Seria naruszeń w przewozie osób na linii regularnej
02.06.2025
Z autobusu wyciekał olej silnikowy na jezdnię. Jego kierowca nie rejestrował za pomocą tachografu na karcie swoich aktywności, prędkości pojazdu i przebytej drogi. Mężczyzna wielokrotnie nie stosował się do obowiązujących norm czasu pracy. Oprócz tego kierowca dopuścił się naruszenia warunków określonych w zezwoleniu na wykonywanie publicznego transportu zbiorowego - rozpoczynał kurs na niewłaściwym przystanku, skracając wyznaczoną w rozkładzie jazdy trasę przejazdu.
Pod koniec maja, na przystanku przy Dworcu Wileńskim w Warszawie, inspektorzy ITD poddali kontroli autobus należący do polskiego przedsiębiorcy. Pojazdem był realizowany przewóz osób w krajowym transporcie, w ramach tzw. linii regularnej. Autobus kursował pomiędzy Warszawą i jedną z miejscowości w województwie mazowieckim. Zgodnie z okazanym do kontroli zaświadczeniem na wykonywanie publicznego transportu drogowego oraz rozkładem jazdy długość trasy przejazdu wynosiła ponad 50 kilometrów.
W tym przypadku kierowca autobusu linii regularnej był zobowiązany do rejestrowania swoich aktywności, prędkości pojazdu i przebytej drogi za pomocą tachografu zamontowanego w pojeździe. W chwili interwencji w tachografie nie było zalogowanej karty kierowcy. Oznacza to, że nie rejestrował wymaganych danych na karcie kierowcy. Kontrola danych z pamięci tachografu i karty kierowcy wykazała, że mężczyzna nie zapisywał aktywności na karcie w 24 dniach z 46 dni objętych kontrolą. Analiza czasu pracy wykazała 44 naruszenia obowiązujących limitów czasu pracy. Funkcjonariusze stwierdzili m.in. liczne przekroczenia maksymalnego czasu prowadzenia pojazdu bez wymaganej przerwy. Kierowca prowadził pojazd bez wymaganej przerwy nawet przez 17 godzin i 5 minut oraz przez 16 godz. i 38 min. Dopuścił się również przekroczeń dziennego czasu prowadzenia pojazdu powyżej 10 godz. o 14 godz. i 24 min. oraz o 13 godz. i 24 min. Kontrolowany mężczyzna skracał też tygodniowy czas odpoczynku. Najbardziej rażące skrócenie tygodniowego czasu odpoczynku wynosiło 25 godzin. i 3 min. Ponadto kierowca nie dokonywał wpisów dotyczących symbolu państwa rozpoczęcia i zakończenia dziennego okresu pracy. Stwierdzono brak 43 tego typu wymaganych wpisów. Z kolei przedsiębiorca nie sczytał w terminie danych z karty kierowcy i pamięci tachografu.
Funkcjonariusze mieli także zastrzeżenia do stanu technicznego autobusu. Wyciekał z niego olej silnikowy. Na nawierzchni zatoki przystankowej tworzyły się plamy oleju. Usterka zagrażała bezpieczeństwu ruchu drogowego oraz środowisku naturalnemu.
Kontrola zakończyła się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego i wydaniem zakazu jazdy. Niesprawny technicznie autobus odjechał z przystanku na lawecie pomocy drogowej. Inspektorzy zatrzymali prawo jazdy kierowcy na najbliższe trzy miesiące. Mężczyzna odmówił przyjęcia mandatów karnych. Funkcjonariusze sporządzą wniosek o ukaranie kierowcy do właściwego miejscowo sądu rejonowego. Wobec przedsiębiorcy i osoby zarządzającej transportem w firmie będą prowadzone postępowania administracyjne. Za stwierdzone naruszenia grożą im kary pieniężne przewidziane w ustawie o transporcie drogowym.