W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Historyczny kontekst pokojowych inicjatyw Polski na forum Ligi Narodów i Organizacji Narodów Zjednoczonych w latach 1919-1989

Historyczne przykłady aktywności polskich władców i polityków oraz intelektualistów pokazują, że na przestrzeni wieków Polsce bliska była idea wielostronnej współpracy międzynarodowej. Państwowość polska, istniejąca od X w., została brutalnie przerwana w 1795 r. w wyniku rozbiorów dokonanych przez Austrię, Prusy i Rosję. Po 123 latach zaborów Polska, odzyskując niepodległość po I wojnie światowej, ponownie wkroczyła na arenę światowej dyplomacji i polityki. W 1919 r. znalazła się wśród członków-założycieli Ligi Narodów, a w 1945 r. stała się jednym z 51 członków pierwotnych Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Dr Wojciech Biliński, Ministerstwo Spraw Zagranicznych

Od zjazdu gnieźnieńskiego w roku 1000. do rozbiorów Polski w 1795 roku

Polscy władcy od średniowiecza organizowali międzynarodowe zjazdy europejskich monarchów. Wśród najważniejszych należy wymienić:

  • Zjazd w Gnieźnie, 1000 r. – w ówczesnej stolicy Polski spotkali się cesarz Otton III i książę Polan z dynastii Piastów Bolesław Chrobry. Główną ideą zjazdu było utworzenie uniwersalistycznego cesarstwa Zachodu, w skład którego miałyby wchodzić: „Roma [Italia], Germania [państwa niemieckojęzyczne], Gallia [Francja] i Sclavinia [Słowiańszczyzna zachodnia – państwo Bolesława Chrobrego–Polska]”, podległe świeckiemu władcy imperium.
  • Zjazdy w Wyszehradzie, 1335 r. i 1338 r. – zjazdy królów Polski, Czech i Węgier. 
  • Zjazd w Krakowie, 1364 r. – zwołany przez króla Kazimierza Wielkiego, w którym uczestniczyli m.in.: cesarz (jednocześnie król Czech), królowie Węgier i Cypru oraz liczni książęta i możni. 
  • Kongres w Łucku, 1429 r. – jeden z największych zjazdów władców na wschodzie Europy pod koniec średniowiecza, zwołany przez króla Władysława Jagiełłę. Uczestniczyli w nim król węgierski i rzymski Zygmunt Luksemburski, wielki książę litewski Witold i poseł papieski Andrea de Palatio oraz kilkunastu innych monarchów, książąt i zagranicznych posłów.
  • Zjazd w Głogowie, 1462 r. – zjazd króla Kazimierza Jagiellończyka z królem Czech Jerzym z Podiebradów (współautor koncepcji ligi państw europejskich), którzy zawarli układ dynastyczny.
  • Dynastyczny zjazd w Wiedniu Jagiellonów i Habsburgów, 1515 r. – udział wzięli: cesarz, władcy Polski i Litwy, Czech i Węgier.

Równolegle do inicjatyw politycznych królów Polski, w Akademii Krakowskiej (Uniwersytet Jagielloński) powstała polska szkoła prawa międzynarodowego. W wyniku wojen i publicznych sporów z państwem zakonu krzyżackiego, Polska przedstawiała władcom europejskim (m.in. papieżowi, cesarzowi, królom Czech i Francji) argumenty świadczące o prawie do pokojowego załatwiania konfliktów między państwami. Polscy uczeni wywodzący się ze środowiska kościelnego: Stanisław ze Skarbimierza, w kazaniu De bellis iustis [O wojnach sprawiedliwych] (w l. 1400 i 1413)  oraz Paweł Włodkowic, w swoich pismach i wystąpieniach na soborze w Konstancji (1414–1418), propagowali ideę pokoju z poszanowaniem praw innych narodów, również pogańskich, do wolności, odrzucając niesprawiedliwość wojen. W 1435 r. polski dyplomata, Mikołaj Lasocki, na kongresie pokojowym w Arras, jako delegat soboru bazylejskiego mediował pomiędzy walczącymi w wojnie stuletniej: Francją, Anglią i Burgundią. W swoim wystąpieniu zaapelował o „wyzbycie się ducha wojennego i rozbrojenie serc”.

Kontynuatorem tych idei był Andrzej Frycz Modrzewski. W traktacie z 1551 r. De Republica emendanda… (O poprawie Rzeczypospolitej…), w Księdze III, De bello (O wojnie) pisał: „Aby nigdy nie musiało się prowadzić wojen, trzeba jak najbardziej dbać o zachowanie pokoju z postronnymi narodami […]. Dla załatwiania takich spraw sąsiednie narody i książęta zawierają z sobą zazwyczaj umowy”. Sformułowane już w XV i XVI w. przez Polaków doktryny dotyczące międzynarodowego prawa humanitarnego i moralnego nadal są aktualne.

W epoce nowożytnej w 1569 r. Polska (Korona Królestwa Polskiego) i Wielkie Księstwo Litewskie połączyły się pod berłem jednego władcy. Powstała w ten sposób Rzeczpospolita Obojga Narodów stała się jednym z najpotężniejszych państw w Europie, które w połowie XVII w. zajmowało terytorium o powierzchni ok. 1 mln. km², zamieszkałe przez ok. 11 mln. ludności. Unia ta, od miejsca jej zawarcia zwana lubelską, była jedną z pierwszych organizacji państwowych tego typu w Europie.  

Znaczący wkład w teorię i praktykę swobód obywatelskich i wolności wyznania wniósł uchwalony przez szlachtę na sejmie w 1573 r. akt konfederacji warszawskiej. Gwarantowała ona bezwarunkowy i wieczny pokój między wszystkimi różniącymi się w wierze, zapewniała wyznawcom różnych religii równouprawnienie z katolikami i opiekę państwa. Dokument uważany jest za początek prawnie gwarantowanej tolerancji religijnej. W 2003 r. tekst Konfederacji Warszawskiej został wpisany na listę UNESCO Pamięć Świata

W XVIII w. Stanisław Leszczyński, który po abdykacji z tronu polskiego został księciem Lotaryngii, w 1748 r. opracował nowatorski memoriał „o utrwaleniu pokoju powszechnego” (Mémorial de l’affermissement de la paix generale). Proponował stworzenie związku międzypaństwowego, któremu przewodziłaby Francja, jako najsilniejsze wówczas mocarstwo europejskie. Główną rolę w tej organizacji odgrywałyby państwa republikańskie, do których zaliczył, (ze względu na stopień wolności obywatelskiej): Anglię, Holandię, Szwecję, Polskę, Wenecję, Genuę i kantony szwajcarskie. Zamierzenie to było jednak oceniane wówczas jako utopijne i nie doczekało się próby realizacji. 

