W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Ocena skuteczności wykonanych dla ochrony nietoperzy działań w ramach projektu CHIRO

Rozmowa podsumowująca najważniejsze wyniki monitoringu wykonanych w ramach projektu CHIROKSERO działań ochronnych dla nietoperzy. Z Wykonawcą tych prac tj. specjalistą chiropterologiem, Panią Renatą Paszkiewicz rozmawia w imieniu RDOŚ Pani Zuzanna Długosz.

Rozmowa podsumowująca najważniejsze wyniki monitoringu wykonanych w ramach projektu CHIROKSERO działań ochronnych dla nietoperzy. Z Wykonawcą tych prac tj. specjalistą chiropterologiem, Panią Renatą Paszkiewicz rozmawia w imieniu RDOŚ Pani Zuzanna Długosz.

W ramach projektu CHIRO w sezonie wiosenno-letnim 2022r. prowadzone były prace mające na celu ocenę skuteczności wykonanych działań ochronnych w kilkudziesięciu stanowiskach nietoperzy w Małopolsce. Zebrane wyniki dają nam cenne informacje m.in.  na temat stanowisk, liczebności nietoperzy w danym sezonie, tego czy wykonane adaptacje są przez nietoperze wykorzystywane (które najchętniej), na temat stanu technicznego już wykonanych adaptacji i wiele innych. Z Wykonawcą tych prac tj. specjalistą chiropterologiem, Panią Renatą Paszkiewicz rozmawia w imieniu RDOŚ Pani Zuzanna Długosz.

ZD: Czego dokładnie dotyczyło zlecenie które realizowałaś na zlecenie RDOŚ w Krakowie? Na czym polega ocena skuteczności prowadzonych działań w projekcie CHIRO?

RP: Projekt Chiroksero to szereg bardzo różnorodnych działań ochronnych. Moją rolą było sprawdzenie czy przyniosły one rzeczywisty, zakładany przez RDOŚ efekt. Ocena odnosiła się przede wszystkim do liczebności nietoperzy w objętych pracami stanowiskach. Ze względu na porównywanie danych z trzech, następujących po sobie sezonów, trudno mówić o wyciąganiu miarodajnych wniosków… Oczywiście w przypadku zdecydowanie negatywnego wpływu, taki efekt mógłby być widoczny od razu. Oczywiście, takich sytuacji nie było!

Drugim ocenianym parametrem było wykorzystywanie przez nietoperze wprowadzonych w ramach Projektu zmian, jak to nazywamy – adaptacji. Z założenia służą one poprawie warunków siedliska, ale to do nietoperzy należy ostateczna ocena. Tu także niekiedy trudno ocenić to na przestrzeni tak krótkiego okresu, jednak w większości przypadków pozytywny wpływ działań Projektu widoczny był już w pierwszym sezonie po ich wykonaniu. To naprawdę spory sukces, trudno się jednak dziwić, biorąc pod uwagę kto sprawował merytoryczny nadzór nad doborem i projektowaniem odpowiednich rozwiązań.

ZD: Jakie są według Ciebie najciekawsze adaptacje wykonane w ramach projektu CHIRO?

RP: Z większością tych rozwiązań spotkałam się już podczas prac PTPP „pro Natura”[1], jednak nie wszystkie pomysły tego Stowarzyszenia udało się zrealizować. Widocznie czekały na Chiroksero! Jednym z takich jest sprytny sposób sprzątania guana z poddaszy poprzez zamontowaną specjalnie i na stałe rurę spustową. To się udało zrobić w Konarach, czemu sprzyjały aktualnie prowadzone kompleksowe prace remontowe całego budynku. Niezwykła jest też historia ochrony stanowiska w Willi Maria w Szczawnicy. Dzięki staraniom PTPP „pro Natura” udało się utrzymać stanowisko przez wiele „chudych” lat, kiedy budynek praktycznie ulegał rozpadowi. Jednak to właśnie w projekcie Chiroksero udało się sprawy, w raz z nowym gospodarzem obiektu, doprowadzić do szczęśliwego finału. Przeprowadzenie stanowisk nietoperzy przez tak gruntowną przebudowę budynków, jak to zrobiono w Konarach i Szczawnicy – to prawdziwe mistrzostwo świata! A przeprowadzenie przelotu nietoperzy kanałem przez gościnny pokój w pensjonacie Maria przejdzie do legendy!

