Szkolne Muzeum Regionalne
W Zduńskiej Woli drogę do Wojsławic wskaże każdy. Kilkukilometrowa asfaltowa szosa przemienia się niepostrzeżenie w piękną jesionową aleję. Brama wjazdowa na teren szkolnego parku na oścież otwarta... Pośród starych liściastych drzew stoi neoklasycystyczny pałacyk. Przygasł nieco w otoczeniu nowoczesnych budynków szkolnych. W pałacu Siemiątkowskich splata się teraz przeszłość z przyszłością. Tu bowiem ma siedzibę Izba Regionalna, która powstała w 1976 roku z inicjatywy polonistki mgr Bożenny Antoszczyk, teraz jej honorowej opiekunki. Dzięki wychowankom wojsławickiej szkoły udało się zebrać imponującą liczbę eksponatów – dziś już reliktów dawnego życia mieszkańców Ziemi Sieradzkiej. Autorem opracowania plastycznego był Stanisław Klinger (znany zduńskowolski rysownik i plastyk).
Nasze zbiory...
W największej sali szkolnego muzeum znajduje się ekspozycja: stroju ludowego, sztuki obrzędowej, rzeźby ludowej, elementów wystroju izb mieszkalnych i wyposażenia zagrody chłopskiej. W dziale sieradzkiego stroju ludowego zgromadzono robocze i odświętne ubiory kobiece: wełniaki, zapaski, czepce tiulowe, chusty oraz haftowane fartuchy. Męski strój sieradzki zaniknął całkowicie, ale w naszej kolekcji ubiorów znajdują się jeszcze spencerki, koszule lniane, a także czapki – maciejówki i słomiane kapelusze.
W dziale rzeźby ludowej duże wrażenie robią prace Zygmunta Kubickiego z Wólki Wojsławskiej, wykonane w latach osiemdziesiątych XX wieku, np. Karczma Sieradzka, Rzemieślnicy. Sieradzką sztukę obrzędową i zabawkarstwo ludowe reprezentują np.: Podkoziołek Józefa Szewczyka z Woźnik, Wieniec weselny młoduchy Marii Pawlak z Monic, Lalki z koziochy – dzieła Marii Wojciechowskiej z Chojnego. Do unikalnych eksponatów należą Wózek z kokotkiem, z którym przed laty chodzono we wsi Monice oraz Misie z grochowin i seradeli – maszkary zapustne wykonane przez rodzinę Kałuziaków z Chojnego. Na oddzielnej wystawie znajdują się: słomianki do przechowywania zboża, koszyczki do chleba, buty słomiane, ule kószki, a także ul kłodowy.
Odrębny dział stanowią elementy zdobnicze izb mieszkalnych, do których zaliczamy: pająki, wycinanki typu rózgi, mazury, cacka oraz koronki rurkowe. W zdobnictwie spotykane są bardzo często bukiety z bibuły i pierza. Naturalny układ tych motywów przedstawiony jest w wystroju wnętrza chaty sieradzkiej, mieszczącej się w dwóch innych pomieszczeniach pałacu Siemiątkowskich.
W pierwszym znajduje się dawny piec na którym stoją naczynia kuchenne: garnki żeliwne, łyżki drewniane, gliniane dzbanki itp. Obok na oryginalnej półce z Monic prezentowane są także naczynia kuchenne, m.in. malowane talerze, własnoręcznie wykonane tarki, drewniane foremki do masła z ozdobami, stare młynki i lejek drewniany. Tu też można zobaczyć kierzynki do wyrobu masła, niecki, praski do sera, nosidła do wody.
W drugim pomieszczeniu znajdują się łóżka z pościelą, kołyski, szafy, ozdobne serwantki z pełnym wyposażeniem naczyń, stół i ława z rzeźbionym oparciem. Dopełnieniem całego wystroju jest kobieta przy kołowrotku oraz różne elementy zdobnicze do których m.in. zaliczamy pewną formę wycinanki – firankę na okno, wyciętą z cienkiej bibułki przez Józefę Furmańską z Wiechucic. Jedną z wystaw stanowią meble i sprzęty mieszczańskie z okresu przedwojennego, m.in. komoda, maszyna do szycia, patefon. Tu prezentowane są dawne oryginalne fotografie, dokumenty, wydawnictwa prasowe i książkowe.