Międzynarodowa pozycja państwa polsko–litewskiego słabła, a jej sąsiedzi: Austria, Prusy i Rosja dokonywali kolejnych rozbiorów w 1772, 1793 i 1795 roku. Osamotniona Polska dała jednak społeczności międzynarodowej znaczący przykład reformy ustroju państwa. Uchwalona w 1791 r. na sejmie (zw. też Wielkim lub Czteroletnim) Konstytucja 3 maja (tzw. „Ustawa rządowa”) stanowiła wówczas ewenement na gruncie prawa międzynarodowego. Ten niezwykle postępowy i odważny jak na owe czasy akt prawny był drugą w świecie, po amerykańskiej, i pierwszą w Europie spisaną ustawą zasadniczą. Wprowadził m.in. trójpodział władzy, (sejm pełnił najważniejszą rolę), oraz modyfikację dotychczasowego ustroju na rzecz częściowego równouprawnienia mieszkańców Rzeczypospolitej niezależnie od ich narodowości. Wprowadzenie zapisów Konstytucji w życie okazało się jednak niemożliwe ze względu na ingerencję państw sąsiednich i rozbiory Polski kolejno w 1793 i 1795 roku. 

Wiek XIX do zakończenia I wojny światowej w 1918 roku. Koncepcje wspólnoty państw Europy w myśli przedstawicieli inteligencji polskiej w kraju i na emigracji

W XIX w., gdy Polska pozbawiona była niepodległości, przedstawiciele emigracji i elit krajowych opracowali kilka projektów zjednoczeniowych dla krajów Europy. Przywódca polskiej diaspory w Paryżu, książę Adam Jerzy Czartoryski, w opublikowanym w 1830 r. Essai sur le diplomatie (Esej o dyplomacji) zaproponował utworzenie w Europie politycznego systemu federacji państw, przy zachowaniu idei państwa narodowego. Autor dużą wagę przywiązywał do stworzenia mechanizmów opartych na moralności w relacjach między państwami. Postulował również powołanie instytucji ponadnarodowych, dbających o zachowanie pokoju i sprawiedliwe rozstrzyganie konfliktów. Czartoryski dążył tym samym do uzyskania przez Polskę szansy na niepodległość. Ze względu na konserwatywny system władzy i sojuszy, obowiązujący po kongresie wiedeńskim (1815 r.) w ówczesnej Europie, plan Czartoryskiego pozostał jedynie w sferze teorii.

Równolegle, polski uczony, Wojciech Bogumił Jastrzębowski w 1831 r. opublikował w Warszawie Traktat o wiecznym przymierzu między narodami ucywilizowanymi. Konstytucja dla Europy. Autor proponował utworzenie ogólnoeuropejskiej organizacji, reprezentującej wszystkie narody, które wysyłałyby swoich przedstawicieli do permanentnie obradującego Kongresu. Instytucja ta miałaby ustanowić prawa, zabezpieczające przed konfliktami zbrojnymi, powodującymi ludzkie ofiary i gwarantujące pokój. 

Projekt zjednoczenia państw europejskich zawarł w swojej, wydanej w Paryżu w 1867 r. książce, La décadence de l'Europe, historyk Stefan Buszczyński, który proponował  „sprzymierzenie wszystkich narodów Europy” i „otwarcie wszystkich granic, […] swobodę wymiany myśli […], wolny przemysł i handel”. Wzorem miały być rozwiązania ustrojowe przyjęte w Stanach Zjednoczonych i Konfederacji Szwajcarskiej. Książka Buszczyńskiego jest do dzisiaj wznawiana, również w tłumaczeniach na inne języki. 

Jednym z pionierów idei integracji europejskiej był Teodor Korwin Szymanowski, literat i publicysta, który podczas swojego studyjnego pobytu we Francji ogłosił w Paryżu kilka publikacji poświęconych tej problematyce, m.in.: L'avenir économique, social et politique en Europe (1885), a w 1890 r. Conférence Internationale Douanière i Conférence Internationale sur les Réformes Parlementaires, w których postulował np. powołanie europejskiego banku centralnego z jedną walutą obiegową i jednolite reformy parlamentarne. Swoje, wówczas nowatorskie, koncepcje przyszłości kontynentu budował, uwzględniając  nie tylko aspekt współpracy politycznej, lecz również ekonomicznej i społecznej. Realizacja tej wizji miała w zamyśle autora doprowadzić do wzmocnienia współpracy międzynarodowej w celu osiągnięcia pokoju powszechnego. W 2015 r. polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych opublikowało w polsko-francuskim wydaniu najważniejszy traktat Teodora Korwina Szymanowskiego, L'avenir économique… w opracowaniu Radosława Pawła Żurawskiego vel Grajewskiego. 

Dwudziestolecie międzywojenne 1918–1939. Pokojowe inicjatywy Polski na forum Ligi Narodów

W depeszy z 16 listopada 1918 r. przyszły Naczelnik Państwa Józef Piłsudski obwieścił światu ponowne wejście Polski na arenę międzynarodową: „pragnę notyfikować rządom i narodom wojującym i neutralnym istnienie Państwa Polskiego Niepodległego, obejmującego wszystkie ziemie zjednoczonej Polski. Sytuacja polityczna w Polsce i jarzmo okupacji nie pozwoliły dotychczas narodowi polskiemu wypowiedzieć się swobodnie o swoim losie. […] wznowienie niepodległości i suwerenności Polski staje się odtąd faktem dokonanym”.

Polska po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej 11 listopada 1918 r. uznawała, że traktaty rozbiorowe z końca XVIII w. były nielegalne na gruncie prawa międzynarodowego. Dlatego też ustanawianie stosunków dyplomatycznych z państwami, z którymi dawna Rzeczpospolita Obojga Narodów utrzymywała przed 1795 r., traktowano jako ich odnowienie. Zgadzały się z tym poglądem wszystkie państwa, z którymi zostały  reaktywowane stosunki w okresie międzywojennym, m.in. Francja, Wielka Brytania i Stolica Apostolska. Był to unikalny w historii stosunków międzynarodowych przypadek. Doświadczenia dziejowe Polski oraz świadomość jej elit o wkładzie dawnych władców i prawników polskich w ideę pokoju europejskiego, implikowały pokojowe inicjatywy dyplomacji Warszawy na forum międzynarodowym. 

