AKT OSKARŻENIA PRZECIWKO OSADZONEMU ZA SKŁADANIE PROPOZYCJI KORUPCYJNYCH ORAZ GROŹBY WOBEC FUNKCJONARIUSZA SŁUŻBY WIĘZIENNEJ
06.03.2025
Prokurator Prokuratury Rejonowej w Stargardzie – Aleksander Polański, skierował do Sądu Rejonowego w Stargardzie akt oskarżenia przeciwko odbywającemu karę pozbawienia wolności Lorentowi K., oskarżając go o złożenie funkcjonariuszowi Służby Więziennej propozycji korupcyjnej w zamian za naruszenie przepisów prawa oraz o kierowanie względem tego funkcjonariusza gróźb pozbawienia życia.
Prokurator Prokuratury Rejonowej w Stargardzie – Aleksander Polański, skierował do Sądu Rejonowego w Stargardzie akt oskarżenia przeciwko odbywającemu karę pozbawienia wolności Lorentowi K., oskarżając go o złożenie funkcjonariuszowi Służby Więziennej propozycji korupcyjnej w zamian za naruszenie przepisów prawa oraz o kierowanie względem tego funkcjonariusza gróźb pozbawienia życia.
W skierowanym do sądu akcie oskarżenia prokurator oskarżył 45 letniego Lorenta K.o to, że 11 sierpnia 2024 r. na terenie Oddziału Zewnętrznego w Stargardzie złożył funkcjonariuszowi Służby Więziennej obietnicę udzielenia korzyści majątkowej w kwocie 50 zł lub zegarka, aby skłonić go do naruszenia przepisów prawa, polegającego na przyniesieniu karty telefonicznej lub paczki papierosów, a następnie groził temu funkcjonariuszowi pozbawieniem życia, to jest o czyn z art. 229 § 1 kk w zw. z art. 229 § 3 kk w zb. z art. 190 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.
W dniu 11 sierpnia 2024 r. odbywający karę pozbawienia wolności Lorent K., po zakończonym spacerze i podczas wprowadzania go do celi mieszkalnej, zaproponował jednemu z funkcjonariuszy Służby Więziennej zapłatę kwoty 50 złotych lub wręczenie zegarka, w zamian za przyniesienie mu karty telefonicznej lub paczki papierosów. Gdy funkcjonariusz odmówił realizacji złożonej propozycji, osadzony Lorent K. zaczął grozić mu pozbawieniem życia, w tym wykonywać gest sugerujący podcięcie gardła.
W toku śledztwa oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i złożył krótkie wyjaśnienia wskazując, że nie pamiętał, by miało dojść do takiego zdarzenia.
Lorent K. był uprzednio karany. Obecnie przebywa w Areszcie Śledczym w Szczecinie, gdzie odbywa karę pozbawienia wolności.
Za zarzucony oskarżonemu występek grozi kara pozbawienia wolości od roku do lat 10.