Prokuratura Okręgowa
w Opolu

Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich postawiła w stan oskarżenia Andrzeja W., któremu zarzuca się zabójstwo popełnione w Krapkowicach końcem września 2024 r.

Sprawa swój początek miała po tym jak w październiku 2024 r. syn Marka M. zgłosił jego zaginięcie. Podjęte wówczas działania Policji nie pozwoliły ustalić jakie były losy mężczyzny. Dopiero zeznania świadków uzyskane na przełomie listopada i grudnia 2024 r. pozwoliły powiązać Andrzeja W. z zaginięciem Marka M. Mężczyźni znali się od kilku lat, a Andrzej W. od czasu do czasu przebywał u Marka M., gdzie razem spożywali alkohol. W dniu 6 grudnia 2024 r. w zagajniku na ul. Kilińskiego w Krapkowicach ujawniono zwłoki Marka. M. Wówczas też Andrzejowi W. (obecnie 41 lat) w śledztwie Prokuratury Rejonowej w Strzelcach Opolskich przedstawiono zarzut pozbawienia życia w zamiarze bezpośrednim Marka M. poprzez jego uduszenie.

Skrupulatnie przeprowadzone śledztwo pozwoliło precyzyjnie odtworzyć okoliczności popełnionej zbrodni oraz zacierania jej śladów. Wedle poczynionych ustaleń do zabójstwa doszło w dniu 30 września 2024 r. w mieszkaniu przy ul. Kilińskiego w Krapkowicach. Wcześniej mężczyźni spożywali alkohol w plenerze. Po powrocie do mieszkania Andrzej W. pobił pokrzywdzonego. Nie był to pierwszy raz, gdy stosował on przemoc wobec pokrzywdzonego – w 2023 r. został skazany za akty agresji wobec Marka M. Jednakże w dniu 30 września 2024 r. przemoc nie skończyła się na zadawaniu ciosów pięścią i kopaniu. Po powaleniu pokrzywdzonego na podłogę Andrzej W. stanął obutą nogą na jego szyję, a następnie uciskał doprowadzając do śmierci Marka M. w mechanizmie uduszenia gwałtownego. Początkowo oskarżony ukrył zwłoki w szafie, a po kilku dniach, w nocy, zakopał je w pobliżu garaży przy ul. Kilińskiego w Krapkowicach. Ciało ofiary zastało umieszczone w worku, który Andrzej W. zabrał z miejsca pracy.

W złożonych wyjaśnieniach Andrzej W. przyznał się do zabójstwa Marka M. Wedle jego wyjaśnień powodem pobicia, a następnie pozbawienia życia ofiary było niestosowne zachowanie Marka M. wobec partnerki oskarżonego.

Andrzejowi W. za zbrodnię zabójstwa grozi kara od 10 do 30 lat pozbawienia wolności, a nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności. Z racji wcześniejszych skazań i odbywania kary pozbawienia wolności Andrzej W. odpowiadać będzie za zbrodnię w warunkach tzw. recydywy.

Sprawę rozpoznawać będzie Sąd Okręgowy w Opolu.

 

Rzecznik Prasowy

Prokuratury Okręgowej w Opolu

prok. Stanisław Bar