W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

BILANS MINIONEGO WEEKENDU

24.07.2023

Dwa zdarzenia ze skutkiem śmiertelnym, dwa pożary, trzy zdarzenia ze zwierzętami i jeden alarm fałszywy – do takich akcji wyjeżdżali pleszewscy strażacy podczas minionego weekendu.

Strażak w ubiorze bojowym klęczy pochylony nad wąską studnią, w której znajduje się kolejny strażak, do sttudni wstawiona jest drabina

Pierwsze zdarzenie zgłoszono w piątek 21 lipca około godziny osiemnastej trzydzieści. Na jednej z posesji w Kościelnej Wsi została uwięziona młoda sarna. Przybyli na miejsce strażacy uwolnili więc zwierzę i wypuścili w pobliskim lesie. Kolejne zdarzenie wymagało od strażaków znacznie więcej wysiłku. Kilka minut po godzinie dwudziestej zauważono gęsty, czarny dym wydobywający się z wnętrza byłej cegielni w Lenartowicach. Kiedy strażacy dotarli  na miejsce pożaru okazało się, że płoną opony, wyrzucone w jednym z pomieszczeń. Zagrożony przez gwałtowny ogień był nawet dach budynku. Na palące się opony natychmiast podano dwa prądy piany gaśniczej tłumiąc pożar. Jednocześnie podano jeden prąd piany na zagrożony dach. Po całkowitym ugaszeniu pożaru strażacy oddymili pomieszczenia i sprawdzili kamerą termowizyjną pogorzelisko oraz nadpalony dach.
Kolejny dzień służby przyniósł strażakom dwa zdarzenia ze skutkiem śmiertelnym. Najpierw, około godziny dziewiątej zastęp medyczny z pleszewskiej Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej wezwany został na pomoc kobiecie, która zasłabła na parkingu w Lenartowicach. Okazało się, że serce kobiety przestało bić i konieczne było natychmiastowe podjęcie resuscytacji. Niestety, mimo szybkiego użycia defibrylatora kobiety nie udało się uratować. Niecałe trzy godziny później strażacy otrzymali informację o mężczyźnie, który wpadł do niewielkiej studni. Zaginięcie mężczyzny zauważono kilka dni wcześniej, lecz dopiero teraz udało się go odnaleźć. Niestety, znajdujący się głową w wodzie mężczyzna nie miał szans na przeżycie. Strażakom pozostało jedynie dotrzeć się do niego i wydobyć na zewnątrz jego zwłoki. Aby to zrobić jeden z ratowników, zabezpieczony przy pomocy sprzętu do ratownictwa wysokościowego, zszedł do studni i wydobył ciało mężczyzny.
Ostatnie zdarzenie, w którym wzięli udział nasi strażacy był kolejny pożar pustostanu. Tym razem ogień wybuchł w Jankowie Drugim w powiecie kaliskim. Oprócz tego strażacy  w czasie minionego weekendu dwukrotnie usuwali gniazda os i raz wyjechali do alarmu fałszywego, spowodowanego przez monitoring pożarowy.

Opracowanie: st. asp. Mariusz Glapa - KP PSP Pleszew
Zdjęcia: archiwum KP PSP Pleszew

Zdjęcia (6)

{"register":{"columns":[]}}