Wyjście do Domu Jana Matejki
Nieduża, stara krakowska kamienica przy ul. Floriańskiej 41 to miejsce gdzie urodził się, mieszkał z rodziną, tworzył i zmarł Jan Matejko. Obecnie działa tutaj muzeum biograficzne, które stało się celem wyjścia wychowanek BSA w dniu 9 kwietnia 2024r.
Frontową ścianę rodzinnego domu Jana Matejki ozdabia płaskorzeźba z jego popiersiem, a wystawy dzieł malarskich i pamiątek po artyście rozlokowano na kilku piętrach. Pobyt w muzeum wychowanki bursy rozpoczęły od przejścia przez mały, ale niezwykle klimatyczny dziedziniec neobarokowy prowadzący do oficyny. W dawnej jadalni dziewczęta podziwiały liczne portrety członków rodziny malarza oraz wyeksponowaną w serwantkach rodową biżuterię. Sprawdziły też jakim pierścieniem zaręczynowym Matejko zachęcał Teodorę z Giebułtowskich do małżeństwa. Wychowanki zajrzały również do salonu oraz sypialni państwa Matejków – zwanej pokojem pod gwiazdami, bowiem sufit pokrywa tu gwiaździste niebo w kolorze niebieskim. Pomieszczenia te utrzymywane są od ponad stu lat w prawie niezmiennym stanie. Zachowały się żyrandole, tkaniny na ścianach, oryginalna podłoga oraz meble zakupione przez malarza w Wenecji.
Wychowanki bursy podczas zwiedzania muzeum miały okazję zobaczyć wiele cennych dzieł Jana Matejki. Zbiory obejmują bowiem projekty polichromii do kościoła Mariackiego, szkice, karykatury, akwarele, portrety znanych krakowskich postaci oraz płótna o tematyce historycznej m. in. „Mikołaj Kopernik – rozmowa z Bogiem”, „Sobieski w Częstochowie”, „Zakuwana Polska”, czy „Stańczyk udający ból zębów”. Dziewczętom podobały się również zgromadzone w muzeum piękne serwety, makaty, haftowane zasłony oraz barwne stroje ludowe i szlacheckie.
Punktem kulminacyjnym pobytu w Domu Jana Matejki okazała się dla wszystkich jego pracownia na trzecim piętrze kamienicy. Do dziś znajdują się tutaj: kuferek na przybory malarskie, paleta, sztaluga z niedokończonym obrazem, pędzle oraz napoczęte farby. Są tu także pistolety, wypchany koń naturalnych rozmiarów, zbroja rycerska, które służyły malarzowi jako rekwizyty w jego pracy artystycznej. W tym pokoju naprawdę można było poczuć ducha Matejki! Miało się wrażenie, że mistrz wyszedł tylko na chwilę i zaraz wróci do malowania.
Kończąc wizytę w Domu Jana Matejki, wychowanki BSA zgodnie stwierdziły, że warto było tutaj przyjść, poznać ten ciekawy obiekt na mapie Krakowa oraz poszerzyć swą wiedzę o życiu i twórczości wybitnego polskiego malarza.