Już podczas obrad konferencji pokojowej w Paryżu wiosną 1919 r. Polska znalazła się wśród 14 państw, które uczestniczyły w obradach Komisji ds. Ligi Narodów. Jeden z polskich ekspertów na obrady konferencji, wybitny historyk Oskar Halecki, w kwietniu 1919 r., w publicznym wykładzie w Paryżu, Liga Narodów a Polska stwierdził, że organizacja ta stwarza szansę na stworzenie powojennej rzeczywistości w „nowej Europie” i „nowym świecie”. Odwoływał się do pokojowych idei Pawła Włodkowica z Akademii Krakowskiej i XV/XVI-wiecznego projektu unii jagiellońskiej, którą uważał za zaczątek Ligi Narodów. Należy zauważyć, że pogląd ten był jedną z wizji polskiej polityki zagranicznej w drugiej połowie dwudziestolecia międzywojennego, określanej też jako „koncepcja Międzymorza”. Pierwszym stałym przedstawicielem przy Lidze Narodów został były premier i minister spraw zagranicznych Polski, Ignacy Jan Paderewski. Delegaci Polski propagowali na forum Ligi Narodów idee rozbrojenia, pokoju europejskiego i światowego.

We wrześniu 1927 r. przedstawiciel Polski, Franciszek Sokal, wystąpił z nową inicjatywą, projektem „deklaracji o potępieniu i zakazie wojny jako środka rozstrzygania sporów międzynarodowych i obowiązku arbitrażu”, która 24 września została formalnie przyjęta przez VIII Zgromadzenie LN. Publiczna akceptacja jej treści, która odwoływała się do wartości moralnych, oznaczała niewątpliwy sukces polskiej dyplomacji. Deklaracja nie była jednak aktem prawnomiędzynarodowym. Uznanie przez kilkadziesiąt państw wojny jako zbrodni międzynarodowej spowodowało zintensyfikowanie prac w Lidze Narodów nad zagadnieniem bezpieczeństwa światowego. Otworzyło to również perspektywę akceptacji dla francusko-amerykańskiego paktu Brianda-Kelloga z 1928 r. o wyrzeczeniu się wojny, w którego treści znalazło się wiele sformułowań pochodzących z polskiej propozycji. Dokument ten stał się traktatem międzynarodowym a Polska była wśród pierwszych jego sygnatariuszy. Ostatnią znaczącą inicjatywą pokojową Polski w Lidze Narodów był projekt konwencji o rozbrojeniu moralnym, złożony we wrześniu 1931 r. w związku z decyzją Rady LN o zwołaniu światowej Konferencji Rozbrojeniowej. Inicjatywę polską propagował w kraju i za granicą Oskar Halecki. Minister spraw zagranicznych Polski August Zaleski przesłał sekretarzowi generalnemu LN, Ericowi Drummondowi memorandum zawierające polskie propozycje, m.in.:

  • „kodyfikacji prawa karnego w poszczególnych krajach, aby potępiało ono wojnę jako narzędzie polityki międzynarodowej”;
  • „pozbawienie prawa do wykonywania zawodu dziennikarzy, którzy prowadzą działalność niebezpieczną dla pokojowych stosunków międzynarodowych”;
  • „stworzenie systemu nauczania młodzieży w duchu poszanowania i zaufania dla obcokrajowców”;
  • „przeprowadzenia międzynarodowej debaty w sprawie realizacji rozbrojenia moralnego w programach radiowych, w teatrze i w kinematografii” (cyt. za A.M. Brzeziński, Oskar Halecki a Liga Narodów, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2016, s. 236, 237).

Minister August Zaleski w wystąpieniu na sesji plenarnej LN w lutym 1932 r. postulował potrzebę przystąpienia do realizacji praktycznych działań na rzecz rozbrojenia moralnego, a w marcu delegacja polska złożyła pięciopunktowy projekt międzynarodowej konwencji o „rozbrojeniu moralnym”. Z uwagi na sytuację polityczną w Europie i wystąpienie Niemiec z Ligi Narodów projekt konwencji w znacznie zmienionej formie wprawdzie przyjęto w 1933 r., jednak nie został wprowadzony w życie.

W strukturach Ligi Narodów odpowiedzialne stanowiska pełniło wielu polskich specjalistów z różnych dziedzin, m. in.: 

  • Oskar Halecki – historyk, sekretarz Międzynarodowej Komisji Współpracy Intelektualnej (CICI),
  • Szymon Rundstein – prawnik, uczestnik prac unifikacyjnych i legislacyjnych w Lidze Narodów, sędzia Stałego Trybunału Arbitrażowego w Hadze,
  • Bohdan Winiarski – prawnik, wiceprezes Stałej Komisji Komunikacyjnej i Tranzytowej i przewodniczący Komisji Prawa Rzecznego Ligi Narodów. Bronił  stanowiska Polski w sprawie statusu prawnego Odry przed Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze.

Warto dodać, że od 1922 r. polską naukę w Międzynarodowej Komisji Współpracy Intelektualnej reprezentowała dwukrotna noblistka, Maria Skłodowska-Curie. W 1926 r. zgłosiła projekt rezolucji w sprawie „wychowania dzieci i młodzieży dla pokoju”. Aktywnie działała na rzecz wsparcia polskiego projektu o „rozbrojeniu moralnym”.

Epilogiem międzywojennej aktywności Polski w Lidze Narodów było, już po agresji we wrześniu 1939 r. i zajęciu terytorium państwa przez Niemcy i Związek Sowiecki, wystąpienie delegata rządu polskiego, który rezydował wówczas we Francji. Wiceminister spraw zagranicznych Zygmunt Graliński 14 grudnia 1939 r. (na ostatnim posiedzeniu Zgromadzenia Ligi Narodów w Genewie), potępiając Związek Sowiecki za napaść na Finlandię, wyraźnie nawiązał do tragedii państwa i narodu polskiego: „Każde z państw, należących do Ligi Narodów, winno odpowiedzieć czynem na pytanie, czy rozwój ludzkości ma się opierać na prawie czy na przemocy, na sprawiedliwości czy na gwałcie, na wolności narodów i jednostek, czy też na ich ujarzmieniu, na nihilizmie moralnym, czy też na moralności chrześcijańskiej, na cywilizacji czy na barbarzyństwie? Polska dokonała już swego wyboru” (cyt. za Polskie dokumenty dyplomatyczne 1939, wrzesień–grudzień, red. W. Rojek i inni, Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, Warszawa 2007, dok. nr 426, s. 527). Związek Sowiecki został wykluczony z Ligi Narodów. Na sesji był obecny, 80-letni wówczas, Ignacy Jan Paderewski, będący dla świata symbolem odrodzenia Polski po I wojnie światowej.

