.

 

Zdjęcia (2)

{"register":{"columns":[]}}