Zatrzymanie sprawcy włamania do salonu jubilerskiego w Galerii Rzeszów
07.10.2025
Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów nadzoruje postępowanie prowadzone przeciwko 39-letniemu Mateuszowi B., mieszkańcowi powiatu mieleckiego, podejrzanemu o dokonanie kradzieży z włamaniem, tj. o czyn z art. 279 § 1 Kodeksu karnego.
Z ustaleń śledztwa wynika, że w nocy z 24 na 25 września 2025 roku sprawca wszedł na dach Galerii Rzeszów, a następnie przedostał się jednym z szybów wentylacyjnych nad salon jubilerski. Po dokonaniu wyłomu w szybie zszedł do wnętrza lokalu, skąd zabrał biżuterię – zegarki, pierścionki, bransoletki i naszyjniki – o łącznej wartości kilkuset tysięcy złotych. Następnie opuścił miejsce zdarzenia tą samą drogą i oddalił się w nieznanym kierunku.
Zawiadomienie o włamaniu wpłynęło do Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie 25 września 2025 r. Na miejscu zdarzenia przeprowadzono szerokie czynności procesowe, w tym zabezpieczono liczne ślady oraz przedmioty mogące mieć związek z przestępstwem.
Dzięki współpracy funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie z policjantami ze stołecznych jednostek, 3 października 2025 r. zatrzymano podejrzanego na terenie Warszawy. W chwili zatrzymania posiadał on przy sobie gotówkę w kwocie 91 250 zł, pojedyncze elementy biżuterii oraz umowę sprzedaży złota o wadze ponad 105 gramów na kwotę przekraczającą 28 500 zł.
4 października 2025 r. Mateusz B. został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów, gdzie przedstawiono mu zarzut popełnienia przestępstwa kradzieży z włamaniem. Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu. Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Rzeszowie postanowieniem z dnia 6 października 2025 r. zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.
W toku dalszych czynności ustalono, że część zrabowanego złota została ukryta na terenie dwóch posesji, w tym zakopana w przydomowym ogródku. Większość skradzionych przedmiotów została już odzyskana.
Mateusz B. nie był dotychczas karany. Za zarzucane przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Rzecznik Prasowy
Krzysztof Ciechanowski