Ekspozycje warsztatów rzemieślniczych.
Kowalstwo. Wystawa prezentuje wnętrze kuźni. Narzędzia kowalskie przekazał Ludwik Szewczyk ze wsi Rębieskie Stare. Kuźnia wyposażona jest w miech; część narzędzi jest produkcji fabrycznej, niektóre zaś kowal wykonał we własnym zakresie. Ekspozycja prezentuje kowadło, różnego rodzaju kształtowniki kowalskie, przecinaki, przebijaki, a także narzędzia do obsługi paleniska kowalskiego. Ciekawą grupę eksponatów stanowią narzędzia służące do podkuwania konia, np. zdzieraki, młotki, kleszcze, a także dudki do ściągania szczęk konia podczas kucia.
Stelmarstwo. Oddzielną grupę eksponatów stanowią narzędzia stelmarskie. Na uwagę zasługuje warsztat Stanisława Mataśki (zm. w 1957 r.) przekazany przez syna Zenona Mataśkę z Tymienic. Do głównych zajęć stelmacha należała produkcja i naprawa wozów. Dziś już nie wytwarza się wozów o drewnianych kołach, toteż ciekawostką są dla nas narzędzia i różnego rodzaju piły, strugi do korowania drzewa, młotki, heble, kobylice i świdry. Można także obejrzeć tokarkę do drewna, przekazaną przez Stanisława Owczarka z Inczewa, mistrza kołodzieja, który używał jej w latach 1922-1960.
Tkactwo. W naszym muzeum znajduje się warsztat tkacki, własnoręcznie wykonany przez Jana Plutę ze wsi Pluty (początek XX w.). Przy przędzeniu kobiety posługiwały się wrzecionem i przęślicą, które z czasem zastąpił kołowrotek. Na wystawie można zobaczyć różnego rodzaju wrzeciona, przęślice, kołowrotki (pionowe i poziome), wijadła, motowidła, szpule, czółenka, cierlice, szczotki do czesania włókna lnianego, wrzeciona, gremple do wełny, a także kołowrotek do skręcania sznurów i powrozów.
Szewstwo. Warsztat szewski został przekazany przez Teodora Galewskiego ze Zduńskiej Woli, w setną rocznicę urodzin ojca - pierwszego właściciela warsztatu. Oprócz starej maszyny szewskiej zachowały się wszystkie narzędzia wchodzące w skład wyposażenia warsztatu: różnego rodzaju kopyta, znaczniki do szycia, młotki, wzorniki skór itp. Obok narzędzi szewskich na wystawie znajdują się dyplomy mistrzowskie, żurnale, patenty na jarmarki, buciki wykonane przez mistrza. Przed laty Teodor Galewski przyjeżdżał do Wojsławic i w obecności zwiedzających potrafił „wyczarować” skórzane pantofelki.
Garncarstwo. Teodora Bąbel przekazała do Szkolnego Muzeum koło garncarskie. Jej mąż Kazimierz Bąbel był mistrzem rzemiosła garncarskiego. Na wystawie znajdują się również naczynia, doniczki, dzbanki wykonane w pracowni garncarskiej (zamieszkiwali w Zduńskiej Woli, ul. Łąkowa).
Ekspozycja w podziemiach pałacu
W podziemiach pałacu znajdują się również ekspozycje. Wejście osłania słomiana strzecha.
Po przekroczeniu progu w pierwszym pomieszczeniu możemy obejrzeć przedmioty związane z praniem i prasowaniem bielizny: kociołki stojące na starym piecu, tary, wyżymaczki, maglownice, balie, wiadra oraz stare magle. W kolejnym pomieszczeniu w scenerię wsi sieradzkiej wprowadzają widza przede wszystkim przedmioty stanowiące wyposażenie dawnej zagrody chłopskiej. Wśród narzędzi rolniczych znalazły się: brony drewniane, motyki sercowate i dwuzębne, sierpy, kosy, cepy, grabie, sieczkarnia, drewniane radła, młynki do zboża, wóz konny na drewnianych kołach i in.
