W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

POŻARY SADZY ZMORĄ OKRESU GRZEWCZEGO

Sezon grzewczy rozpoczął się na dobre. Niestety wraz ze spadkiem temperatury, rośnie ilość interwencji związanych z pożarami sadzy w przewodzie kominowym. Każdorazowo taki wyjazd niesie ze sobą szereg zagrożeń.

Z komina budynku jednorodzinnego wydobywa się gęsty dym. Zimowa sceneria. Ziemia pokryta śniegiem. Dach budynku spadzisty pokryty dachówką. Przed budynkiem stoją dwa wozy pożarnicze .

Nie zawsze strat pożarowych uda się uniknąć, ponieważ często przez nieszczelny przewód kominowy dochodzi do pożarów budynków mieszkalnych, a także zatruć tlenkiem węgla, potocznie zwanym czadem. Scenariuszy interwencji jest wiele, lecz przyczyna przeważnie ta sama. Zaniedbania użytkowników instalacji grzewczych związane z brakiem okresowego czyszczenia i cyklicznej kontroli przewodów dymowych i spalinowych oraz spalanie materiałów do tego nieprzeznaczonych.

W miniony weekend statystyka pożarów sadzy wzrosła o kolejnych 5 tego typu zdarzeń. Wszystkie zlokalizowane w domach jednorodzinnych, które powinny być gwarancją bezpieczeństwa dla nas samych. Podczas zdarzeń w  Sulmierzycach, Koźminie Wielkopolskim  i Krotoszynie działania straży pożarnej były bliźniaczo podobne. Stłumienie pożaru w przewodzie kominowym, usunięcie nadpalonej sadzy na zewnątrz, dogaszenie zarzewi ognia, przewietrzenie obiektu oraz weryfikacja zagrożeń przy pomocy urządzeń pomiarowych. Na szczęście tym razem obyło się bez osób poszkodowanych i dużych strat materialnych.   

Od początku sezonu grzewczego na terenie powiatu krotoszyńskiego odnotowano łącznie 51 pożarów. Aż 41 % tej liczby stanowiły interwencje związane palącą się sadzą w kominach obiektów mieszkalnych. W tym miejscu należy także przypomnieć także  o zagrożeniach związanych z tlenkiem węgla. To właśnie  zimą ryzyko zatruć wzrasta, gdyż źródłem emisji czadu są najczęściej urządzenia grzewcze oraz niesprawne  przewody wentylacyjne i dymowe. Ich wadliwe działanie może wynikać z nieszczelności, braku konserwacji i czyszczenia, wad konstrukcyjnych, a także niedostosowania istniejącego systemu wentylacji do standardów szczelności stosowanych okien i drzwi.

Apelujemy po raz kolejny. Prawidłowa eksploatacja kominów zależy w głównej mierze od nas samych. To my pilnujemy przeglądów okresowych i rocznych, zakupujemy opał i dbamy o porządek w pomieszczeniach, gdzie znajduje się kocioł grzewczy, to wreszcie my podejmujemy decyzję o instalacji czujnika dymu i tlenku węgla. Nie dajmy się zabić we własnym domu!!!

 

PRZYPOMINAMY!
Zgodnie z § 34 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 7.06 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz. U. Nr 109 poz.719), w obiektach, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, usuwa się zanieczyszczenia z przewodów dymowych i spalinowych:

  • cztery razy w roku w domach opalanych paliwem stałym (np. węglem, drewnem),
  • dwa razy w roku w domach opalanych paliwem ciekłym i gazowym,
  • co najmniej raz w miesiącu, jeżeli przepisy miejscowe nie stanowią inaczej od palenisk zakładów zbiorowego żywienia i usług gastronomicznych.
  • co najmniej raz w roku usuwamy zanieczyszczenia z przewodów wentylacyjnych.

Z kolei art. 62 ust. 1 pkt 1 c ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. z 2010 r. Nr 243, poz.1624) zobowiązuje właścicieli i zarządców bloków mieszkalnych i domów jednorodzinnych do okresowej kontroli, co najmniej raz w roku stanu technicznego instalacji gazowych oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych).

 

Opracował: st. asp. Mateusz Dymarski

Zdjęcia: Archiwum KP PSP Krotoszyn – zdjęcia poglądowe

Zdjęcia (2)

{"register":{"columns":[]}}