W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Nie taki wilk straszny

​​​​​​​Temat wilków powraca. Drapieżniki te rzeczywiście co raz częściej pojawiają się w naszych lasach. Ich powrotowi towarzyszą obawy i fala nie zawsze sprawdzonych informacji. Często podkreślamy, że wilk jest dziki, ale nie jest zły.

Zdjęcie przedstawia wilka

Rolnicy i hodowcy zwierząt albo nie mają się czego obawiać, albo w przypadku wyrządzenia przez wilki szkód, mogą liczyć na wsparcie. W przypadku zwierząt gospodarskich wystarczy zastosowanie kilku zabiegów, aby uchronić je przed ewentualnymi atakami. W pewnych sytuacjach wilk może się okazać wręcz sprzymierzeńcem w prowadzeniu działalności rolniczej i leśnej.

Wilk a człowiek

Warto pamiętać, że wilki co do zasady nie stwarzają bezpośredniego zagrożenia dla ludzi. Wilk jest zwierzęciem płochliwym i bardzo rzadko podchodzi w pobliże ludzkich zabudowań. Może być widywany na skrajach lasów, szczególnie w okolicy paśników, gdzie zimą ma łatwiejszy dostęp do zwierzyny. Jeśli już zdarzy nam się spotkać wilka w lesie, najlepiej zachować spokój i poczekać, aż wilk po prostu się oddali.

Wilk jest gatunkiem ściśle chronionym. Powodem jego ochrony jest rola, jaką pełni on w naszym ekosystemie. Wilk jako drapieżnik skutecznie reguluje liczebność populacji mniejszych zwierząt, również tych, które mogą powodować szkody w uprawach, nie tylko rolnych, ale również leśnych. Dlatego wilk jest uważany za naturalnego sojusznika rolników czy leśników w regulacji populacji saren czy jeleni, a zdarza się, że również bobrów.

Zabezpieczenia

Sytuacji, w których wilki zagrażają zwierzętom gospodarskim, można uniknąć. Jest to możliwe dzięki właściwej opiece nad inwentarzem oraz stosowaniu odpowiednich zabezpieczeń.

Proste, a skuteczne w użyciu, są fladry (cienkie sznury z przywieszonymi paskami czerwonego, zwiewnego materiału) oraz pastuchy elektryczne, którymi otacza się pastwiska. Bardzo efektywnym sposobem jest posiadanie dobrze przeszkolonego owczarka podhalańskiego. Duże znaczenie ma również nie pozostawianie zwierząt na noc na pastwiskach. Pozostawione bez opieki mogą się stać łatwą zdobyczą dla wilków. Skuteczne w dźwiękowym odstraszaniu wilków mogą być również rozwiązania takie jak pistolety hukowe czy specjalne race.

Szczegółowy opis metod ochrony inwentarza znajduje się na stronie www.polskiwilk.org.pl, prowadzonej przez Stowarzyszenie dla Natury Wilk.

Pomoc hodowcom

W pozyskiwaniu tych urządzeń hodowcy mogą liczyć na wsparcie RDOŚ. W ubiegłych latach przekazaliśmy właścicielom stad sprzęt, którego zakup został sfinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Podobne działania będziemy prowadzić dalej. Dzięki kolejnej dotacji, tym razem pozyskanej z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, zakupimy i przekażemy hodowcom w sumie 80 zestawów zagród i pastwisk (w tym fladr) oraz 40 zestawów do odstraszania drapieżników.

Urządzenia te będą rozdysponowane wśród hodowców w latach 2021-2023. W pierwszej kolejności trafią do tych gmin, w których ataki wilków dotąd zdarzały się najczęściej.

Odszkodowania

Jeśli już wilki wyrządzą jakąś szkodę, a stado było prawidłowo zabezpieczone, to wówczas hodowca ma prawo do odszkodowania. Za szkody wyrządzone przez wilki odpowiada Skarb Państwa. W jego imieniu oględzin i szacowania szkód, a także ustalania wysokości odszkodowania, dokonują pracownicy RDOŚ.

Po stwierdzeniu szkody hodowcy niezwłocznie powiadamiają RDOŚ. Stwierdzenie, czy szkody rzeczywiście dokonał wilk, a nie np. zdziczały pies, dokonuje się w oparciu o oględziny zabitych zwierząt oraz zebrany materiał dowodowy, w tym, jeśli pojawiają się wątpliwości, w oparciu o materiał genetyczny. Pracownicy RDOŚ przybywają na miejsce zdarzenia zazwyczaj kolejnego dnia roboczego, nie później niż 3 dni, po otrzymaniu zgłoszenia.

Do czasu oględzin hodowca powinien zabezpieczyć miejsce zdarzenia. Przede wszystkim, zagryzione zwierzę trzeba pozostawić na miejscu aż do przybycia osób dokonujących oględzin. Jeśli są, należy zabezpieczyć również wszelkie ślady, takie jak tropy, fragmenty sierści, czy odchody zwierząt. Warto również wykonać dokumentację fotograficzną zagryzionego zwierzęcia, pozostawionych śladów, a także sfotografować samo miejsce zdarzenia i stosowane zabezpieczenia.

Wysokość odszkodowania odpowiada wartości stawek rynkowych. Jeśli nie satysfakcjonuje ona hodowcy, wówczas spory rozstrzygają sądy powszechne.

Powstałe szkody należy również zgłosić do lekarza weterynarii, który może stwierdzić przyczyny zgonu poszkodowanego zwierzęcia, sporządzić opis stanu ofiar oraz określić inne cenne informacje ułatwiające rozpatrzenie wniosku o odszkodowanie. Pomoc lekarza weterynarii może się okazać również nieodzowna w przypadku konieczności udzielenia pomocy zwierzętom rannym.

Wilki w województwie śląskim

Na terenie województwa śląskiego wilki występują najliczniej w górach, w Beskidzie Żywieckim, Małym oraz Śląskim. Jednak obecnie stopniowo osiedlają się także w innych, nizinnych lasach naszego regionu, w tym w Lasach Lublinieckich i na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.

Co warto podkreślić, liczba potwierdzonych zgłoszeń szkód wyrządzonych przez wilki wśród zwierząt gospodarskich maleje. W 2019 roku napłynęło 31 takich zgłoszeń, w 2020 takich zgłoszeń było 17, a w okresie od stycznia do końca czerwca 2021 r. – ani jednego. Świadczy to o coraz większej świadomości hodowców, jak zabezpieczać swoje stada.

 

{"register":{"columns":[]}}