W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Sprawca czynnej napaści na ratowników medycznych tymczasowo aresztowany

Komunikat prasowy nr 24/2025

Komunikat prasowy nr 24/2025

Na wniosek Prokuratora Rejonowego w Lubaniu, miejscowy Sąd Rejonowy,  zastosował wobec 70-letniego mieszkańca Lubania, środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, w związku z zarzucanym mu przestępstwem dopuszczenia się czynnej napaści, przy użyciu noża, na udzielających mu pomocy ratowników medycznych. 

Do zdarzenia doszło 27 maja 2025 roku, w Lubaniu.

Zespół Ratownictwa Medycznego, został wezwany do leżącego na chodniku mężczyzny, który jak wynikało ze zgłoszenia, jest ranny .

Przybyli na miejsce ratownicy medyczni ustalili, że leżący na ziemi mężczyzna znajduje się w stanie nietrzeźwości i  ma rozbitą głowę. Dlatego wymaga dalszej pomocy medycznej. W tym celu,  postanowili przewieźć go do szpitala. Już na miejscu zdarzenia, pacjent przybierając pozycję tzw. gardy, skierował wobec ratowników swoją agresję, a gdy podjeżdżali pod szpital, wyjął z kieszeni  składany nóż o długości całkowitej 17 cm i ostrzu 6,5 cm, którym zaczął wymachiwać i grozić ratownikom medycznym okaleczeniem
oraz pozbawieniem ich życia. Groźby te wzbudziły u pokrzywdzonych uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, ponieważ sprawca w trakcie udzielania mu pomocy, nie uspokajał się. Od gestów i gróźb użycia pięści, przeszedł do czynnej napaści z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

Po doprowadzeniu do Prokuratury Rejonowej w Lubaniu, mężczyzna usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa, kwalifikowanego  z art 223 § 1 kk w zw. z art.190 § 1 kk w zw. z art.11 § 2 kk,  który zagrożony jest karą od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Złożył wyjaśnienia. Oświadczył, że w trakcie zdarzenia, był w stanie upojenia alkoholowego i nic nie pamięta.

 Wcześniej nie był karany sądownie.

 

                                                                        

                                                                         Ewa Węglarowicz-Makowska

                                                                                   Rzecznik prasowy 

                                                                        Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze    

{"register":{"columns":[]}}