W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Po apelacji prokuratora Sąd ponownie zajmie się sprawą sędziego, który nakłaniał do składania fałszywych zeznań

19.07.2017

Sędzia Sądu Rejonowego w Nysie Roman B. został oskarżony o przekroczenie swoich uprawnień. Polegało ono na tym, że prowadząc postępowanie sądowe zainicjował spotkanie z matką reprezentującą małoletnią córkę i podczas tego spotkania nakłaniał ją do składania fałszywych zeznań.

Sędzia instruował kobietę, jak ma zeznawać podczas rozprawy sądowej co do wysokości ponoszonych przez nią kosztów związanych z utrzymaniem dziecka. Sędzia zapewnił jednocześnie kobietę o wydaniu korzystnego dla niej rozstrzygnięcia.

Prokuratura oskarżyła sędziego o przestępstwo z art. 231 par. 1 kodeksu karnego i art. 18 par. 2 kodeksu karnego w związku z art. 233 par. 1 kodeksu karnego.

Sąd warunkowo umorzył postępowanie

Sąd Rejonowy w Ząbkowicach Śląskich, który zajmował się sprawą, wyrokiem z 26 stycznia 2017 roku warunkowo umorzył postępowanie prowadzone przeciwko sędziemu Romanowi B. na okres próby wynoszący 2 lata. Ponadto Sąd Rejonowy orzekł świadczenie pieniężne w kwocie 7 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej oraz obciążył sędziego kosztami postępowania.

Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy w Ząbkowicach Śląskich wskazał między innymi, że Roman B. przez 36 lat był sędzią w Wydziale Rodzinnym i Nieletnich, a spotykając się z kobietą i nakłaniając ja do składania fałszywych zeznań, kierował się zwykłym ludzkim współczuciem wobec sytuacji małoletniej i jej matki. Sąd podkreślił również, że oskarżony padł ofiarą prowokacji dziennikarskiej, zaś po upublicznieniu sprawy przeszedł w stan spoczynku.

Argumenty podniesione przez prokuratora

Prokurator Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej nie zgodził się z tym wyrokiem Sądu Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich i zaskarżył go do Sądu Okręgowego w Świdnicy.

W swojej apelacji prokurator wskazał, że wydając swój wyrok Sąd I instancji obraził przepisy prawa materialnego – art. 66 par. 1 kodeksu karnego. Nie dokonał bowiem oceny kwantyfikatorów społecznej szkodliwości czynu dokonanego przez sędziego, dokonując wyłącznie oceny właściwości i warunków osobistych oskarżonego.

Prokurator podkreślił, że dla oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu nie mają znaczenia właściwości i warunki osobiste sprawcy oraz jego dotychczasowy sposób życia. Okoliczności tych nie wymienia art. 115 par. 2 kodeksu karnego. Co istotne w razie ustalenia, że czyn popełniony przez sprawcę cechuje się znacznym stopniem społecznej szkodliwości, niedopuszczalne jest warunkowe umorzenie postępowania. Nawet wówczas, gdy postawa sprawcy i jego dotychczasowe życie zasługiwały na pozytywną ocenę.

W swojej apelacji prokurator zwrócił uwagę, że sędzia Roman B. sprzeniewierzył się rocie ślubowania, wskazanej w art. 66 ustawy z 27 lipca 2001 roku Prawo o ustroju sądów powszechnych, która brzmi:

„Ślubuję uroczyście jako sędzia sądu powszechnego służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, stać na straży prawa, obowiązki sędziego wypełniać sumiennie, sprawiedliwość wymierzać zgodnie z przepisami prawa, bezstronnie według mego sumienia, dochować tajemnicy prawnie chronionej, a w postępowaniu kierować się zasadami godności i uczciwości.”; Składający ślubowanie może dodać na końcu zwrot: „Tak mi dopomóż Bóg.”.

W ocenie prokuratury sędzia Roman B. nie tylko nie stał na straży prawa i obowiązującego porządku prawnego, ale również przekroczył swoje uprawnienia wynikające z przepisów kodeksu postępowania cywilnego. Nie postępował on bezstronnie i uczciwie. Spotkania ze stroną postępowania, zwłaszcza poza budynkiem Sądu, i instruowanie jej o sposobie składania zeznań, jednoznacznie wskazują na brak bezstronności, brak poszanowania elementarnych zasad uczciwości i faworyzowanie jednej ze stron postępowania. Takie zachowania godzą nie tylko w osobę sędziego Romana B., ale także we wszystkich sędziów oraz w Sąd jako organ wymiaru sprawiedliwości. Działania sędziego Romana B. podważają także zaufanie społeczeństwa do sprawowanego przez sądy wymiaru sprawiedliwości.

W ocenie prokuratora argumenty Sądu I instancji, że Roman B. poniósł quasi karę, albowiem przeszedł w stan spoczynku, również są chybione.

W swojej apelacji prokurator podniósł, że stopień społecznej szkodliwości czynu dokonanego przez sędziego Romana B. jest znaczny. Dlatego też niedopuszczalne jest warunkowe umorzenie postępowania prowadzonego przeciwko niemu. W tej sytuacji prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.  

Wyrok Sądu I instancji został uchylony

Sąd Okręgowy w Świdnicy w pełni podzielił argumenty przedstawione przez prokuratora Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej.

Wyrokiem z 12 lipca 2017 roku Sąd Odwoławczy uchylił wyrok Sądu Rejonowego w Ząbkowicach Śląskich i przekazał sprawę sędziego Romana B. do ponownego rozpoznania.

Dział Prasowy

Prokuratura Krajowa          

Informacje o publikacji dokumentu
Ostatnia modyfikacja:
10.08.2021 10:00 Szczepaniak Adrian
Pierwsza publikacja:
17.06.2021 05:18 administrator gov.pl
{"register":{"columns":[]}}