Rząd RP na uchodźstwie w Wielkiej Brytanii podczas II wojny światowej (1940-1945)

Po agresji Niemiec (1 września) i  Związku Sowieckiego (17 września 1939 r.) na Polskę, władze państwowe opuściły kraj i zostały internowane w Rumunii. Na mocy Konstytucji RP, we Francji rozpoczął działanie nowy prezydent i już 30 września powołał gabinet na uchodźstwie, będący prawną kontynuacją poprzedniego, kierowany przez gen. Władysława Sikorskiego. Po przeniesieniu się w czerwcu 1940 r. do Wielkiej Brytanii, jedną z jego inicjatyw politycznych była koncepcja „sfederowanego środkowoeuropejskiego Międzymorza” – bloku państw między Bałtykiem, Morzem Czarnym i Adriatykiem. Pierwszym etapem na drodze do stworzenia „nowego porządku w Europie Środkowej” po zakończeniu wojny miała być konfederacja polsko-czechosłowacka, której projekt został zapisany 11 listopada 1940 r. we wspólnej Deklaracji. Plany te, m.in. w wyniku rozbieżności między obu rządami dotyczącymi stosunków ze Związkiem Sowieckim, stały się nieaktualne w 1943 roku.

Równolegle w polskim środowisku emigracyjnym w Stanach Zjednoczonych, skupionym wokół czasopisma „New Europe”, powstał podobny projekt europejski. Anatol Mühlstein, przedwojenny polski dyplomata, na przełomie lat 1940/1941 postulował stworzenie Stanów Zjednoczonych Europy Środkowej. Jej członkami miały być Polska, Czechosłowacja, Węgry, Rumunia, Jugosławia i Austria oraz ewentualnie inne państwa. Pomimo początkowego zainteresowania oba mocarstwa anglosaskie nie wsparły tych koncepcji, głównie z uwagi na wzrastającą pozycję Związku Sowieckiego.

Rząd Rzeczypospolitej Polskiej w Londynie negatywnie oceniał działania Ligi Narodów w okresie międzywojennym. Premier Sikorski uważał, że: „wierzono wówczas, że można wygrać pokój, poświęcając jednocześnie interes małych narodów i państw”. Minister spraw zagranicznych August Zaleski już w lutym 1940 r. podkreślał konieczność przebudowy Ligi Narodów. Planując przyszłe pokojowe ustanowienie zasad światowego bezpieczeństwa na gruncie współpracy międzynarodowej, dyplomacja polska od początku aktywnie włączyła się w proces budowy sojuszu państw alianckich. Polska, wraz z ośmioma emigracyjnymi rządami (Belgia, Czechosłowacja, Grecja, Luksemburg, Holandia, Norwegia, Jugosławia i Komitet Wolnej Francji), podpisała 12 czerwca 1941 r. Deklarację Londyńską (Declaration of St. James' Palace) z Wielką Brytanią i członkami Wspólnoty Narodów/dominiów brytyjskich. Dokument zobowiązywał wszystkich aliantów do kontynuowania wojny z Niemcami i Włochami i stanowił jedną z podstaw kolejnych inicjatyw, zmierzających do powołania światowej organizacji wolnych państw. Pomysł spotkania aliantów, który zaakceptował Winston Churchill, przedstawił ambasador Polski w Wielkiej Brytanii, Edward Raczyński.

W nawiązaniu do zapisów Karty Atlantyckiej z sierpnia 1941 r., po wcześniejszym przywróceniu stosunków dyplomatycznych Polski z ZSRS (lipiec 1941 r.), premier Władysław Sikorski i przywódca Związku Sowieckiego Józef Stalin 4 grudnia 1941 r. podpisali w Moskwie deklarację, w której znalazły się zapisy o „zabezpieczeniu trwałego i sprawiedliwego pokoju” przez „nową organizację stosunków międzynarodowych, opartą na zjednoczeniu demokratycznych krajów w trwałym sojuszu […] przy poszanowaniu prawa międzynarodowego”. To dwustronne porozumienie stało się nieaktualne po odkryciu w 1943 r. grobów tysięcy polskich oficerów i żołnierzy, zamordowanych w Katyniu wiosną 1940 r. przez Sowietów i zerwaniu w kwietniu 1943 r. przez ZSRS stosunków dyplomatycznych z Polską. Wśród ofiar było ponad 200 Żydów, obywateli II Rzeczypospolitej, oficerów Wojska Polskiego.

Sprawa tej masakry była wielokrotnie podnoszona przez Rząd II RP w Londynie wobec przywódców Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych podczas wojny. Również po odmowie jego uznania przez mocarstwa zachodnie w lipcu 1945 r., władze polskie nadal rezydujące w Londynie i uznające ciągłość i legalność swoich rządów bezskutecznie zabiegały o wskazanie Stalina jako rzeczywistego sprawcy Katynia. Jednakże z uwagi na znaczenie Związku Sowieckiego w ówczesnym świecie, rządy głównych sygnatariuszy ONZ nie podjęły tego tematu, chociaż co najmniej od 1944 r. posiadały szczegółową wiedzę o sprawie. Po odzyskaniu przez Polskę suwerenności w 1989 r. i podczas procesu rozpadu Związku Sowieckiego, w kwietniu 1990 r. władze w Moskwie oficjalnie przyznały się do popełnienia tej zbrodni. 

Również w sprawie Holokaustu Żydów na okupowanych przez Niemcy ziemiach Polski, rząd premiera Władysława Sikorskiego oficjalnie informował przywódców Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych o eksterminacji milionów przedstawicieli narodu izraelskiego, skazanego przez niemieckich nazistów na zagładę. Już 10 grudnia 1942 r. minister spraw zagranicznych RP Edward Raczyński rozesłał do sygnatariuszy Deklaracji Narodów Zjednoczonych notę przedstawiającą dramatyzm sytuacji Żydów, opartą na doniesieniach przywódców polskich władz podziemnych z Warszawy. Jeszcze wcześniej minister Raczyński zaproponował ministrowi spraw zagranicznych  Wielkiej Brytanii Anthony’emu Edenowi zwołanie międzynarodowej konferencji poświęconej tej palącej kwestii. Specjalny wysłannik, i naoczny świadek zbrodni, z Polski Jan Karski w lipcu 1943 r. osobiście przedstawił dokumentację w tej sprawie prezydentowi USA  Franklinowi Delano Rooseveltowi wręczając mu opublikowane przez władze polskie opracowanie The Mass Extermination of Jews in German Occupied Poland.

Te dwa arcyważne problemy można uważać, w świetle prawa międzynarodowego, za dowód konsekwentnej linii postępowania prawowitych władz Polski w obronie pokoju i prawa do życia narodów w wolności. W przypadku wielkiej tragedii Shoah narodu żydowskiego był to wyraz przeciwstawiania się systemowemu złu oraz solidarności wobec od wieków zamieszkujących ziemie państwa polskiego wyznawców religii mojżeszowej. W przypadku masakry polskich oficerów i żołnierzy, oprócz żądania wyjaśnienia sprawy Katynia i innych miejsc bestialskiego pozbawienia życia przedstawicieli elit polskich przez Sowietów, było to domaganie się oddania sprawiedliwości ofiarom zbrodni i ich rodzinom. W obu tych kwestiach przywódcy wielkich mocarstw Zachodu pozostali bezczynni.