Najnowsza ekspozycja
W 2008 roku, w związku ze zjazdem członków rodziny dawnych właścicieli dóbr Wojsławice, powstała ekspozycja pamiątek przekazanych przez potomków Heleny i Antoniego Siemiątkowskich. Znalazły się tu fotografie oraz osobiste pamiątki, m.in. maszyna do szycia, serwety, dokumenty, świadectwa szkolne, pamiętniki, welon ślubny Maryni Siemiątkowskiej z 1926 roku.
Z krajobrazu zniknęły już prawie sielskie widoki niskich chałup krytych słomą, wierzb stojących obok koślawych płotków. Odeszły w przeszłość młyny nadrzeczne, wiatraki, a omszałe daszki przydrożnych kapliczek zastąpiono ceramiczną dachówką. Cykl rysunków Stanisława Klingera Z ołówkiem po Ziemi Sieradzkiej eksponowany na stałej wystawie przygotowanej z okazji jubileuszu 40 lecia muzeum - pozwala przemijającą wieś obejrzeć i nad jej dawnym pięknem podumać.
Są takie muzea, gdzie tradycji nie zamyka się w eksponatach ustawionych w dusznych salach, gdzie tradycję można poznać z bliska, posłuchać, a nawet posmakować. Takim miejscem jest na pewno Izba Regionalna w Wojsławicach. Spotykają się tutaj ludzie nie tylko z regionu sieradzkiego, którzy żyją jeszcze w rytmie wiejskich obrzędów i tradycji. Jest to miejsce, gdzie młode pokolenie uczy się kochać i kultywować stare sieradzkie obrzędy, czy rozsmakowuje w regionalnej kuchni sprzed ponad 100 lat. To tutaj zwiedzający goście z różnych stron Polski a nawet świata mogą dowiedzieć się o takich daniach jak fajercoki, gzica, śnelka, czy prażoki …
„Tylko nam się w głowie poprzewracało i chcemy
wymyśleć dzisiaj bez wczoraj, nowe bez starego"
Ks. Jan Twardowski
Drodzy Absolwenci
Minęło już 40 lat od powstania Szkolnego Muzeum Regionalnego w Wojsławicach. Jest to jedyna, tak duża, prowadzona społecznie placówka, tak licznie odwiedzana przez dzieci i młodzież, która ocalała mimo upływu lat. W wielu szkołach były podobne ale zniknęły …
Pragnę podziękować Wam Drodzy Absolwenci, że to Wy ocaliliście świat dawnej wsi, która odeszła w przeszłość bezpowrotnie. Wspólnie gromadziliśmy przez lata setki przedmiotów z Waszych domostw i gospodarstw, dziesiątki fotografii i pamiątek osobistych, dokumentujących życie Waszych Rodziców i Dziadków.
W 2006 roku utworzyliśmy Stowarzyszenie Absolwentów i Darczyńców Izby Regionalnej w Wojsławicach, którego zadaniem jest wspieranie muzeum i ochrona przed rozproszeniem zbiorów. Nowym opiekunem muzeum została Pani Izabela Wrąbel – Perdek, polonistka w ZSRCKU w Wojsławicach.
Nie sposób wymienić wszystkich Przyjaciół muzeum, ale szczególnie dziękuję członkom Stowarzyszenia m.in. Paniom: Małgorzacie Włodarczyk, Ewie Pabich, Dorocie Gortat, Jolancie Werner i Krystynie Rzeźnik, Panom Witoldowi Adamiakowi i Januszowi Dudzie oraz Państwu Janinie i Józefowi Misiakom.
Z podziękowaniem i pozdrowieniem
Bożenna Antoszczyk
Założycielka i Honorowy Opiekun Szkolnego Muzeum
Szkolne Muzeum Regionalne
przy ZSCKR w Wojsławicach 114
98-220 Zduńska Wola
Obecny opiekun: mgr Izabela Wrąbel-Perdek (tel. 607 663 116)
Muzeum czynne w dni nauki szkolnej
Wstęp bezpłatny
Przy Muzeum funkcjonuje:
Stowarzyszenie Absolwentów i Darczyńców
Izby Regionalnej w Wojsławicach
Nr konta: 52 9279 0007 0033 5203 2000 0010
Ludowy Bank Spółdzielczy w Zduńskiej Woli