Most w Sandomierzu zmienia się z dnia na dzień
30.05.2025
Nawierzchnia na chodnikach, nowe bariery i słupy oświetleniowe - z dnia na dzień zmienia się wygląd budowanego mostu na Wiśle w Sandomierzu. Na obiekcie układana jest izolacja, po niej przyjdzie kolej na warstwy nawierzchni.
Są chodniki, będzie jezdnia
Nowa konstrukcja mostu w ciągu drogi krajowej nr 77 Lipnik - Sandomierz - Stalowa Wola zastąpi obiekt z 1953 roku, który został rozebrany po 70. latach, bezpośrednio przed rozpoczęciem trwających obecnie robót budowlanych. W 2024 r. stalowe elementy ustroju nośnego zmontowane zostały na istniejących, odpowiednio wzmocnionych podporach. Zabetonowane zostały także płyta pomostu i kapy chodnikowe. W tym roku na chodnikach ułożona została izolacja i nawierzchnia z emulsji bitumicznej i barwnego kruszywa. Dzięki temu ciągi piesze zyskały docelowy wygląd. Wykonawca zamontował słupy oświetleniowe, bariery ochronne, a także wyróżniające się kolorem, widoczne z daleka polimerobetonowe deski gzymsowe. Wykonał także kanał technologiczny, chodnik techniczny oraz dylatacje. Obecnie wykonuje izolację na jezdni obiektu. Kolejnym etapem będą roboty bitumiczne, czyli układanie warstw nawierzchni jezdni. Do wykonania pozostaną roboty wykończeniowe i instalacyjne. Most powinien zyskać ostateczny kształt do jesieni, ale korzystanie z obiektu możliwe będzie w roku przyszłym, po wybudowaniu węzła w prawobrzeżnej części miasta. Węzeł pozwoli na skomunikowanie dwóch mostów (obecnie użytkowanego, oddanego do ruchu w 2011 r. i budowanego) z drogą krajową nr 77 i nowym przebiegiem drogi wojewódzkiej nr 723.
Stalowy kolos
Sama konstrukcja stalowa mostu waży około 1300 ton i składa się z 82 elementów, które zespalane były przez kilka miesięcy częściowo w wytwórni wykonawcy, częściowo na placu budowy oraz już po zamontowaniu na podporach pomocniczych. Łączna powierzchnia zmontowanych elementów to około 17 tysięcy metrów kwadratowych. Część z nich montowana była na wzmocnionych podporach zalewowych z użyciem dźwigu. Pozostałe zostały nasunięte na także wzmocnioną podporę nurtową znajdującą się w rzece. Dokładnie rok temu zakończył się etap nasuwania najcięższego, 300-tonowego, mierzącego 100 metrów elementu stalowej konstrukcji mostu na podporę rzeczną. Skomplikowaną i dokładnie monitorowaną operację poprzedziły kilkutygodniowe przygotowania.
Po wybudowaniu mostu i węzła, sandomierska przeprawa przez Wisłę w ciągu DK77, stanowiąca także ważne połączenie komunikacyjne między woj. świętokrzyskim a Podkarpaciem, będzie dwujezdniowa. Ruch odbywał się będzie dwoma mostami.