Niezależnie od bilateralnych relacji ze Związkiem Sowieckim, rząd polski nadal aktywnie uczestniczył w kolejnych etapach tworzenia struktur międzynarodowych. 1 stycznia 1942 r. ówczesny ambasador w USA, Jan Ciechanowski, podpisał w Waszyngtonie Deklarację Narodów Zjednoczonych. Fakt ten przesądził o zaliczeniu Polski po zakończeniu wojny do członków założycieli ONZ. Premier Władysław Sikorski, w deklaracji z 24 lutego 1942 r. stwierdził, że „w powojennym świecie musi być zapewniony trwały i sprawiedliwy pokój […] oparty na wzajemnej współpracy wolnych narodów i na uprawnieniu każdego z nich do swobodnego bytu”. 

Polska zaangażowała się w tworzenie wyspecjalizowanych instytucji, które następnie stały się częścią ONZ:

  • 9 listopada 1943 r. Rząd RP podpisał w Waszyngtonie umowę ustanawiającą urząd Administracji Narodów Zjednoczonych dla Spraw Pomocy i Zagospodarowania (UNRRA), a minister przemysłu, handlu i żeglugi Jan Kwapiński został przewodniczącym Komisji Opieki Społecznej i Zdrowia;
  • 18 maja–3 czerwca 1943 r., udział w Konferencji w Hot Springs (USA) poświęconej problematyce powojennego rynku żywnościowego i podpisanie Deklaracji zasad Hot Springs. W jej efekcie, w październiku 1944 r., Polska została jednym z 20 państw założycieli Stałej Organizacji do spraw Rolnictwa i Wyżywienia (FAOUN);
  • 1–22 lipca 1944 r., udział w Konferencji w Bretton Woods, na której zapadła decyzja o utworzeniu Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju; 
  • 20 kwietnia–10 maja 1944 r., udział w Konferencji Międzynarodowej Organizacji Pracy (Polska była jej członkiem od 1919 r.) w Filadelfii, zakończonej przyjęciem Karty Filadelfijskiej;
  • 1 listopada–7 grudnia 1944, udział w Konferencji w sprawie lotnictwa cywilnego zakończonej podpisaniem Konwencji Chicagowskiej i powołaniem Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO).

W dniach 21 sierpnia–7 października 1944 r. miała miejsce Konferencja w Dumbarton Oaks (Waszyngton), w której udział wzięły delegacje Stanów Zjednoczonych, Związku Sowieckiego, Wielkiej Brytanii i Chin. Jej efektem była decyzja o  powołaniu Powszechnej Organizacji Międzynarodowej pod nazwą Narody Zjednoczone. Władze Polski proponowały zmiany w niektórych szczegółowych zapisach zawartych w Propozycji z Dumbarton Oaks, np.: zwiększenie liczby niestałych miejsc w Radzie Bezpieczeństwa do dziesięciu i  przyjęcie zasady, aby wszystkie uchwały w Radzie Bezpieczeństwa zapadały większością głosów. Postulaty „uwzględnienia sytuacji mniejszych państw i zapewnienia im roli odpowiedniej do ich praw, interesów i miejsca w świecie” zostały przedstawione w marcu 1945 r. w Nowym Jorku, w broszurze Polish Amendments to the Dumbarton Oaks Proposals.

Należy podkreślić, że trwała obecność Armii Czerwonej na terytorium całej Polski oraz niekorzystne postanowienia Konferencji w Jałcie (luty 1945 r.), oddające ją w strefę wpływów Związku Sowieckiego, definitywnie osłabiły pozycję władz polskich w Londynie. Przedstawiciele Rządu RP, rezydującego w Wielkiej Brytanii, nie zostali zaproszeni na konferencję założycielską ONZ do San Francisco, zwołaną na 25 kwietnia 1945 roku. W związku z tym premier Tomasz Arciszewski już 12 marca skierował notę protestacyjną do rządów Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Chin, a 21 kwietnia w memorandum zadeklarował, że Rząd RP „będzie przykładał jak największą wagę do tego, aby Polska jako współzałożycielka światowej organizacji bezpieczeństwa nie utraciła prawa i możliwości, aby być wybrana do Rady przyszłej Światowej Organizacji Bezpieczeństwa” (cyt. za Historia dyplomacji polskiej, t. 5, 1939–1945, red. W. Michowicz, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1999, s. 705).

W San Francisco byli jednak obecni przedstawiciele Rządu RP w Londynie akredytowani w USA: konsul generalny Władysław Sokołowski i attaché prasowy Ambasady RP w Waszyngtonie Władysław Besterman, a także polscy dziennikarze zgłoszeni na brytyjskiej liście mediów. W sytuacji uniemożliwienia obecności na sali konferencyjnej oficjalnych przedstawicieli Rządu RP na uchodźstwie, jego poglądy na nowy ład światowy przedstawił w San Francisco prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej (PAC) Karol Rozmarek. Już po zakończeniu obrad, 10 maja, zaprezentował on na konferencji prasowej memoriał, skierowany uprzednio do szefa delegacji amerykańskiej na Konferencję, Edwarda Stettiniusa zawierający żądania: 

  1. „wyrzeczenia się przez rząd USA porozumienia z Jałty”;
  2. „otrzymania przez rząd londyński zaproszenia do wysłania oficjalnej delegacji na Konferencję w San Francisco, ponieważ jest on uznawany przez wszystkie NZ, z wyjątkiem jedynie Związku Sowieckiego i jednego lub dwu jego satelitów i nigdy nie utracił lojalnego poparcia Polskich Sił Zbrojnych oraz, praktycznie biorąc, wszystkich Polaków, którzy mają swobodę wyrażania swej opinii” (cyt. za Historia dyplomacji polskiej, t. 5, 1939–1945, red. W. Michowicz, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1999, s. 707).

Przedstawiciele polskich elit, którzy znaleźli się po II wojnie światowej na Zachodzie, konsekwentnie prezentowali idee wolności i wnosili wkład w dziedzinę sprawiedliwości i pokoju na arenie międzynarodowej. Warto w tym  miejscu przypomnieć kilka postaci, które zyskały znaczącą pozycję w obszarze polityki światowej.

