Aresztowanie podejrzanych o bezprawne pozbawienie wolności, wymuszenie rozbójnicze i zgwałcenie
25.04.2025
Prokuratura Rejonowa i policjancie ze Śremu zajmują się sprawą uprowadzenia, wymuszenia rozbójniczego i doprowadzenia do obcowania płciowego szesnastolatka. 13 kwietnia tego roku chłopca wciągnięto siłą do samochodu, gdzie zabrano mu telefon komórkowy, a potem po przemieszczeniu pojazdu w inne miejsce zgwałcono. Na wniosek prokuratora czterej podejrzanych o te przestępstwo zostało tymczasowo aresztowanych.
13 kwietnia około godz. 22.00, w Śremie na ulicy Kolejowej, kilku nieznanych sprawców zaatakowało 16-latka, który szedł chodnikiem. Pokrzywdzony został siłą wciągnięty przez nich do samochodu. W pojeździe sprawcy włożyli mu na głowę torbę foliową i grozili dokonaniem na jego szkodę przestępstwa seksualnego. Zabrali mu także telefon o wartości 300 zł. Po przemieszczeniu się samochodem w rejon przystani „Marina” pokrzywdzony został przez nich przemocą wyciągnięty z jego wnętrza i zgwałcony przy użyciu niebezpiecznego narzędzia.
Z ustaleń śledztwa wynika, że 16-latka i 18-latek, którzy feralnej nocy szli z pokrzywdzonym, mieli swój udział w tym zdarzeniu. To oni bowiem „wystawili” swojego 16-letniego kolegę i byli w zmowie z tymi, którzy podjechali samochodem i zaatakowali pokrzywdzonego. Całość tej "akcj" zaplanował 43-letni śremianin, któremu 16-letnia córka powiedziała, że została skrzywdzona przez 16-letniego kolegę. Dlatego też mężczyzna postanowił „dać nauczkę” nastolatkowi i przybrał sobie do tego swoich wspólników. Obok 16-letniej córki i jej 18-letniego chłopaka, w zmowie z 43-latkiem byli jeszcze jego trzej znajomi. I to właśnie z nimi 43-latek zaatakował 16-latka na ulicy i siłą wrzucił do samochodu, między tylną kanapę a przednie siedzenia. Tam pokrzywdzonemu założono na głowę torbę foliową i zabrano telefon komórkowy. Po dojechaniu w rejon przystani „Marina” nad Wartą, wyciągnieto siłą wyciągnięto z auta i zgwałcono, następnie porzucono.
Nad wytypowaniem sprawców pracowali policjanci z Wydziału Kryminalnego. Efektem ich działań było zatrzymanie w drugi dzień Świąt Wielkanocnych 6 wskazanych wyżej osób. Czworgu z nich - mieszkańcom gminy Śrem mającym 43, 37, 36 i 17 lat - prokurator przedstawił zarzuty pozbawienia wolności, wymuszenia rozbójniczego oraz zgwałcenia pokrzywdzonego. Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Grozi im kara pozbawienia wolności od lat 3 do 20.
Piąty zatrzymany, oddany pod dozór policji, odpowie za ułatwienie uprowadzenia pokrzywdzonego. Sąd może wymierzyć mu maksymalną karę 5 lat pozbawienia wolności.
prokurator Łukasz Wawrzyniak
Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu