W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Sto lat Pana Jana Tabaki z Ibramowic

27.05.2025

Tak się jakoś składa, że panowie rzadziej niż panie dożywają bardzo sędziwego wieku, nie dotyczy to jednak Pana Jana Tabaki z Imbramowic w gminie Trzyciąż, który w maju obchodził swoje 100. urodziny. Z życzeniami dla jubilata pospieszyli przedstawiciele lokalnego samorządu i KRUS. Miło nam donieść, że przesympatyczny senior ma się znakomicie, co więcej – wciąż troszczy się o młodszą o 15 lat żonę, która jest leżąca i wymaga stałej opieki.

                                                                     

Pan Jan urodził się w Imbramowicach, jako jeden z pięciorga rodzeństwa. Od najmłodszych lat najbardziej lubił pracę na roli.

– Najważniejsza była praca, a tej nigdy nie brakowało w dość ubogim gospodarstwie. Nie mieliśmy ani stodoły, ani chlewa, ani porządnego domu, zostałem więc gospodarzem – dzięki ciężkiej pracy przy obrabianiu pola udało się, i wybudować dom, i zabudowania gospodarcze, gdzie znalazła kąt cała rodzina. Hodowaliśmy krowy, konie, owce, uprawialiśmy pole, musiałem dorabiać w różnych miejscach, zawsze chętnie pomagałem innym… – opowiada pan Jan, który mimo niełatwego życia zdaje się wciąż nie rozstawać się z optymizmem i pogodą ducha. Praca na 5-hektarowym gospodarstwie należącym do jego rodziny była największą miłością Pana Jana.

Kiedy zdecydował się wreszcie na założenie rodziny miał już ponad 40 lat, jego żoną została młodsza o 15 lat Alina Pawlik, z którą doczekali się dwóch córek.  

Znakomitą kondycję Pan Jan zawdzięcza prawdopodobnie właśnie ciężkiej pracy, życiu w ruchu i pogodnemu usposobieniu, bo zapytany o receptę na długowieczność nie potrafi wskazać innej przyczyny. Nigdy nie stosował specjalnej diety – do dziś je to, co jadał przez całe życie i wciąż świetnie radzi sobie z codziennym funkcjonowaniem. „Na 80-te urodziny kupiliśmy tacie rower i jeszcze długo potem nim jeździł” – wspomina pani Renata.

Tradycją jest, że dostojnych stulatków odwiedzają z życzeniami lokalni samorządowcy. Tym razem kwiaty, symboliczny tort urodzinowy i mnóstwo serdeczności zawieźli do Imbramowic wójt Roman Żelazny, przewodniczący Rady Gminy Przemysław Czapnik, sołtyska wsi Imbramowice Agata Gorgoń oraz kierowniczka USC Edyta Karlik. Nie zabrakło także przedstawiciela KRUS – Kierownika Placówki Terenowej w Wolbromiu Grzegorza Tomsi, który osobiście złożył podziękowania, życzenia, bukiet kwiatów oraz wręczył jubilatowi list gratulacyjny Prezesa Kasy z informacją o przyznaniu dodatku honorowego.

{"register":{"columns":[]}}