Rafał Lemkin (1900-1959, Nowy Jork), prawnik, specjalista w dziedzinie międzynarodowego prawa karnego. Doktorat prawa uzyskał na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie. Lemkin jako członek polskiej delegacji rządowej jeszcze w okresie międzywojennym zachęcał Ligę Narodów do ustanowienia konwencji umożliwiającej karanie przestępstw przeciwko ludzkości. Od 1941 r. przebywał w Stanach Zjednoczonych jako wykładowca Duke University w Durham oraz School Of Military Government. Podczas wojny napisał swoją najważniejszą książkę, The Axis rule in occupied Europe…, Washington 1944. Po wojnie wprowadził do obiegu międzynarodowego termin „ludobójstwo” i był współautorem projektu Konwencji w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa, przyjętej 9 grudnia 1948 r. przez Zgromadzenie Ogólne ONZ.

Józef Retinger (1888-1960, Londyn), podczas wojny bliski współpracownik premiera Rządu RP na uchodźstwie w Londynie i przez krótki czas (sierpień–wrzesień 1941 r.) pierwszy polski przedstawiciel dyplomatyczny w ZSRS. Po wojnie kontynuował swoje wcześniejsze zainteresowania ideą federacji państw Europy. Przedstawił je m.in. w broszurze The European continent?, London 1946. Był koordynatorem, zwołanego w 1948 r., z inicjatywy Winstona Churchilla, kongresu europejskiego w Hadze, którego zadaniem miało być, m.in. powołanie parlamentu zachodnioeuropejskiego, co w perspektywie było preludium do powstania Rady Europy.

Rowmund Piłsudski (1903–1988, Londyn), przywódca Polskiego Ruchu Wolnościowego „Niepodległość i Demokracja”. Był zwolennikiem integracji europejskiej, która powinna być poprzedzona „wyzwoleniem Europy Środkowej spod sowieckiej hegemonii”.

Niewątpliwie doświadczenia osobiste i wiedza o przeszłości Polski były jedną z podstaw działań i roli jaką odegrał Zbigniew Brzeziński w procesie pokojowej normalizacji stosunków politycznych USA z CHRL i ZSRS oraz porozumienia egipsko-izraelskiego z Camp David. Brzeziński był konsultantem kolejnych prezydentów USA, a w latach 1977–1981 jednym z głównych doradców prezydenta Jimmiego Cartera. Podczas zagrożenia Polski, w wyniku planów sowieckiej interwencji militarnej w okresie istnienia NSZZ „Solidarność” (1980–1981), zdecydowanie działał na rzecz wypracowania koncepcji zażegnania potencjalnego kryzysu. W swoich wspomnieniach napisał: „Wychowałem się i dojrzewałem w Ameryce Północnej, najpierw w Kanadzie, a później w Stanach Zjednoczonych. W politycznym sensie tego słowa jestem Amerykaninem, ale Amerykanin nie dzieli z innymi obywatelami swego państwa wspólnej przeszłości, lecz wspólną przyszłość, opartą na tej samej wierze w prawdziwą wolność jednostki, w demokrację i równe szanse życiowe dla każdego. Dlatego można być równocześnie dobrym Amerykaninem, poczuwającym się do obowiązku lojalności wobec swego państwa i zachować korzenie tkwiące we własnym dziedzictwie historycznym i kulturalnej przeszłości, jaką dla mnie osobiście jest Polska” (cyt. za Z. Brzeziński, Cztery lata w Białym Domu. Wspomnienia Doradcy do Spraw Bezpieczeństwa Państwa 1977–1981, Polonia, London 1986, s. XI).

Tradycje polskiej szkoły prawa międzynarodowego publicznie przywołał papież Jan Paweł II podczas swojego drugiego wystąpienia na forum Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych, 5 października 1995 r. z okazji jubileuszowej 50. sesji w Nowym Jorku: „W rzeczywistości problem pełnego uznania praw ludów i narodów wielokrotnie poruszał sumieniem ludzkości, dość często stawał się też przedmiotem refleksji etyczno-prawnej. Myślę tu na przykład o debacie, która odbyła się podczas soboru w Konstancji w XV wieku, kiedy to przedstawiciele Akademii Krakowskiej z Pawłem Włodkowicem na czele odważnie bronili prawa pewnych narodów europejskich do istnienia i autonomii”.

Komunistyczne władze w Warszawie wobec ONZ w latach 1945-1989

Pod koniec 1944 r., z nadania ZSRS, w Warszawie powstał komunistyczny Rząd Tymczasowy, który nie został uznany przez Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię. Roosevelt i Churchill, w przeciwieństwie do Stalina, uznawali wówczas jeszcze za jedynego reprezentanta narodu polskiego Rząd Rzeczypospolitej Polskiej rezydujący w Londynie. W lutym 1945 r., na Konferencji w Jałcie trzy mocarstwa uzgodniły m.in. przyszłe granice Polski i utworzenie w Warszawie „tymczasowego rządu jedności narodowej”, w skład którego mieli wejść polscy politycy z kraju i „emigracji”. 25 kwietnia 1945 r. w San Francisco rozpoczęła się konferencja założycielska Organizacji Narodów Zjednoczonych bez udziału delegacji polskiej. Podobnie jak legalny Rząd RP w Londynie, prosowiecki Rząd Tymczasowy w Warszawie 22 marca 1945 r. wydał oświadczenie o „niepodważalnym prawie Polski do udziału w konferencji”. W sali opery w San Francisco zasiedli delegaci 50 państw. Podczas inauguracji obrad polski pianista pochodzenia żydowskiego Artur Rubinstein, który wystąpił z uroczystym koncertem, stwierdził: W tej Sali, w której tworzy się historię cywilizacji bez udziału Polski, odegram mój hymn narodowy – hymn polski. Było to symboliczne i wymowne zaakcentowanie prawa Polski, która pierwsza stała się we wrześniu 1939 roku ofiarą agresji III Rzeszy i Związku Sowieckiego oraz poniosła proporcjonalnie największe ofiary w tej wojnie, do uczestnictwa w konferencji założycielskiej ONZ.

