Powrót

Dolina rzeki Mołstowa: Zniszczył i zdewastował, teraz musi odtworzyć

12.08.2025

Po alarmujących doniesieniach dotyczących nielegalnych prac ziemnych w dolinie rzeki Mołstowej na terenie gminy Rymań w powiecie kołobrzeskim, interweniowali natychmiast pracownicy Wód Polskich, Zarządu Zlewni w Gryficach. Podczas wizji lokalnej potwierdzono zniszczenia obejmujące m.in. naruszenie skarpy, wycinkę drzew oraz uszkodzenie nadbrzeżnej roślinności. Do dewastacji doszło pod koniec maja br. O dokonanych zniszczeniach jako pierwsi powiadomili nas działacze Towarzystwa Miłośników Rzeki Regi, razem ze Społeczną Strażą Rybacką z Drzonowa. Szybko ustalono sprawcę dewastacji- właściciela sąsiadującej z rzeką działki, który samowolnie chciał „uporządkować” teren.


Mołstowa 3

A zrobił to przy pomocy ciężkiego sprzętu, który wjechał na prawy brzeg prawie stumetrowego odcinka nadrzecznej skarpy. Podczas „niwelowania” terenu prywatnej działki, zniszczył nadbrzeżną szatę roślinną. Obrazu całości dopełniły wycięte drzewa po prawej i lewej stronie skarpy. Roboty ziemne, które doprowadziły do uszkodzeń linii brzegu przeprowadzono samowolnie, bez jakichkolwiek uzgodnień z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie. Zakres odnotowanych strat wygląda następująco:

  • zniszczenie odcinka linii brzegowej rzeki na długości ok. 100 m,
  • naruszenie struktury skarpy, co skutkuje utratą stabilności brzegu,
  • zniszczenie roślinności ochronnej i nadbrzeżnej,
  • wycinka drzew po obu stronach skarpy,
  • pozostawienie resztek po wycince w korycie rzeki,
  • ingerencja ciężkiego sprzętu w teren podmokły i w bezpośrednie sąsiedztwo cieku,
  • naruszenie ciągłości ekologicznej cieku i potencjalne zagrożenie dla siedlisk organizmów wodnych,
  • zwiększone ryzyko erozji, lokalnych podtopień i degradacji środowiska rzecznego.

Sprawca samowolnych prac przyznał się do ich przeprowadzenia i zadeklarował dobrowolne wykonanie działań naprawczych. Zrobi to na własny koszt, w uzgodnieniu z Wodami Polskimi oraz właściwymi instytucjami powołanymi do ochrony środowiska. Zobowiązał się przede wszystkim do zabezpieczenia linii brzegowej przy użyciu wypełnionych wikliną  płotków i kiszek faszynowych, czyli konstrukcji zapewniających ochronę przed osuwaniem się brzegu. Odtworzy też zniszczoną skarpę poprzez plantowanie (wyrównanie i uformowanie stoku), oraz warstwowe układanie darni i obsianie jej mieszanką traw o właściwościach stabilizujących glebę.

Gminni urzędnicy również stawiają żądania

Zobowiązując sprawcę samowoli do nasadzenia drzew. Powstałe luki i wyrwy w roślinności uzupełnią gatunki rodzime, takie jak  wierzba biała, olsza czarna czy jesion wyniosły. Na żądanie Urzędu Gminy Rymań mają być zasadzone w górnej części skarpy, minimalnie pięć metrów od brzegu rzeki. Po stronie właściciela prywatnej działki, który dopuścił się dewastacji, będą również prace porządkowe i monitoring, czyli  usunięcie gruzu, materiałów budowlanych i pozostałości po wycince,  kontrola skuteczności zabezpieczeń po 30 i 90 dniach od zakończenia prac, a także bieżąca konserwacja do czasu odbioru przez Wody Polskie.

Cała sytuacja jest kolejnym przykładem tego, jak  samowolne „uporządkowanie” prywatnej działki  może doprowadzić do poważnych strat w środowisku. Patrząc na rzekę nie zdajemy sobie sprawy, że to nie tylko ciek wodny, ale złożony, wrażliwy ekosystem. Jego  stabilność zależy od wielu czynników, w tym szaty roślinnej, struktury brzegu i obecności naturalnych siedlisk. Naruszenie jednej z tych warstw powoduje efekt domina, negatywnie oddziałując na całość.

Współpraca ze społecznikami przynosi wymierne efekty

Dlatego chcemy raz jeszcze podziękować lokalnym działaczom- na czele z Towarzystwem Miłośników Rzeki Regi. Ich szybka reakcja i zaangażowanie, wspólnie ze Społeczną Strażą Rybacką umożliwiły natychmiastowe działania.  To dowód, że wspólna troska o środowisko przynosi realne efekty  nie tylko podczas  interwencji, ale także przy okazji podejmowanej wspólnie długofalowej odbudowy w taki sposób, by przywrócić równowagę przyrodniczą.

Biorąc pod uwagę wyjątkowo cenny ekosystem tworzącej prawobrzeżny dopływ Regi rzeki Mołstowej, Wody Polskie, Zarząd Zlewni w Gryficach, będzie dalej czuwał  nad  sprawą,  dokładając wszelkich starań, aby podjęte działania naprawcze zakończyły się sukcesem.

Wszystkie działania są realizowane pod ścisłym nadzorem pracowników Wód Polskich,
w porozumieniu z właściwymi organami administracji. Naszym celem jest przywrócenie pierwotnego stanu przyrodniczego doliny Mołstowej oraz ograniczenie negatywnych skutków wcześniejszej ingerencji w środowisko.

Niezależnie od rozpoczęcia prac naprawczych, prowadzone są również postępowania wyjaśniające, które ostatecznie ocenią zarówno zakres odpowiedzialności sprawcy, jak  i skutki środowiskowe  dokonanych szkód.

 

{"register":{"columns":[]}}