Koniec października - ostatni dzwonek dla grzybiarzy
23.10.2025
Choć większość grzybiarzy ma już za sobą swoje największe zbiory, końcówka października wciąż potrafi zaskoczyć - lasy nadal kryją pojedyncze, lecz piękne okazy dla wytrwałych poszukiwaczy.
Pogoda nie rozpieszcza, ale szanse wciąż są
Pod koniec października temperatury coraz częściej spadają w okolice zera, a poranne przymrozki stają się codziennością. To sygnał, że grzybnia powoli „zasypia”. Mimo to, jeśli jesień jest łagodna, a deszcze pojawiają się regularnie w lesie wciąż można natrafić na świeże grzyby, zwłaszcza w ciepłych, osłoniętych miejscach.
Co można jeszcze znaleźć w lesie
Choć główny wysyp borowików i podgrzybków już minał, na przełomie października i listopada wciąż można trafić na:
- Opieńki miodowe – rosną kępami na pniach i korzeniach drzew, nawet po pierwszych przymrozkach.
- Gąski zielonki i siwe – późnojesienne gatunki, często pojawiają się w piaskowych lasach sosnowych.
- Czubajki kanie – spotykane na polanach i skrajach lasów, dopóki nie przyjdą mocniejsze mrozy.
Należy pamiętać, aby zbierać tylko te gatunki, które dobrze znamy. Grzyby warto układać
w koszyku, by nie zaparzyły się i nie straciły aromatu.
Koniec sezonu tuż za rogiem
Wraz z nadejściem listopada grzybnia wchodzi w stan spoczynku, a sezon oficjalnie się kończy. Warto więc wykorzystać ostatnie ciepłe dni nawet jeśli nie uda się wypełnić całego koszyka, spacer po jesiennym lesie to nagroda sama w sobie, by nacieszyć się ciszą lasu i ostatnimi zapachami jesieni.
Źródła:
https://sezonnagrzyby.pl/kalendarz/index.html/#09
https://blog.grzybnie.pl/czy-w-listopadzie-rosna-grzyby-co-znajdziemy-jesienia-w-lesie/