W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

#latozsanepidem Hałas

Hałas jest jednym z najbardziej uciążliwych czynników środowiskowych powodujących trudne do oszacowania straty w dobrostanie człowieka. Ekspozycja na hałas powoduje nie tylko problemy ze słuchem- raport Światowej Organizacji Zdrowia wykazał, że narażenie na długotrwały lub nadmierny hałas skutkuje również innymi problemami zdrowotnymi. Hałas może powodować zmęczenie, trudności w skupieniu uwagi, zaburzenia orientacji, drażliwość, podwyższone ciśnienie krwi, ból i zawroty głowy. U małych dzieci hałas budzi duży niepokój, niepewność, zagubienie, wywołuje płacz.

Poziom dźwięku poniżej 35 dB nie wpływa ujemnie na zdrowie ludzi, jednak w zależności od indywidualnych predyspozycji może być oceniany jako uciążliwy, a w porze nocnej- zakłócać sen. Hałas na poziomie 35-70 dB powoduje zmęczenie, rozdrażnienie i spadek wydajności pracy, utrudnia wypoczynek i sen. Ciągłe narażenie na hałas o natężeniu 70-85 dB zagraża już zdrowiu i życiu człowieka.

Warto zaznaczyć, że poziom hałasu uznawany za szkodliwy dla organizmu ludzkiego zależy także od czasu ekspozycji na dźwięk. Niższe natężenie hałasu, ale  trwające przez dłuższy czas, może doprowadzić do uszkodzenia słuchu. Przykładem dźwięków, z jakimi ucho ludzkie ma częsty kontakt, są np.:

  • 20–30 dB – szept, spokojna ulica,
  • 40–50 dB – szmery i szumy w budynkach,
  • 60–70 dB – dźwięk odkurzacza,
  • 80 dB – przejeżdżający pociąg,
  • 70–85 dB – ruch uliczny, hałas drogowy,
  • 100 dB – młot pneumatyczny,
  • 103 dB – dźwięk na korytarzu szkolnym,
  • 113 dB – noszenie słuchawek dousznych,
  • 130 dB – start myśliwca,
  • 150 dB – wystrzał z karabinu,
  • 160 dB – wybuch petardy.

Na ochronę przed hałasem ludzki organizm zużywa ogromne ilości energii. Do hałasu można się przyzwyczaić, ale to nie zmienia faktu, że wciąż wpływa on destrukcyjnie na samopoczucie i funkcje organizmu.

 

Zdjęcia (1)

{"register":{"columns":[]}}