W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Psia służba

25.04.2021

Zespoły ratownicze z psami

Szczególnym dowodem szacunku człowieka dla psów ratowniczych jest ustanowienie w 2008 r. przez Międzynarodową Organizację Psów Ratowniczych (IRO) Międzynarodowego Dnia Psa Ratowniczego. Dzień ten przypada w ostatnią niedzielę kwietnia i obchodzony jest w wielu krajach, w tym także w Polsce i w strukturach dolnośląskiej straży pożarnej.

O uznaniu dla psiej służby świadczy rządowy projekt ustawy z 21 kwietnia 2021 r. regulujący w sposób całościowy status zwierząt w służbach. W uzasadnieniu tej inicjatywy szef MSWiA stwierdził: „Zwierzęta w służbach mundurowych pełnią ważną rolę i po latach ciężkiej pracy, państwo musi im zagwarantować godną i bezpieczną „emeryturę”.

Pies jako gatunek pojawił się już około 135 tysięcy lat temu, a człowiekowi towarzyszy od wręcz niepamiętnych czasów. Jak bardzo odległe są to czasy świadczy m.in. to, że nikt nie potrafi w miarę dokładnie określić od kiedy człowiek i pies stali się sobie bliscy. Wedle naukowych hipotez wszystko zaczęło się po prostu od tego, że już ludzie pierwotni wybierali szczenięta z wilczych gniazd i je udomawiali. 

Takie udomowione wilki były pomocne nie tylko podczas polowań, ale stanowiły także ochronę przez dzikimi zwierzętami, a także przed różnej maści agresorami – zbójami, złodziejami itp. Natomiast kiedy ludzie zmienili styl życia z koczowniczego na osiadły, zmieniły się również funkcje psów. Zaczęto przysposabiać je roli stróżów ludzkich domostw, a z czasem zaczęto wykorzystywać także do pilnowania stad. Do dziś zresztą zadaniem wielu psów, szczególnie na wsiach, jest ochrona posesji przed obcymi, a także obrona ich właścicieli przed agresją. Do tych celów wykorzystuje się psy obronne, ale często także pospolite kundle.

Na przestrzeni wieków w relacjach człowiek – pies, wiele się zmieniło. Obecność psów różnych ras, a także mieszańców, czyli kundelków, jest dziś w naszym życiu powszechna.  A co najważniejsze, psy odpowiednio wyszkolone i prowadzone przez swoich opiekunów, są niezwykle cenione, z uwagi na wyjątkowe zdolności np. w tropieniu po śladach czy wyczuwaniu zapachów. Jest to można powiedzieć psia elita.

Podobnie jak w wielu krajach, całego świata także u nas wyróżniamy wiele psich „profesji”. Wśród nich szczególnie cenione są psy poszukiwawczo – ratownicze. Są to psy o rożnych specjalnościach: lawinowe, tropiące terenowe, gruzowiskowe czy wodne. Ich zadaniem jest odnajdywanie osób zaginionych pod lawinami, gruzami budynków, czy w trudnym terenie.

Ze względu na swoją ratowniczą przydatność psy o tej specjalności stanowią ważną część ratowniczej formacji strażackiej. W województwie dolnośląskim w jednostkach PSP i OSP mamy aktualnie 33 psy. Znakomita większość z nich „specjalizuje” się w działaniach w terenie, a więc np. w poszukiwaniach osób zaginionych np. w lasach oraz przysypanych w gruzowiskach na skutek katastrof budowlanych itp. Polskie psy i ich opiekunowie jeżdżą także do innych krajów, gdzie na przykład z powodu katastrof naturalnych jak trzęsienia ziemi, prowadzone są poszukiwania osób zaginionych.       

Wprawdzie panem psa jest zawsze człowiek, a pies jest jego najwierniejszym przyjacielem, ale trzeba dodać, że pies pod wieloma względami nad nami góruje. Nasz czworonożny przyjaciel odbiera zapach dla człowieka niewyczuwalny.  Ocenia się, że pies potrafi zapamiętać około 600 tys. zapachów i kojarzyć je z określonymi sytuacjami, przedmiotami itp.

Odróżnianie zapachów w większości wypadków jest dla psa tak proste, jak dla nas odróżnianie kolorów – nie musi się tego uczyć. Trudność polega na tym, by umieć mu wytłumaczyć, czego od niego oczekujemy: że chodzi o identyfikację lub podążanie za konkretnym zapachem. Potem pies już tylko doskonali swoje umiejętności – uczy się, jak rozpracowywać zapach w trudnych warunkach, jak go nie zgubić itd.

A jakie są tego efekty? Do rekordzistów należy pies, który w 1925 roku tropił złodzieja przez ponad 160 km!  Przemierzył pustynny płaskowyż Karru w Republice Południowej Afryki i …nie odpuścił. Z kolei najstarszym tropem szła suczka, która przemieszczała się po pięciodniowym śladzie z szybkością 10-km na godzinę na dystansie ponad 70 km

W strukturach dolnośląskiej formacji strażackiej psy są cenione i zajmują coraz bardziej znaczące miejsce. Przykładem tego Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo – Ratownicza Wałbrzych, której załogę stanowią obok ratowników także psy służbowe: Zoja, Chill i Orion. Z kolei w wałbrzyskiej OSP Grupa Poszukiwawczo Ratownicza pełni służbę aż 14 psów. Czworonogi w liczbie 10 sztuk są także we wrocławskiej OSP JRS, OSP Siechnice i OSP Bogatynia. Wszędzie są cenione i kochane i to jest największa nagroda za ich wierną psią służbę.


Tekst i fot: Lech Lewandowski

 

{"register":{"columns":[]}}