Komitet Kierowniczy konferencji pozostawił miejsce na podpis pod dokumentem założycielskim dla przedstawiciela przyszłego, zjednoczonego rządu polskiego, z siedzibą w Warszawie. Dzięki temu, że Rząd Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie w Londynie już 1 stycznia 1942 r. podpisał Deklarację Narodów Zjednoczonych; dało to formalno-prawną podstawę do zaliczenia Polski do członków-założycieli ONZ. Już po zakończeniu obrad w San Francisco, 28 czerwca 1945 r. w Warszawie, zgodnie z postanowieniami konferencji jałtańskiej, powstał Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej (TRJN). W jego, teoretycznie zróżnicowanym politycznie składzie, główną rolę (premier i resorty siłowe) odgrywali komuniści, będący praktycznie zależni od Moskwy. Do 5 lipca TRJN został uznany de iure przez Francję, Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię i Chiny. Oznaczało to jednoczesne cofnięcie uznania dla rządu Rzeczypospolitej Polskiej w Londynie, który formalnie zaprotestował przeciwko tej decyzji wobec zachodnich aliantów. 15 października 1945 r. minister spraw zagranicznych TRJN, Wincenty Rzymowski (jako ostatni z 51 przedstawicieli państw założycielskich ONZ) podpisał w Waszyngtonie Kartę Narodów Zjednoczonych i Porozumienie ustanawiające Komisję Przygotowawczą Narodów Zjednoczonych. Dzień później uczynił to prezydent Krajowej Rady Narodowej w Warszawie, Bolesław Bierut. Dokument ratyfikacyjny Polski 24 października 1945 r. został złożony w Departamencie Stanu USA, co oznaczało potwierdzenie jej statusu państwa-założyciela ONZ oraz tym samym wypełniło ostatni formalny warunek wejścia w życie Karty Narodów Zjednoczonych. Minister Rzymowski odczytał wówczas okolicznościową deklarację władz polskich: „Rząd Polski ocenia w należyty sposób system bezpieczeństwa zbiorowego, ustalony w Karcie Narodów Zjednoczonych, i gotów jest, w miarę sił swoich, współpracować z innymi członkami tej organizacji nad utrzymaniem pokoju świata i odbudową pomyślności i dobrobytu narodów, które ucierpiały wskutek barbarzyństwa najeźdźcy niemieckiego” (cyt. za Historia dyplomacji polskiej, t. 6, 1944/1945–1989, red. W. Materski, W. Michowicz, Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, Warszawa 2010, s. 249, 250). Przedstawiciel  Polski, podsekretarz stanu w MSZ Zygmunt Modzelewski, wziął udział w drugiej sesji Komisji Przygotowawczej Narodów Zjednoczonych, obradującej w Londynie w listopadzie i grudniu 1945 r., jako przewodniczący II Komitetu opracowującego rekomendację dla przyszłej Rady Bezpieczeństwa. W pierwszej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, obradującego w styczniu 1946 r. w Londynie, delegacji polskiej przewodniczył minister Wincenty Rzymowski; Zygmunt Modzelewski był w składzie Komitetu Ogólnego, a ówczesny radca Ambasady TRJN w Wielkiej Brytanii Józef Winiewicz został zastępcą przewodniczącego zespołu zajmującego się uregulowaniem problemu uchodźców (Commision on Refugees and Displaced Persons). Bardzo szybko okazało się, że delegacja rządu warszawskiego uzgadniała wszystkie swoje działania (inicjatywy, poprawki, sposób głosowania) z przedstawicielami Związku Sowieckiego. Polska uzyskała jedno z sześciu miejsc wśród członków niestałych Rady Bezpieczeństwa na dwuletnią kadencję w latach 1946-1947. W skład Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości przy ONZ wszedł prof. Bohdan Winiarski.

Powstanie nowej organizacji międzynarodowej wymusiło konieczność rozwiązania Ligi Narodów. Ostatnie, 21. Zgromadzenie Ligi Narodów miało miejsce w kwietniu 1946 roku. Ze strony polskiej brał w niej udział, jako delegat TRJN, ówczesny poseł w Szwajcarii, Jerzy Putrament. Dwa dni wcześniej ONZ przejęła formalnie majątek Ligi Narodów. Protokół w tej sprawie podpisali w Bernie ostatni Sekretarz Generalny LN, Seán Lester i obywatel Polski, były urzędnik rządu RP w Londynie, a wówczas już pracownik Sekretariatu ONZ, Włodzimierz Moderow, który następnie do 1953 r. był dyrektorem Europejskiego Biura ONZ w Genewie.

Po zakończeniu II wojny światowej Polska znalazła się pod pełną kontrolą ZSRS. Tym samym jej suwerenność i samodzielna polityka zagraniczna uległy zdecydowanemu ograniczeniu. W latach 1945–1955 dyplomacja Warszawy była całkowicie podporządkowana Moskwie. W związku z tym wszelkie działania polityczne stałych przedstawicieli Polski przy ONZ i delegacji z kraju były uzależnione od zgody reprezentantów Związku Sowieckiego. Jedynie w sprawach mniejszej wagi istniały teoretyczne możliwości działań autonomicznych, np. członkini delegacji polskiej w Podkomisji do Spraw Kobiet (w ramach Komisji Praw Człowieka), Fryderyka Kalinowska była współautorką raportu na temat sytuacji kobiet w świecie.

Szczególne miejsce w dziejach ONZ przypada Ludwikowi Rajchmanowi, który w latach 1920-1939 zajmował kierownicze stanowiska w agendach medycznych Ligi Narodów. Na Międzynarodowej Konferencji państw Dalekiego Wschodu w sprawie warunków zdrowotnych na wsi w 1937 r. w Bandungu był sekretarzem generalnym. Podczas II wojny światowej, jako przedstawiciel rządu polskiego na uchodźstwie z siedzibą w Londynie, był jednym z założycieli UNRRA. W grudniu 1946 r., już jako reprezentant komunistycznych władz polskich w Warszawie, zainicjował utworzenie przez ONZ Międzynarodowego Funduszu Doraźnej Pomocy Dzieciom (UNICEF) i do 1950 r. pełnił funkcję jego przewodniczącego.

W okresie 1947-1955 przedstawiciele Polski, wykorzystując, jak podkreślali, „moralny tytuł do występowania z inicjatywami w sprawie pokoju i bezpieczeństwa”, zwracali szczególną uwagę na utrzymanie współpracy międzynarodowej i  konieczność umacniania autorytetu ONZ. Niektórzy historycy uznają, że były to nieśmiałe próby przeciwstawienia się dyktatowi Moskwy na arenie międzynarodowej, która jednak skutecznie wetowała rezolucje Rady Bezpieczeństwa zgłaszane przez mocarstwa zachodnie. Jednocześnie delegacja polska w pełni wspierała działania dyplomacji sowieckiej. 

