Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia im. W. Lutosławskiego w Jaśle

Gdy usłyszymy słowo wycieczka, to od razu nam lepiej. Niektórzy lubią wyjazdy w góry, inni spacerują po słonecznej plaży, a są i tacy, którzy uwielbiają podróżować po nieznanych krajach. 
My, dusze artystyczne, dokładamy do tego wycieczkowego wielobarwnego wachlarza jeszcze inne  atrakcje. Odwiedzamy miejsca szczególnie związane z kulturą, a zwłaszcza muzyką. Mało tego, nie tylko zwiedzamy, ale odbieramy je wszystkimi zmysłami.
W ciągu ostatnich lat, aż trzykrotnie nasze muzyczno-kulturalne drogowskazy wskazywały miasto Kraków. Nie jest to przypadek, gdyż w dawnym grodzie Kraka atrakcji nie brakuje.
Tym razem, w dniu 19 marca, połączyliśmy dwie instytucje. 
Opera Krakowska, do której zaglądamy systematycznie, uraczyła nas spektaklem „Profesor Wiolinek i Nauczyciel Muzyki". Był to kolejny odcinek przygód słynnego, sympatycznego profesora i jego wielu zaprzyjaźnionych przyjaciół, pochodzących z krainy muzyki. 
Po przedstawieniu, w promieniach wiosennego słońca, udaliśmy się spacerem do ścisłego, zabytkowego centrum Krakowa, a dokładnie do Muzeum Książąt Czartoryskich, które jest oddziałem Muzeum Narodowego w Krakowie. Tam czekała na nas lekcja muzealna zatytułowana „Bądź jak Leonardo! Mistrz i jego dzieło”. Nasze przewodniczki nie tylko opowiadały o wszechstronnym talencie Leonarda da Vinci, ale zapoznawały nas także z technikami, narzędziami i gatunkami malarskimi. 
Opowieści o mistrzu oraz pełne zabytków wnętrza Muzeum Książąt Czartoryskich pozwalały na chwilę zapomnieć o świecie współczesnym. Z każdą minutą coraz bardziej przenosiliśmy się w świat wszechstronnego artysty i wynalazcy. Napięcie powoli rosło, a jego kulminacją był bezpośredni kontakt z obrazem Leonarda, które znajduje się w zbiorach muzeum – Damą z Gronostajem. 
Na koniec, aby dać upust nagromadzonym emocjom, własnoręcznie wykonywaliśmy dzieła, używając różnych technik plastycznych. 
Po tych artystycznych i duchowych doznaniach pozostało już tylko zadbać o ciało. Dwudaniowy obiad pozwolił uzupełnić energię na drogę powrotną. A jak wiemy, podróż autokarem to także część wycieczkowych atrakcji.