Międzynarodowy przewóz autem po kolizji
08.09.2025
Bardzo poważne uszkodzenia pojazdu nie przeszkodziły rumuńskiemu przewoźnikowi w kontynuowaniu przewozu na terenie Słowacji i Polski.
W poniedziałek 8 września inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Łodzi, prowadząc działania na autostradzie A2 w okolicach Strykowa, zatrzymali do kontroli pojazd marki Ford, którym rumuński przewoźnik zamierzał zrealizować transport rzeczy
z Polski do Rumuni. Pojazd zwrócił uwagę inspektorów, ponieważ posiadał bardzo poważne uszkodzenia przedniego pasa, w tym brak zespolonej lampy przedniej oraz pognieciony błotnik przedni i maskę, z ostrymi, niezabezpieczonymi krawędziami. Kierowca wyjaśnił, że uszkodził auto na terenie Słowacji, jednakże na polecenie swoich przełożonych kontynuował trasę,
w trakcie której m.in. dostarczył towary do polskich przedsiębiorstw.
Ze względu na ujawnienie usterek zagrażających bezpieczeństwu w ruchu drogowym wstrzymano wykonywanie danej operacji transportowej, zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu, kierowcę ukarano mandatem karnym, zaś wobec przewoźnika i osoby zarządzającej transportem wszczęto postępowania administracyjne.