Zmiany polityczne, które miały miejsce w 1956 r.  w Związku Sowieckim i w Polsce po dojściu do władzy I sekretarza PZPR Władysława Gomułki, spowodowały ożywienie działań polskiej dyplomacji na forum międzynarodowym. Przykładem dążeń do poprawy stosunków Wschód-Zachód był tzw. plan Rapackiego. Minister spraw zagranicznych Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej (PRL), Adam Rapacki, za zgodą ZSRS, 2 października 1957 r. na 12. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ złożył deklarację rezygnacji komunistycznych władz w Warszawie z produkcji i rozmieszczania na swoim terytorium broni nuklearnej w przypadku identycznego zobowiązania ze strony obu państw niemieckich (NRF i NRD). Polskie delegacje przedstawiały na forum ONZ szczegółowe inicjatywy rozbrojeniowe  (źródło, J. Zając, R. Zięba, Polska w stosunkach międzynarodowych 1945-1989, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2006, s. 245, 246):

  1. 19 listopada 1960 r. – „projekt rezolucji zalecającej opracowanie przez ekspertów ONZ raportu o skutkach stosowania broni jądrowej i opublikowanie go we wszystkich państwach”. Jednym z jego efektów było „opublikowanie w październiku 1967 r. raportu Sekretarza Generalnego ONZ o skutkach ewentualnego użycia broni jądrowej oraz o konsekwencjach w dziedzinie bezpieczeństwa i gospodarki, wynikających dla państw z posiadania i dalszego udoskonalania tej broni”.
  2. 17 lutego 1962 r. Sekretarz Generalny ONZ opublikował „opracowany z inicjatywy i przy współudziale Polski raport na temat ekonomicznych i społecznych skutków rozbrojenia”.
  3. 1 lipca 1969 r. Sekretarz Generalny ONZ opublikował zainicjowany przez Polskę „raport o skutkach ewentualnego użycia broni chemicznej i bakteriologicznej (biologicznej)”.
  4.  22 lipca 1969 r. delegacja polska przedłożyła na forum Komitetu Rozbrojeniowego w Genewie projekt dokumentu na temat „zakazu broni chemicznej i biologicznej”.
  5. 28 listopada 1975 r., na wniosek Polski, Komitet Polityczny Zgromadzenia Ogólnego ONZ przyjął projekt rezolucji „wzywającej wszystkie państwa do podjęcia maksymalnych wysiłków w celu osiągnięcia szybkiego porozumienia w sprawie wyeliminowania broni chemicznej z arsenałów wojskowych”.

Polska uczestniczyła w wielu komisjach, misjach i operacjach wojskowych ONZ (źródło, J. Zając, R. Zięba, Polska w stosunkach międzynarodowych 1945–1989, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2006, s. 248, 249):

  1. 1953-1994 – wojskowi i cywilni eksperci byli w składzie Komisji Nadzorczej Państw Neutralnych w Korei (NNSCK)
  2. 1954-1975 – żołnierze Ludowego Wojska Polskiego działali w Międzynarodowych Komisjach Nadzoru i Kontroli (ICSC) w Wietnamie, Laosie i Kambodży.
  3. 1973-1976 – przedstawiciele Polski, w ramach  Międzynarodowej Komisji Nadzoru i Kontroli (ICSC), czuwali nad wprowadzeniem w życie porozumień pokojowych po zakończeniu wojny w Wietnamie.
  4. 1973-1980 – jednostki Ludowego Wojska Polskiego uczestniczyły w Siłach Doraźnych ONZ (UNEFII) nadzorujących rozejm na Synaju.
  5. 1974-1993 – w kontyngencie wojsk Układu Warszawskiego żołnierze polscy wchodzili w skład sił pokojowych na froncie izraelsko-syryjskim (UNDOF).
  6. W latach 1968–1970 i 1988–1991– cywilni i wojskowi przedstawiciele Polski byli w składzie międzynarodowych grup obserwatorów: w Nigerii, po secesji Biafry (OTN); przestrzegania zawieszenia broni w wojnie iracko-irańskiej (UNIIMOG) oraz zabezpieczenia realizacji porozumienia o przyznaniu niepodległości Namibii (UNTAG).

Łącznie w misjach pokojowych ze strony Polski uczestniczyło ponad 19 tys. oficerów i żołnierzy oraz kilkuset ekspertów cywilnych.

Dyplomacja PRL w okresie 1945-1989  nieśmiało próbowała akcentować swoje działania zmierzające do przebudowy systemu stosunków międzynarodowych. Raz jeszcze należy  podkreślić, że szczególnie w latach 1945–1955 wszystkie istotne kroki dyplomatyczne Warszawy były podporządkowane Moskwie. Dotyczyło to zarówno aktywności w Zgromadzeniu Ogólnym NZ, w Radzie Bezpieczeństwa (niestały członek w latach 1946–1947; 1960; 1971–1972 i 1982–1983), w Komitecie Dekolonizacyjnym, w Komisji Praw Człowieka, w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości i w Sekretariacie ONZ. Przedstawiciele Polski tradycyjnie podnosili potrzebę utrzymania pokoju i konieczność przestrzegania zasad Karty NZ, zobowiązujących do poszanowania prawa przy rozstrzyganiu  konfliktów międzynarodowych. Polska zaangażowała się w prace wielu organizacji wyspecjalizowanych ONZ, w których, z uwagi na podporządkowanie interesom ZSRS, uczestniczyła (z przerwami w latach 1950-1954/1955), np.: FAO, MOP, IBRD, WHO, UNESCO, IMF, UNCTAD, GATT, UNID i UNDP. 

Sukcesem polskiej dyplomacji (jeszcze PRL i już suwerennej Polski) była realizacja projektu Konwencji o prawach dziecka, zaproponowanego w 1978 r. Komisji Praw Człowieka ONZ. Przedstawiciel Polski był nieprzerwanie przewodniczącym–sprawozdawcą Grupy Roboczej zajmującej się redagowaniem dokumentu. Konwencja o prawach dziecka została jednomyślnie przyjęta 20 listopada 1989 r. przez ZO ONZ; weszła w życie 2 września 1990 roku. Podstawą projektu były idee polskiej myśli pedagogicznej stosowane w procesie wychowawczym przez Janusza Korczaka już przed II wojną światową.

31 grudnia 1989 r. polski Sejm przyjął ustawę przywracającą przedwojenną nazwę państwa – Rzeczpospolita Polska. Tym samym dotychczasowa przejściowa terminologia – Polska Rzeczpospolita Ludowa (PRL) przeszła do „lamusa historii”. Po raz kolejny Polska stawała się samodzielnym podmiotem na arenie międzynarodowej. W 1918 r., po 123 latach niewoli podczas rozbiorów, wywalczyła niepodległość, natomiast na przełomie lat 1989/1990, po okresie dominacji sowieckiej, odzyskała suwerenność. W obu tych przypadkach dziejowych naród i jego elity odwoływały się do tradycji dawnej Rzeczypospolitej, której początki państwowości sięgają X wieku. Każdy z okresów tej 1000-letniej historii miał swoją specyfikę, wynikającą w dużej mierze z politycznych i dyplomatycznych stosunków z zagranicą. 

 

Zdjęcia (32)

{"register":{"columns":[]}}