Znęcał się nad matką oraz groził jej zabójstwem
Komunikat prasowy Nr 53/2025
Na wniosek Prokuratora Rejonowego w Lubaniu, tamtejszy Sąd Rejonowy zastosował wobec 37– letniego mieszkańca Lubania, środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Mężczyzna podejrzany jest o przemoc domową wobec swojej 70-letniej matki oraz kierowanie wobec niej gróźb karalnych.
Jak ustalono, w okresie od 1 stycznia 2023 roku do 17 października 2025 roku, sprawca znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją nieporadną z uwagi na podeszły wiek matką, z którą wspólnie zamieszkiwał. Wszczynał awantury, podczas których używał wobec niej słów powszechnie uznanych za obelżywe, groził zabójstwem wyganiał z domu, szarpał za ubrania, uderzał rękoma po całym ciele.
W dniu 17 października 2025 roku, znajdując się pod wpływem alkoholu wszczął kolejną domową awanturę, w trakcie której wyzywał matkę słowami wulgarnymi, bił rękoma po głowie i kopał po całym ciele. Następnie wyrzucił ją z domu. Na skutek pobicia, pokrzywdzona doznała obrażeń cała w postaci podbiegnięć krwawych w okolicach twarzy, oczodołów oraz otarć naskórka na plecach i tułowiu.
Sprawca został zatrzymany przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu.
Po doprowadzeniu do Prokuratury Rejonowej w Lubaniu usłyszał zarzut znęcania się nad nieporadną, ze względu na wiek matką oraz kierowanie wobec niej gróźb karalnych, to jest przestępstw kwalifikowanych z art. 207 § 1a kk i art.157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.
Grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Złożył wyjaśnienia. Stwierdził, że przyczyną jego agresywnego zachowania był alkohol.
W przeszłości był już karany sądownie. Z uwagi na wcześniejsze incydenty związane ze wszczynaniem domowych awantur, prowadzona była wobec niego procedura tzw. niebieskiej karty, zaś Sąd Rejonowy w Lubaniu orzekł zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej oraz nakaz opuszczenia zajmowanego wspólnie z pokrzywdzoną mieszkania, którego mężczyzna do chwili zatrzymania nie wykonał.
Ewa Węglarowicz-Makowska
Rzecznik prasowy
Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze