Powrót

Akt oskarżenia przeciwko funkcjonariuszowi Policji w związku z niezasadnym użyciem gazu pieprzowego w stosunku do Barbary Nowackiej.

18.12.2025

GAZ B.N..jpg

Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała akt oskarżenia przeciwko Dawidowi B., oskarżonemu o to, że w dniu 28 listopada 2020 roku w Warszawie przy Al. Armii Ludowej, na wysokości budynku nr 9, jako funkcjonariusz policji delegowany z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach, w czasie zabezpieczania  manifestacji pod nazwą "W imię Matki, Córki i Siostry", podczas czynności służbowych w ramach pododdziału zwartego, przemieszczając się w kordonie policji, przechodząc obok posłanki na Sejm RP Barbary Nowackiej, przekroczył swoje uprawnienia w ten sposób, że wystąpił z pierwszego szeregu tyraliery, przez co doprowadził do chwilowego złamania ciągłości jej linii, a następnie skierował się w kierunku posłanki na Sejm RP Barbary Nowackiej i indywidualnie dwukrotnie użył wobec niej środek przymusu bezpośredniego w postaci środka obezwładniającego, tj.  ręcznego miotacza gazu pieprzowego, kierując go w jej twarz z odległości mniejszej niż pół metra,  co było niezgodne z zasadami taktyki i techniki interwencji policyjnej, zasadą proporcjonalności użycia sił i środków, a także z zasadami niezbędności i celowości określonymi w ustawie o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej oraz niezgodne z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora, czym działał na szkodę interesu prywatnego pokrzywdzonej Poseł na Sejm RP Barbary Nowackiej, która uczestniczyła w tej manifestacji w ramach interwencji poselskiej, czyli w czasie i w związku z pełnieniem przez nią obowiązków służbowych jako poseł,  tj. o czyn z art. 231 § 1 k.k. w zb. z art. 223 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

W dniu 28 listopada 2020 roku w Warszawie odbyła się manifestacja pn. "W imię Matki, Córki i Siostry". Odbyła się ona w ramach protestów po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji oraz w związku ze 102 rocznicą wywalczenia praw wyborczych przez kobiety w Polsce, a także jako protest przeciwko zachowaniom policji, w szczególności w reakcji na wydarzenia z dnia 18 listopada 2020 roku na Placu Powstańców w Warszawie i zatrzymanie reporterki dokumentującej protest. 

W wyniku prowadzonego rozpoznania przez Komendę Stołeczną Policji, uzyskano informacje o możliwym wystąpieniu, podczas organizowanych protestów, zakłóceń bezpieczeństwa i porządku publicznego. Wnioski takie wyciągnięto w oparciu o doświadczenia z zabezpieczeń takich wydarzeń, które odbywały się od 22 października 2020 roku na terenie całej Polski. W związku z powyższym, w Komendzie Stołecznej Policji powołano operację policyjną pod kryptonimem "Listopad 6", w ramach której skierowano do działań siły i środki operacji warszawskich funkcjonariuszy policji, jak również funkcjonariuszy z innych miejscowości, tj. m. in. z Krakowa, Lublina, Poznania, Katowic, Radomia, Bydgoszczy. Ponadto z uwagi na występowanie stanu epidemii, funkcjonariusze byli zobowiązani egzekwować od uczestników protestów konieczność stosowania obostrzeń wynikających z przepisów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. W manifestacji brało udział około 5000 osób. Do jej zabezpieczenia delegowanych zostało około 2500 funkcjonariuszy Policji z terenu kraju. Manifestacja miała charakter demonstracji, podczas której w wielu częściach jej trwania doszło do zakłócenia porządku publicznego polegającego na blokowaniu ruchu ulicznego przez ich uczestników.  Do przeciwdziałania tym zjawiskom skierowano pododdziały zwarte Policji.

W toku sprawy ustalono, że około godziny 18:00 w Alei Armii Ludowej na wysokości przystanku autobusowego "Marszałkowska 02", przemieszczający się w pierwszym szeregu tyraliery, w okolicy jej środka, sierż. Dawid B. z OPP w Katowicach, idąc wraz z innymi policjantami w kierunku uczestników manifestacji, wystąpił i użył wobec stojącej i obserwującej przebieg manifestacji w ramach interwencji poselskiej, poseł na Sejm RP Barbary Nowackiej - środek przymusu bezpośredniego w postaci środka obezwładniającego, tj. ręcznego miotacza gazu pieprzowego. Funkcjonariusz ten, po użyciu środka oddalił się z miejsca zdarzenia wraz z innymi policjantami tworzącymi tyralierę. Utworzona tyraliera miała na celu odblokowanie przez manifestującą grupę ludzi jezdnię północną Trasy Łazienkowskiej w Alei Armii Ludowej na wysokości przystanku autobusowego "Marszałkowska 02". Pokrzywdzona została odprowadzona przez dwóch innych funkcjonariuszy Policji w kierunku wiaty przystankowej, gdzie została udzielona jej pomoc przez ratowników medycznych.

W oparciu min. w oparciu o zabezpieczoną dokumentację prowadzonego w Komendzie Wojewódzkiej Policji postępowania wyjaśniającego, dokonano ustaleń co do danych policjanta używającego gazu pieprzowego wobec pokrzywdzonej. W toku śledztwa dopuszczono dowód z opinii biegłego z zakresu taktyki i techniki interwencji policyjnej, z której wynika, że użycie w dniu 28 listopada 2020 roku  w Warszawie w stosunku do Posłanki na Sejm RP Barbary Nowackiej, środka przymusu bezpośredniego w postaci gazu pieprzowego przez ustalonego funkcjonariusza było niezgodne z zasadami taktyki i techniki interwencji policyjnej, w tym wymogami prawa, etyki zawodowej, dbałości o bezpieczeństwo prawne i fizyczne obezwładnianego, policjantów oraz innych uczestników zdarzenia, a także zasadą proporcjonalności użycia sił i środków. Zdaniem biegłego użycie ręcznego miotacza substancji obezwładniających było zbyt drastycznym środkiem przymusu i było nieadekwatne do poziomu zagrożenia. Biegły stwierdził, że środki przymusu bezpośredniego zastosowane wobec pokrzywdzonej były użyte niezgodnie z zasadami przewidzianymi przepisami ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Dawid B. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Złożył do protokołu oświadczenie, z którego wynika, że wyraża głębokie ubolewanie z powodu tego co się wówczas wydarzyło oraz przeprasza za to zajście Panią Posłankę Nowacką. Poza tym oświadczeniem nie miał nic do dodania w tej sprawie.

Dawid B. jest osobą niekaraną, wykonuje zawód policjanta. Za popełnienie tego czynu grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie 
Prokurator Piotr Antoni Skiba

{"register":{"columns":[]}}