W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Nieodpłatne poradnictwo obywatelskie

Historia Pana Krzysztofa

Pan Krzysztof jest 33-letnim kawalerem i od momentu ukończenia szkoły zawodowej pracował jako piekarz, ale w związku z pogłębiającym się uzależnieniem alkoholowym został zwolniony z pracy. Brak pracy i wynagrodzenia przyczynił się do tego, że Pan Krzysztof przestał płacić za mieszkanie komunalne, z którego ostatecznie został eksmitowany. Pan Krzysztof parę miesięcy temu trafił do szpitala w stanie krytycznym i spędził tam kilka tygodni. Po wyjściu ze szpitala postanowił walczyć z uzależnieniem i zaczął uczęszczać na terapię. Jest schorowany, przebył udar, a w wyniku zakrzepicy nóg porusza się o kulach, przez co został mu przyznany umiarkowany stopień niepełnosprawności.

Po eksmisji mieszkał w ośrodku dla bezdomnych, gdzie dowiedział się o nieodpłatnym poradnictwie obywatelskim. Pan Krzysztof przyszedł do punktu nieodpłatnego poradnictwa obywatelskiego w dniu umówionej porady. Na początku spotkania, doradczyni przedstawiła Panu Krzysztofowi plan działania, zawierający propozycję rozwiązania w sprawie zadłużenia, a następnie wspólnie szukali sposobów na uzyskanie samodzielności finansowej poprzez wystąpienie do OPS o zasiłek stały. Następnie omówili możliwość ponownego zatrudnienia się do pracy przez Pana Krzysztofa oraz szukali sposobów na wyjście z bezdomności.

Pan Krzysztof zdobył wymagane dokumenty, uzyskał pomoc z OPS w postaci zasiłku stałego oraz uzyskał zgodę Sądu na ogłoszenie przez niego upadłości konsumenckiej. Przez cały ten czas doradczyni wspierała Pana Krzysztofa i motywowała go do dalszego działania, dzięki czemu Pan Krzysztof zgłosił się do projektu aktywizacyjnego dla osób z niepełnosprawnością, polegającego na rehabilitacji i aktywizacji zawodowej.

Historia Pani Wiesławy

W punkcie nieodpłatnego poradnictwa obywatelskiego pojawiła się 80-letnia Pani Wiesława przekonana, iż musi rozdysponować cały swój majątek na rzecz swoich dzieci. Jej syn i córka są ze sobą mocno skonfliktowani i zażądali od niej przepisania majątku już za życia, co starsza Pani, przekonana o racji swoich dzieci, uczyniła w testamencie.

Prawnik wytłumaczył beneficjentce regulacje odnośnie testamentów, przy szczególnym uwzględnieniu, że już sporządzony testament może być zmieniony, albo całkowicie odwołany. Przedstawił również instytucję zapisów testamentowych oraz zachowku. Poinformował beneficjentkę, że nie istnieje żaden przymus prawny, który nakazywałby rozporządzenie swoim majątkiem na rzecz dzieci. Takie działanie może wynikać jedynie z jej dobrej woli.

Ku wielkiemu zdziwieniu Pani Wiesławy, uświadomiono jej, że wcale nie musi ustanawiać swoimi spadkobiercami własnych dzieci. Na wypadek jednak, gdyby doszła do wniosku, że chce swój majątek rozdysponować za życia, wskazano na możliwość przekazania darowizny przy jednoczesnym ustanowieniu służebności osobistej oraz dożywocia przy zaznaczeniu obowiązków osoby obdarowanej. Kolejnym zaskoczeniem dla starszej Pani było to, że swój majątek może również spieniężyć za życia.

Na zakończenie została przeprowadzona z panią Wiesławą rozmowa na temat relacji panujących w jej najbliższej rodzinie. Pani wyszła z porady obywatelskiej z nowym spojrzeniem na swoją sytuację i postanowieniem rozmowy ze swoimi dziećmi w celu ustalenia takiego rozwiązania problemu, aby sama czuła się z nim komfortowo, a jednocześnie miała zabezpieczony swój byt.

Historia Pani Anity

Pewnego popołudnia na dyżur zgłosiła się Pani Anita - kobieta w średnim wieku, która była bardzo mocno zaniepokojona umową jaką zawarła z prywatnym podmiotem świadczącym usługi finansowe, udzielającym pożyczek tzw. „chwilówek”. Niestety analiza umowy pokazała, że zostały wygenerowane liczne zobowiązania obciążające beneficjentkę.

Na skutek przeprowadzonej rozmowy okazało się, że Pani Anita omamiona wizją szybkiego zarobku dała się skusić na ulokowanie swoich oszczędności na rachunku parabankowym o bardzo korzystnym oprocentowaniu. Pani Anita nie zdawała sobie jednak sprawy, że instytucja parabankowa nie jest uprawniona w świetle prawa do prowadzenia kont, na których można ulokować środki finansowe.  Zamiast obiecanych „złotych gór” przestępcy wyczyścili jej rachunek ze wszystkich wpłaconych oszczędności.

Porada obywatelska w tym przypadku polegała na poinformowaniu Pani Anity o zasadzie swobody zawierania umów i dowolnego kształtowania stosunku prawnego. Ponadto uświadomiono beneficjentkę, że zawarta przez nią umowa była skrajnie niekorzystna - wykazywała znaczną dysproporcję między uprawnianiami i obowiązkami beneficjentki. Tym samym w umowie znalazły się klauzule niedozwolone, naruszające szeroko pojęte zasady współżycia społecznego.

Po poradzie, Pani Anita już wie, jak ważnym jest dokładne czytanie zawieranych umów, a w razie jakichkolwiek wątpliwości kontakt z prawnikiem, np. w ramach Nieodpłatnej Pomocy Prawnej lub skorzystanie z Nieodpłatnego Poradnictwa Obywatelskiego.

{"register":{"columns":[]}}