KOLEJNY ŚMIERTELNY WYPADEK. NIE ŻYJE ROWERZYSTA.
06.02.2025
Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu prowadzi śledztwo przeciwko Albertowi K. [34l.], podejrzanemu o spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym połączonego z ucieczką z miejsca wypadku miejsca oraz naruszenia zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ofiarą wypadku jest rowerzysta w wieku 27 lat.
Jak ustalono w toku śledztwa w poniedziałek (3 lutego 2025r.) po godz. 6.00 KPP w Makowie Mazowieckim została poinformowana o wypadku drogowym w gminie Młynarze z udziałem samochodu osobowego oraz rowerzysty. Na miejsce udali się funkcjonariusze policji, zespół ratownictwa medycznego oraz prokurator. Na miejscu przeprowadzono oględziny miejsca wypadku drogowego, dokumentację fotograficzną, zabezpieczono rower, przesłuchano bezpośrednich świadków zdarzenia drogowego. Ciało ofiary zabezpieczono celem przeprowadzenia sekcji zwłok. Kierowca samochodu osobowego uciekł z miejsca przed przyjazdem służb. Sekcja zwłok wykazała liczne urazy głowy i mózgu oraz obrażenia wewnętrzne ciała.
Ustalono, że kierowca osobowego Volkswagena nie zachował należytej ostrożności i nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w konsekwencji doprowadził do potrącenia rowerzysty Pawła B.
W wyniku podjętych przez funkcjonariuszy z KPP w Makowie Mazowieckim intensywnych czynności, jeszcze tego samego dnia zatrzymali 34-letniego kierowcę.
W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy 34- letniemu Albertowi K. przedstawiono zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym połączonego z ucieczką z miejsca zdarzenia, nieudzielenie pomocy pokrzywdzonemu oraz naruszenia sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna miał orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 6 miesięcy. Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.
Prokurator Rejonowy w Przasnyszu skierował do Sądu Rejonowego wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Sąd zastosował areszt na okres 3 miesięcy, z zastrzeżeniem, że jeżeli podejrzany wpłaci kwotę 20tyś zł, będzie stosowany dozór policji z obowiązkiem stawiennictwa 7 razy w tygodniu we właściwej jednostce policji, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe. Za zarzucaną podejrzanemu zbrodnię grozi kara od 5 do 20 lat pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.