KOLSKI MARSZ ŻYCIA 2025
W tym roku po raz kolejny spotykamy się 22 października o godz. 12.00 przy kolskim Sanepidzie
(ul. Toruńska 72), by wspólnie przejść trasę KOLSKIEGO MARSZU ŻYCIA !!!
Marszu, który nie krzyczy... nie protestuje..., ale przypomina o tym, co najważniejsze: o życiu, trosce
i obecności.
Rak piersi to najczęstsza przyczyna zgonów wśród kobiet na całym świecie.
To choroba, która umie przewrócić życie do góry nogami, nie pytając nikogo o pozwolenie.
To choroba, która potrafi zatrzymać nas w biegu życia i zmusić do refleksji nad tym, jak bardzo cenne jest nasze zdrowie i życie.
To choroba budząca lęk i wprawiająca w bezruch albo przeciwnie – popychająca do działań w desperacji.
Wielu z nas ma w swoim otoczeniu kobietę, której historia przemieniła sposób postrzegania życia, zdrowia, ciała i bliskości. Dlatego właśnie chcemy pójść w marszu – by nie uciekać przed trudnymi emocjami, ale by się im przyjrzeć, wspólnie je unieść stawiając czoła przeszkodom.
Czy jest w nas zgoda na chorobę, ból, samotność tych dni...?
KOLSKI MARSZ ŻYCIA to coś więcej niż coroczne wydarzenie przypominające kobietom o konieczności prowadzenia badań profilaktycznych.
To subtelne, ale jednocześnie bardzo silne przypomnienie, że kobiety zasługują na uwagę, czułość
i opiekę, bo profilaktyka przecież nie jest luksusem ani dodatkiem. Jest gestem miłości wobec siebie
i tych, którzy chcą, byśmy jak najdłużej byli razem.
To również symbol wspólnoty w której nikt nie musi być sam ze swoim bólem, strachem, doświadczeniem czy pytaniami.
ZAPRASZAMY I ZACHĘCAMY WSZYSTKICH byście 22 października DOŁĄCZYLI DO NAS bez względu na to, czy macie własną historię czy pójdziecie mając w pamięci i sercu kogoś bliskiego.
Wasz udział ma niezwykłe znaczenie, bo dodaje siły tym, którzy walczą oraz tym którzy im towarzyszą.
Wasz udział to przypomnienie, że każda kobieta jest ważna a rak nie jest wyrokiem!
W świecie, w którym tak łatwo się zagubić, razem możemy odnaleźć sens w prostych gestach:
w obecności, spojrzeniu, we wspólnym marszu.
Niech w tym wyjątkowym dniu nasze kroki splotą się mając poczucie bliskości – dla nas samych, dla naszych matek, sióstr, córek, przyjaciółek i znajomych.
Niech ten marsz będzie spotkaniem ludzi, którzy wierzą, że troska o innych może być cichą formą odwagi, a zdrowie – wspólnym dobrem, o które warto się troszczyć.
Niech różowy kolor rozleje się po naszym mieście jak miłe, ciepłe światło, przypominając, że jesteśmy tu dla siebie i dla innych – uważnie, czule i przede wszystkim RAZEM.