Dożywocie za zabójstwo rodziców
06.03.2025
Wyrokiem z 5 marca 2025 roku, Sąd Okręgowy w Sosnowcu skazał 34-letniego Piotra B. na karę łączną dożywotniego pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowiadał między innymi za zabójstwo obojga rodziców.
Przebieg procesu i treść wyroku
Akt oskarżenia przeciwko Piotrowi B., skierowano 16 października 2024 roku.
Postępowanie sądowe toczyło się z wyłączeniem jawności, z uwagi na konieczność ochrony prywatności innych członków rodziny zamordowanych Ewy i Marka B.
Prokurator stanął na stanowisku, iż działanie Piotra B. na szkodę ojca oraz matki cechowało szczególne okrucieństwo, a jego motywacja zasługiwała na szczególne potępienie. Sąd nie podzielił tego poglądu i przyjął, że oba zabójstwa pozbawione były wspomnianych elementów, zaostrzających odpowiedzialność karną.
W końcowym rozstrzygnięciu, obok kary dożywotniego więzienia za dwa najcięższe z zarzucanych przestępstw, oskarżonemu wymierzono ponadto karę 1 roku pozbawienia wolności za czyn, polegający na zaborze pojazdu mechanicznego, celem krótkotrwałego użycia, a także karę 8 miesięcy pozbawienia wolności, za kradzież karty bankomatowej i dowodu osobistego swego ojca oraz usuwanie innych dokumentów, którymi nie miał prawa rozporządzać.
Zgodnie z decyzją sądu, o przedterminowe warunkowe zwolnienie z zakładu karnego, Piotr B. będzie mógł się ubiegać nie wcześniej, niż po 35 latach odbywania kary.
Oskarżonego obciążono dodatkowo obowiązkiem zapłaty łącznie 200 tysięcy złotych zadośćuczynienia na rzecz drugiego syna pokrzywdzonych.
Wyrok nie jest prawomocny.
Okoliczności sprawy
Zdarzenia, które poddano pod ocenę sądu, rozegrały się wczesnym rankiem 11 lutego 2024 roku. W domu jednorodzinnym przy ul. Wapiennej w Sosnowcu, ujawniono wówczas zwłoki małżeństwa, Ewy B. oraz Marka B. Stan zwłok wskazywał, iż pokrzywdzeni zostali pozbawieni życia w drodze przestępstwa. Na ich ciałach zidentyfikowano bowiem liczne rany cięte oraz kłute, zadane przy pomocy noża. Dzięki zainicjowanym niezwłocznie, skoordynowanym czynnościom organów ścigania, szybko ustalono, iż sprawcą czynu jest syn zamordowanych – oskarżony Piotr B.
Bezpośrednio po dokonaniu zabójstwa rodziców, oskarżony podjął ucieczkę w kierunku granicy z Czechami. Do tego celu wykorzystał pojazd użytkowany wcześniej przez jego ojca. Na skutek zmiany planów, Piotr B. porzucił zabrany samochód na terenie Zabrza, a następnie autostopem udał się w stronę Warszawy. Około godziny 10:00, przebywając na terenie jednej ze stołecznych zajezdni autobusowych, podszedł do kierowcy autobusu miejskiego i oznajmił mu, iż dopuścił się zabójstwa. Zaalarmowany przez świadka patrol Policji dokonał zatrzymania Piotra B. Przy mężczyźnie zabezpieczono m.in. kartę bankomatową i dowód osobisty pokrzywdzonego Marka B, a także inne dokumenty, którymi oskarżony nie miał prawa rozporządzać.
Tymczasowe aresztowanie
Przez cały okres trwania postępowania wobec oskarżonego stosowane było tymczasowe aresztowanie. Środek ten pozostaje w mocy do chwili obecnej.
Bartosz Kilian
Zespół prasowy Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu