W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Śledztwo w sprawie wyłudzeń na kwotę ponad 15 milionów złotych zakończone aktem oskarżenia

11.09.2025

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach skierowała do Sądu Okręgowego w Rybniku akt oskarżenia przeciwko pięciu osobom, oskarżonym o wielomilionowe wyłudzenia przy wykorzystaniu osób zadłużonych, obciążonych negatywnymi wpisami w BIK-u, którym banki odmawiały udzielenia kredytów.

Śledztwo w sprawie wyłudzeń na kwotę ponad 15 milionów złotych zakończone aktem oskarżenia

W toku śledztwa ustalono, że oskarżeni, działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, stworzyli sieć punktów pośrednictwa kredytowego i doradztwa finansowego, reklamując swoją działalność jako „oddłużeniową”. W trakcie spotkań z osobami zadłużonymi doradcy zapewniali, że dzięki ich staraniom będą oni mieli możliwość odbudowania zdolności kredytowej i uzyskania kredytu bankowego. W przypadku braku zdolności kredytowej nakłaniano ich do przyprowadzenia „osób wspomagających/wspierających”, czyli osób ze zdolnością kredytową, które formalnie zawierały umowy kredytowe. Według zapewnień doradców, po kilku miesiącach umowy te miały być „przepisywane” na faktycznych zainteresowanych. W rzeczywistości klienci podpisywali szereg wniosków kredytowych, zawierających nierzetelne dane, które składane były w tym samym czasie do różnych banków, co utrudniało weryfikację w Biurze Informacji Kredytowej, a także umowy kredytowe, bez zapoznania się z ich treścią. Kolejne kredyty służyły do spłaty poprzednich, a „osoby wspomagające/wspierające” musiały spłacać zaciągnięte zobowiązania kredytowe, bowiem obiecywane „przepisanie” nigdy nie następowało. Za świadczone usługi pobierano wysokie opłaty kalkulacyjno-rozliczeniowe (tzw. OKR) w wysokości oscylującej między 5% a 20% kwoty uzyskanego kredytu. Z pieniędzy uzyskanych z zaciągniętych kredytów, wpłacanych na konta techniczne, sprawcy stworzyli tzw. „fundusz zabezpieczający”, z którego przez pewien czas spłacali raty, aby ukryć oszustwo i zyskać zaufanie kredytobiorców, którzy dopiero po czasie dowiadywali się o rzeczywistej kwocie zaciągniętego zobowiązania.

Wobec podejrzanych, na etapie postępowania przygotowawczego, prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji, poręczenia majątkowego oraz zakazu kontaktowania się między sobą. Ustanowiono również zabezpieczenia majątkowe na udziałach w nieruchomościach.

 

Rzecznik Prasowy

                                                                  Agnieszka Bukowska

 

{"register":{"columns":[]}}