W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Skuteczna skarga nadzwyczajna Prokuratora Generalnego na rzecz dręczonej kobiety

22.10.2020

Sąd Najwyższy pozytywnie uwzględnił skargę nadzwyczajną od wyroku Sądu Rejonowego w Starachowicach z 30 grudnia 2003 roku oddalającego powództwo kobiety o ustalenie nieważności umowy, za pomocą której jej były mąż stara się m.in. doprowadzić do eksmisji jej i ich wspólnych niepełnosprawnych dzieci. Prokurator Generalny zarzucił, że sąd naruszył konstytucyjne zasady ochrony rodziny, ochrony praw dziecka, legalizmu, a także demokratycznego państwa prawa, jak również rażąco naruszył przepisy prawa materialnego.

Gehenna matki i dzieci

Postępowanie eksmisyjne w sprawie kobiety i jej dzieci zostało zainicjowane przez Ireneusza D. – brata jej byłego męża Krzysztofa D. – i ciągle toczy się przed Sądem Okręgowym w Kielcach. Jak podniesiono w skardze, umowa darowizny z marca 2003 roku, na podstawie której mężczyzna wszedł w posiadanie nieruchomości należącej do jego brata powinna zostać uznana za bezskuteczną i bezprawną jako naruszająca zasady współżycia społecznego.
Historia działań podejmowanych przez Krzysztofa D. na niekorzyść żony i dzieci sięga jednak 1984 roku, kiedy to razem z matką doprowadzili do podpisania aktu notarialnego, zgodnie z którym nieruchomość, w której żona i dzieci mieszkały z nim, weszła do majątku osobistego Krzysztofa D. Stało się tak wbrew wcześniejszym ustaleniom, w sytuacji, w której główne nakłady na budowę domu na terenie działki poniosła kobieta i jej rodzice.
Późniejsze losy małżeństwa były historią pełną negatywnych, czy wręcz przestępczych zachowań Krzysztofa D. wobec rodziny. Jak ustalono, mężczyzna nie pracował, był uzależniony od alkoholu i znęcał się nad rodziną, grożąc jej wyrzuceniem z domu, a nawet śmiercią, nie zważając na stan psychiczny i fizyczny niepełnosprawnych dzieci. Przeciwko niemu toczyły się dwa postępowania karne, zakończone wyrokami skazującymi go za znęcanie się i kierowanie gróźb karalnych wobec jego żony i trójki dzieci. Małżeństwo zostało ostatecznie rozwiązane wyrokiem sądowym w dniu 7 czerwca 2016 roku.

Pozwy pokrzywdzonej

Jeszcze w trakcie trwania małżeństwa w marcu 2003 roku Sąd Rejonowy w Starachowicach zasądził od Krzysztofa D. alimenty na rzecz dzieci. W tym samym miesiącu Krzysztof D. przeniósł własność nieruchomości, w której mieszkał z rodziną na swojego brata Ireneusza. Z ustaleń postępowania wynika, że działanie to z jednej strony miało na celu wyzbycie się przez Krzysztofa D. jedynego składnika majątku i uchronienie go przed odpowiedzialnością za długi alimentacyjne, z drugiej zaś strony stanowić miało kolejny element znęcania się nad rodziną. Ireneusz D. wkrótce bowiem zażądał od kobiety opłaty czynszu pod groźbą eksmisji.
Nękana kobieta złożyła pozew o unieważnienie obu ww. umów, na mocy których nieruchomość najpierw stała się wyłączną własnością Krzysztofa D., a następnie jego brata Ireneusza. Wyrokiem z 30 grudnia 2003 roku Sąd Rejonowy w Starachowicach oddalił powództwo wskazując, że właściciel nieruchomości ma prawo nią rozporządzać. Nadto sąd uznał, że powódka nie udowodniła, że umowa darowizny na rzecz Ireneusza D. była sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Apelacja została przez sąd oddalona z przyczyn formalnych.

Sąd nie zapewnił ochrony rodzinie

We wniesionej do Sądu Najwyższego skardze nadzwyczajnej Prokurator Generalny podniósł, że wyrok Sądu Rejonowego w Starachowicach z 30 grudnia 2003 roku został wydany z pogwałceniem zasad określonych w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, gwarantującej szczególną ochronę dzieciom i rodzinie, a także z przepisami kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz kodeksu cywilnego określającymi niedopuszczalność czynności prawnych sprzecznych z zasadami współżycia społecznego.
Skarżący wskazał, że przekazanie przez Krzysztofa D. posesji jego bratu miało na celu uniknięcie przez Krzysztofa D. płacenia alimentów, a takie zachowanie nie zasługuje na ochronę prawną. Ocenić je należy za tym bardziej bulwersujące, że to na powódce spoczywał ciężar utrzymania rodziny. Krzysztof D. nie pracował i nie dbał w żaden sposób o byt swoich dzieci, a nawet znęcał się nad nimi, co zostało stwierdzone wyrokami sądów.
Prokurator Generalny podkreślił, że nie do pogodzenia z zasadami współżycia społecznego jest utrata przez kobietę jakichkolwiek uprawnień do korzystania z nieruchomości, w której mieszka z niepełnosprawnymi dziećmi i która została postawiona przy jej finansowym udziale. Nie do pogodzenia z zasadami współżycia społecznego jest również uznanie przez sąd, że działanie, które stanowi element przestępstwa znęcania się nad rodziną mieści się w porządku prawnym.
Prokurator Generalny wniósł o uchylenie wyroku Sądu Rejonowego w Starachowicach z 30 grudnia 2003 roku w części dotyczącej oddalenia powództwa o ustalenie nieważności umowy darowizny na rzecz Ireneusza D.
29 września 2020 roku rozpoznający skargę nadzwyczajną Sąd Najwyższy zgodził się z argumentacją Prokuratora Generalnego i uchylił wyrok w zaskarżonej części, przekazując sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Kielcach.

Dział Prasowy
Prokuratura Krajowa

Informacje o publikacji dokumentu
Ostatnia modyfikacja:
09.08.2021 12:55 Nadolny Damian
Pierwsza publikacja:
17.06.2021 02:53 administrator gov.pl
{"register":{"columns":[]}}