W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.

Jestem pomiarowcem!

Czyli ja i mój niskobudżetowy miernik.

Grafika przedstawia kobietę rozmawiającą przez analogowy telefon stacjonarny. Zawiera napisy: Uprasza się o niebieganie z miernikami i Felietony z cyklu Powiedz Sprawdzam. W dolnej części loga: Fundusze Europejskie, Rzeczpospolita Polska, Unia Europejska, projekt Sprawna Telekomunikacja Mobilna Jako Klucz do Rozwoju i Bezpieczeństwa.

W internecie roi się od analiz, poradników i "dowodów" w postaci filmików publikowanych przez samozwańczych ekspertów w dziedzinie pomiarów natężenia pola elektromagnetycznego. Po ich ilości można wnioskować, że pomiary PEM to czynność dziecinnie prosta. Nic bardziej mylnego. W rzeczywistości jednak wymaga ona posiadania specjalistycznej wiedzy, a także stosowania wzorcowanych przyrządów pomiarowych oraz udziału akredytowanego laboratorium, które może takie pomiary wykonać.

Pomiary PEM to nie bułka z masłem, a ich prawidłowe wykonanie obwarowane jest przepisami prawa. I tak dla przeprowadzenia prawidłowych pomiarów PEM w Polsce istotne są dwa rozporządzenia: Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 17 grudnia 2019 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów pól elektromagnetycznych w środowisku oraz Rozporządzenie Ministra Klimatu z dnia 17 lutego 2020 r. w sprawie sposobów sprawdzania dotrzymania dopuszczalnych poziomów pól elektromagnetycznych w środowisku. Tylko pomiary wykonane zgodne z metodyką określoną w Rozporządzeniu Ministra Klimatu można uznać za obiektywne i ważne.

Profesjonalne mierniki to koszt na poziomie ok. 7 000 EUR w przypadku mierników szerokopasmowych lub nawet powyżej 20 000 EUR w przypadku mierników selektywnych. Koszt zależy od konfiguracji miernika. Dlatego „eksperci” z miernikami za przysłowiową stówkę czy nawet i 1000 zł nigdy nie uzyskają rzetelnych pomiarów.

Bo ważny jest wynik i umiejętność jego interpretacji!

W przypadku pomiaru natężenia pola elektrycznego E stosuje się jednostkę wolt na metr [V/m], a w przypadku natężenia pola magnetycznego H – amper na metr [A/m]. Mierniki zazwyczaj pozwalają również na określenie gęstości mocy S wyrażanej w watach na metr kwadratowy [W/m²]. Gęstość mocy S jest jednak wielkością wyliczaną (a nie mierzoną) przez miernik na podstawie zmierzonych wartości natężenia pola, zazwyczaj elektrycznego E, z zależności:
S = E² / 377. Należy pamiętać, że po wykonaniu pomiaru i ustaleniu wyniku uwzględniającego niepewność pomiaru, wynik ten porównuje się z odpowiednimi, obowiązującymi (czyli "legalnymi") poziomami dopuszczalnymi.

Wszystko to brzmi bardzo skomplikowanie. Dlatego Instytut Łączności – PIB razem z KPRM (wcześniej Ministerstwem Cyfryzacji) opracował system SI2PEM, który gromadzi i prezentuje, w jednolitej i uporządkowanej formie, wyniki pomiarów pola elektromagnetycznego prowadzonych przez akredytowane laboratoria. Każdy Obywatel posiadający dostęp do internetu może w dowolnym momencie sprawdzić poziom natężenia PEM w swoim otoczeniu zamiast kupować mierniki, które coś mierzą, ale nie wiadomo co, ponieważ nie spełniają wymaganych kryteriów metrologicznych nakreślonych prawem.

Wystarczy wejść na stronę www.si2pem.gov.pl!

[Tekst odzwierciedla treść załączonej poniżej ulotki przeznaczonej do druku]

Materiały

Jestem pomiarowcem! Czyli ja i mój niskobudżetowy miernik. [Wersja do druku]
Jestem​_pomiarowcem!​_Czyli​_ja​_i​_mój​_niskobudżetowy​_miernik.pdf 7.34MB
{"register":{"columns":[]}}