Usiłował udusić swoją partnerkę. Trafił do aresztu.
25.11.2025
Prokuratura Rejonowa w Jaworznie nadzoruje postępowanie przygotowawcze przeciwko Mateuszowi P., podejrzanemu o usiłowanie zabójstwa oraz szereg innych przestępstw na szkodę ustalonej kobiety. Od 14 listopada mężczyzna przebywa w areszcie.
Okoliczności sprawy:
W dniu 12 listopada bieżącego roku do Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie zgłosiła się 38-letnia kobieta, która złożyła zawiadomienie o łącznie sześciu czynach zabronionych, popełnionych przez znanego jej osobiście Mateusza P.
Jak wynikało z relacji pokrzywdzonej, 33-letniego Mateusza P. poznała latem tego roku, przy okazji pracy w pensjonacie na terenie niewielkiej miejscowości, położonej w województwie zachodniopomorskim. Ich relacja szybko uległa zacieśnieniu i zostali parą. Mężczyzna przejawiał jednak skłonności do używek. Z czasem zaczął ponadto stosować wobec partnerki przemoc fizyczną, groźby oraz wyzwiska.
Kulminacja bezprawnych zachowań podejrzanego nastąpiła 23 sierpnia bieżącego roku. Podczas wszczętej chwilę wcześniej awantury, mężczyzna usiadł na biodrach leżącej w łóżku pokrzywdzonej, krępując w ten sposób jej ruchy. Następnie ręką zatkał nos partnerki i zaczął ją dusić. Tylko dzięki zdecydowanej reakcji pokrzywdzonej, która stawiła opór atakującemu, a dodatkowo wobec pojawienia się na miejscu świadka – syna kobiety – udało się zapobiec najbardziej tragicznemu skutkowi opisanej napaści. 38-latka doznała jednak poważnych obrażeń, wymagających niemal miesięcznego leczenia. Syn kobiety również został przy tej okazji uderzony przez podejrzanego, lecz w jego przypadku pomoc lekarska nie była konieczna.
Po tych wydarzeniach pokrzywdzona zamierzała zakończyć znajomość z Mateuszem P. Mężczyzna zadeklarował jednak gotowość do zmiany nastawienia i poddał się terapii odwykowej. Zobrazowane okoliczności, w połączeniu z namowami ze strony otoczenia, finalnie przekonały kobietę do tego, by dać partnerowi kolejną szansę. Pod koniec września oboje przyjechali do Jaworzna. Niedługo potem, wbrew poczynionym zapewnieniom, podejrzany powrócił do bezprawnych praktyk, m.in. kierując wobec pokrzywdzonej groźby pozbawienia życia oraz zniszczenia mienia.
Wieczorem 11 listopada kobieta usłyszała niepokojące hałasy, dobiegające z pobliskiego podwórka. Kiedy wyjrzała przez okno, zobaczyła Mateusza P., stojącego przy jej samochodzie. Z obawy, że mężczyzna mógł dopuścić się uszkodzenia pojazdu, postanowiła powiadomić Policję. Podejrzany zbiegł tuż przed przyjazdem patrolu. Kiedy na miejscu zjawili się Policjanci, pokrzywdzona wspólnie z nimi odkryła, że lewe tylne nadkole jej samochodu zostało wgniecione i zarysowane. Straty materialne z tego tytułu wyceniono na ponad 4 tysiące złotych.
Niedługo po opisanym zajściu, podejrzany przesłał do pokrzywdzonej wiadomość tekstową o treści „dopiero zaczynam”. Zapowiedź ta sprawiła, iż 38-latka zdecydowała się opowiedzieć Policji o wszystkich krzywdach, doznanych ze strony Mateusza P.
Zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie:
Dzięki sprawnym działaniom funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie, mężczyzna został zatrzymany już po kilkunastu godzinach. Skonfrontowany z zarzutami, obejmującymi usiłowanie zabójstwa i spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, groźby karalne, uszkodzenie mienia, a ponadto trzykrotne naruszenie nietykalności cielesnej, Mateusz P. nie przyznał się do winy.
Celem zabezpieczenia prawidłowego toku śledztwa, prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Jaworznie o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na okres 3 miesięcy. Argumentacja przedstawiona we wniosku oskarżyciela publicznego znalazła uznanie w oczach sądu i zaowocowała izolacją mężczyzny.
Zagrożenie karą:
Najpoważniejszy z czynów zarzucanych Mateuszowi P. – usiłowanie zabójstwa – zagrożony jest karą od 10 lat pozbawienia wolności do dożywocia.
Rzecznik prasowy
Bartosz Kilian