Szantażysta z zarzutami i dozorem policji
24.10.2025
Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej zatrzymali 33-letniego bielszczanina, który szantażując 18-letnią O.J. upublicznieniem jej intymnych zdjęć żądał od niej pieniędzy albo zbliżenia seksualnego, do czego jednak wobec postawy pokrzywdzonej nie doszło.
Znajomość O.J. ze starszym od niej P.G. zrodziła się za pośrednictwem jednego z internetowych portali społecznościowych, dzięki również któremu utrzymywali ze sobą wzajemny kontakt. W trakcie trwania owej relacji mężczyzna wszedł w posiadanie intymnych zdjęć pokrzywdzonej, w przekonaniu której ich upublicznienie mogło istotnie naruszyć jej prywatność. Mężczyzna zagroził ich wykorzystaniem w celu dyskredytacji pokrzywdzonej w jej środowisku poprzez opublikowanie za pośrednictwem mediów społecznościowych. W ten sposób chciał zmusić pokrzywdzoną do stosunku seksualnego.
Prokurator przedstawił P.G. zarzut z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 282 § 2 k.k. i art. 191 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.. Przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Prokurator zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w posta
i kontaktowania z nią w jakiejkolwiek formie.
Ewentualnie nie respektowanie przez podejrzanego warunków dozoru będzie skutkowało zastosowaniem takich środków zapobiegawczych w tym o charakterze izolacyjnym, które zagwarantują skuteczną realizację celów jego stosowania.
Za zarzucany podejrzanemu czyn grozi kara od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Znajomości zawierane przez Internet nie zawsze opierają się szczerych i akceptowanych przez nas intencjach. Przeświadczenie o anonimowości potęguje pozorne bezpieczeństwo i wolność od odpowiedzialności, co stymuluje do podejmowania działań na granicy prawa czy też ją przekraczających. Należy jednak pamiętać, że każdy korzystający z Internetu pozostawia cyfrowy ślad swojej aktywności, a w poszukiwaniu sprawcy przestępstwa popełnionego w takim środowisku organy ścigania są w stanie po takim śladzie do niego dotrzeć.
Rzecznik Prasowy
Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej
Paweł Nikiel