Miejskie fontanny kuszą ochłodą - ale nie są miejscem do kąpieli ani zabawy w wodzie
22.07.2025
Letnie upały sprawiają, że każdy szuka ochłody. W miejskiej przestrzeni szczególnie kuszące stają się fontanny – chlapiąca woda, przyjemny chłód i wizualna świeżość zachęcają, by przysiąść w pobliżu… a czasem i wejść do środka. Warto jednak pamiętać, że miejskie fontanny nie są miejscem przeznaczonym do kąpieli ani zabawy w wodzie – i z kilku powodów może to być niebezpieczne lub niezgodne z przepisami.
Fontanna to nie basen
Fontanny miejskie to elementy małej architektury – są projektowane jako dekoracja przestrzeni publicznej, nie jako miejsce rekreacji wodnej. W przeciwieństwie do basenów, nie są objęte regularnym nadzorem sanitarnym w kontekście kąpielisk. Woda w nich często krąży w obiegu zamkniętym, co oznacza, że nie jest na bieżąco wymieniana ani oczyszczana w sposób zapewniający bezpieczeństwo użytkowników. Może zawierać bakterie, grzyby, zanieczyszczenia i chemikalia.
Zagrożenia zdrowotne
Zanurzanie się w wodzie fontanny, szczególnie w upalne dni, zwiększa ryzyko kontaktu z drobnoustrojami chorobotwórczymi. Szczególnie narażone są małe dzieci, osoby z obniżoną odpornością oraz osoby z otarciami lub ranami na skórze. Kontakt z wodą o wątpliwej czystości może prowadzić do podrażnień, infekcji skórnych, grzybic, a nawet problemów żołądkowo-jelitowych.
Jak korzystać odpowiedzialnie?
- Fontanny są świetnym miejscem na chwilę odpoczynku – można przysiąść w ich pobliżu i cieszyć się chłodem w powietrzu.
- Unikajmy wkładania rąk lub nóg do wody – to nie tylko kwestia higieny, ale i szacunku do wspólnej przestrzeni.
- Dzieci powinny być uczone, że fontanna to nie plac zabaw – warto pokazać im alternatywy.
Pamiętajmy: miejskie fontanny to estetyczny element krajobrazu – nie kąpielisko. Dbajmy wspólnie o zdrowie i bezpieczeństwo nas wszystkich.