Akt oskarżenia w sprawie śmierci 7 - letniej dziewczynki, która zmarła w dniu 25 czerwca 2024 roku w wyniku pogryzienia przez psy
28.04.2025
Sygn. 3003-4.0610.50.2025
Akt oskarżenia w sprawie śmierci 7 – letniej dziewczynki, która zmarła w dniu 25 czerwca 2024 roku wyniku pogryzienia przez psy.
Prokurator Prokuratury Rejonowej Olsztyn – Północ w Olsztynie skierował do Sądu Rejonowego w Olsztynie akt oskarżenia przeciwko Marcie T., właścicielce hodowli psów rasy dog niemiecki, na terenie której w czerwcu 2024 roku doszło do śmiertelnego zagryzienia 7- letniej dziewczynki. Prokurator uznał, iż Marta T. naraziła pokrzywdzoną na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w ten sposób, że dopuściła, by bez udziału i nadzoru innych osób miała umożliwiony swobodny dostęp do niewystarczająco zabezpieczonego wybiegu i kojca, gdzie przebywało 6 psów rasy dog niemiecki, do którego małoletnia weszła i na terenie którego doszło do jej zaatakowania przez przebywające tam zwierzęta. W wyniku odniesionych licznych obrażeń pokrzywdzona zmarła na miejscu.
Okoliczności sprawy.
Marta T. prowadziła na terenie jednej z miejscowości gminy Barczewo hodowlę psów rasy dog niemiecki. Hodowla była zarejestrowana w Związku Kynologicznym. W 2023 r. psa z hodowli Marty T. kupiła Małgorzata O., która planowała też zakup kolejnego psa z tej hodowli i zaczęła częściej ją odwiedzać, wraz z małoletnią córką Natalią. Natalia bardzo lubiła przyjeżdżać do Marty T. gdyż interesowała się zwierzętami. Miała kontakt z psami, którymi zajmowała się oskarżona, jednakże zawsze w obecności osoby dorosłej.
W dniu 25 czerwca 2024 r. Natalia została na terenie gospodarstwa Marty T., pod jej opieką. Około godziny 13:30 wyszła z domu na podwórze, gdzie znajdowały się też kojce dla psów. Przebywała sama przy kojcu w zamku którego pozostawiono klucz. Klucz nie był w żadnej specjalny sposób zabezpieczony przed osobami postronnymi.
Po godzinie 14:00 Marta T. wyszła na podwórze i zorientowała się, iż jednym z kojców zajmowanych przez 6 psów rasy dog niemiecki leży Natalia. Wezwane na miejsce Pogotowie Ratunkowe potwierdziło śmierć dziecka.
W toku śledztwa uzyskano opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej. Biegły przyjął, iż przyczyną nagłej, gwałtownej śmierci Natalii O. była utrata krwi z licznych rozległych ran, w szczególności ran szyi z uszkodzeniem dużych naczyń krwionośnych. Stwierdzone sekcyjnie obrażenia mające postać ran kąsanych i szarpanych oraz sińców i otarć naskórka w ocenie biegłego były skutkiem licznych ugryzień przez psa (psów), drapania pazurami i kontaktu ciała z podłożem.
Zarazem z uzyskanej w sprawie opinii toksykologicznej wynikało, że pokrzywdzona Natalia O. mogła mieć kontakt ze środkami odurzającymi.
Dlatego też przeprowadzono przeszukanie w miejscu zamieszkania Marty T. W trakcie przeszukania pojazdu marki VW Bora znajdującego się na posesji, a należącego do Piotra M. ujawniono środek odurzający w postaci ziela konopi innych niż włókniste.
W sprawie dopuszczono też dowód z opinii biegłej z zakresu psychologii zwierząt. Biegła w wydanej opinii biegła stwierdziła, iż dogi niemieckie należące do Marty T. nie powinny przebywać z dziećmi. Nie znają one podstawowych komend, nie potrafią chodzić na smyczy, wykazują oznaki lęku i agresji. Zwierzęta utrzymywane były w nieodpowiednich, niewłaściwych warunkach życia, które znacząco zaburzają ich dobrostan. Grupa dogów niemieckich w hodowli miała zaburzoną strukturę płciową i wiekową - była stresująca dla psów, gdyż wszystkie psy są w podobnym wieku.
W ocenie biegłej psy będące pod opieką Marty T. nie miały zaspokojonych potrzeb, były narażone na cierpienie, przebywały w zagęszczonej hodowli.
Zarzuty dla podejrzanych.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego prokurator Prokuratury Rejonowej Olsztyn – Północ w Olsztynie przedstawił Marcie T. zarzuty tego, że: w dniu 25 czerwca 2024 roku podejmując się opieki nad małoletnią Natalią O. za wiedzą i zgodą jej rodziców, będąc z tego tytułu zobowiązaną do dbania o jej bezpieczeństwo, umyślnie naraziła małoletnią pokrzywdzoną na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w ten sposób, że dopuściła, by Natalia O. bez udziału i nadzoru innych osób miała umożliwiony swobodny dostęp do niewystarczająco zabezpieczonego wybiegu i kojca, gdzie przebywało 6 psów rasy dog niemiecki, do którego, wskutek nienależytego sprawowania opieki nad małoletnią oraz niezachowania reguł ostrożności wynikających z konieczności nadzoru nad zwierzętami, małoletnia weszła i na terenie którego doszło do jej zaatakowania przez przebywające tam zwierzęta i spowodowania przez nie obrażeń w postaci licznych ran kąsanych i szarpanych, skutkujących śmiercią pokrzywdzonej, czym niemyślnie wskutek własnych zaniedbań w zakresie sprawowania nadzoru nad małoletnią pokrzywdzoną oraz nad stadem psów rasy dog niemiecki, spowodowała nagłą i gwałtowną śmierć małoletniej Natalii O., tj. o czyn z art. 160 § 2 k.k. i art. 155 k.k. oraz o to, że: w okresie od 2020 roku do 2024 roku znęcała się nad 6 psami rasy dog niemiecki poprzez utrzymywanie w/w zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania w stanie niechlujstwa i nieleczonych chorób, niewłaściwych pomieszczeniach oraz poprzez brak zapewnienia zwierzętom możliwości egzystencji, zgodnie z potrzebami danego gatunku, rasy, płci i wieku, tj. o czyn z art. 35 ust. 1a ustawy o ochronie zwierząt.
Zarzucane oskarżonej przestępstwa są zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5.
Przesłuchana w charakterze podejrzanej Marta T. nie przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów. Złożyła obszerne wyjaśnienia. Wyjaśnienia te są w części sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym.
W toku śledztwa prokurator zastosował wobec Marty T. wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji i zakazu kontaktowania się z pokrzywdzonymi.
Natomiast Piotrowi M. przedstawiono zarzut tego, że: w pojeździe marki VW Bora wbrew przepisom ustawy posiadał środek odurzający w postaci ziela konopi innych niż włókniste w łącznej ilości 50,22 grama netto, tj. o czyn z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 3.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Piotr M. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.
Rzecznik Prasowy
Daniel Brodowski