ZD: Czy nietoperze potrzebują czasu żeby oswoić się z nowymi elementami? Ile czasu im to zajmuje?

RP: To zależy jakie są to elementy i jakie gatunki nietoperzy mają z nich korzystać. Na większe wykorzystanie drzew nasadzonych na trasach przelotów na pewno przyjdzie trochę poczekać. Za parę lat, gdy korony się rozrosną - nietoperze to bardziej docenią. Podkowce małe są ciekawskie i chętnie wykorzystują nowości, zwłaszcza gdy w istotny sposób poprawiają warunki ich siedliska. Na nowo wykonany wlot potrafią się przerzucić już w pierwszym sezonie po jego wykonaniu. Nockom dużym może to zająć nawet kilka lat. Budy i budki bywają zajęte natychmiast, czasem jednak również zabiera to trochę czasu. Bywa, iż jest to związane z zapachem nowych materiałów – w działaniach PTPP „pro Natura” dość szybko odeszliśmy od stosowania sklejki, która prawdopodobnie nietoperzom przez kilka sezonów pachnie chemią. W projekcie Chiroksero wszystkie budy wykonywano już z surowych desek, czego rezultaty widać praktycznie od razu. 

ZD: Które z wykonanych adaptacji są najchętniej wykorzystywane przez nietoperze?

RP:  Część adaptacji polega na dostosowaniu siedliska w taki sposób, jaki nie pozostawia nietoperzom wyboru – trudno więc mówić tu o ich „chęci” np. do pokonywania wlotów zaopatrzonych w tzw. korytka. Zapewne wlot przez całkowicie otwarte okno był łatwiejszy, jednak za zastosowaniem takiej adaptacji przemawia szereg innych korzyści, przy których preferowane przez nietoperze trajektorie lotu nie mają znaczenia… Jak wspomniałam, podkowce chętnie korzystają z nowych wlotów, o ile te zlokalizowane są w bardziej odpowiednich, np. mniej eksponowanych na światło czy bezpieczniejszych, miejscach. Budy i płytki z kamieniami to hit – bywa, że okresowo korzysta z nich jednocześnie cała kolonia. Największe wzięcie mają te adaptacje, które pozwalają nietoperzom na korzystanie z miejsc o zróżnicowanych warunkach mikroklimatycznych, dzięki czemu dysponują „metą” na każdą pogodę!

ZD:  Czy podczas prowadzonych prac zauważyłaś coś niepokojącego na stanowiskach, coś co trzeba pilnie rozwiązać/ poprawić?

RP: Takie rzeczy oczywiście zdarzały się również, jednak w większości przypadków dotyczyły potrzeby wprowadzenia drobnych korekt.

ZD: Czy pod nowymi dachami rodzą się nowe pokolenia nietoperzy?

RP: Taaak!

ZD: Jakie jest nastawienie gospodarzy obiektów do tych prowadzone monitoringu?

RP: Bardzo dobre. Nie napotykałam na żadne trudności, wręcz przeciwnie – zazwyczaj spotykałam się z dużą życzliwością i zainteresowaniem. To niesamowite, ale bardzo często gospodarze lepiej ode mnie pamiętali jakie były efekty liczenia w poprzednim sezonie i ekscytowali się poprawą wyniku, bądź martwili, jeśli nietoperzy było nawet o kilka mniej.

ZD: Czy w trakcie prowadzonych prac, zdarzyły się jakieś zabawne historie?

RP:Nieee… Sama nuda… Jasne, że tak!

ZD: Serdecznie dziękuję za rozmowę.

Naszym czytelnikom dodamy jeszcze informację, że rozmowa została przeprowadzona jako materiał popularyzujący działania ochronne dla nietoperzy, prowadzonych przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Krakowie. Instytucja ta realizuje projekt pn. „Ochrona zagrożonych gatunków i siedlisk chronionych w ramach sieci Natura 2000 w Małopolsce” (funkcjonujący również pod skróconą nazwą Chiroksero).

 

[1] Polskie Towarzystwo Przyjaciół Przyrody "pro Natura"

{"register":{"columns":[]}}