W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Patrole w wiślanych rezerwatach przyrody

30.05.2023

Już w najbliższy weekend w dwóch wiślanych rezerwatach przyrody – Wyspy Zawadowskie i Wyspy Świderskie – ruszają wspólne patrole policji, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie oraz Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków

Tabliczka z tekstem "Stop. Zakaz wstępu." z piktogramami na brzegu rzeki - w tle koryto Wisły i porośnięty drzewami drugi brzeg

W kwietniu w środkach komunikacji miejskiej w Warszawie rozpoczęła się kampania informacyjno-edukacyjna w formie animacji wyświetlanych w autobusach i tramwajach oraz informacji umieszczonych na tylnej części autobusów, przypominających o walorach wiślanych rezerwatów przyrody i konieczności ich ochrony. To kolejne działania mające na celu dotarcie z informacją do jak najszerszej grupy odbiorców. Niestety pomimo podejmowanych wielotorowych działań presja wywierana przez człowieka na przyrodę w takich miejscach, jak rezerwaty przyrody Wyspy Zawadowskie i Wyspy Świderskie jest przerażająca, szczególnie gdy uświadamiamy sobie jej konsekwencje. Bez względu na coraz szerzej dostępne informacje, w tym dodatkowe znakowanie i obecność w terenie wolontariuszy OTOP działających w ramach porozumienia z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska w Warszawie, w pogodne dni setki ludzi szuka odpoczynku w miejsach takich, jak plaża w Ciszycy, plaże znajdujące się w sąsiedztwie ujścia Świdra do Wisły, czy też wyspy położone na prawym brzegu Wisły, na granicy Józefowa i Warszawy.

Dlaczego obecność ludzi w tych miejscach, w szczególności od kwietnia do sierpnia, jest tak szkodliwa dla przyrody?

Trwa okres lęgowy większości gatunków ptaków, które na wiślanych plażach poszukują bezpiecznego miejsca do złożenia jaj i wychowania piskląt. Mewy, rybitwy, sieweczki, ostrygojady i wiele innych cennych i rzadkich gatunków ptaków zakładają gniazda bezpośrednio na piasku, w jego niewielkich zagłębieniach. Zarówno gniazda, jak i jaja są bardzo trudne do dostrzeżenia. Chroni to je przez drapieżnikami, jednak stwarza jednocześnie zagrożenie ze strony człowieka, który, często nawet nieświadomie, może zniszczyć lęgi, wchodząc w miejsca, które powinny być wyłącznie ostoją przyrody.

Obecność człowieka powoduje płoszenie ptasich rodziców, którzy w panice wzbijają się w powietrze. Opuszczone gniazda z jajami lub pisklętami stają się w takich momentach łatwym łupem dla drapieżników (sójki, wrony, lisy). Na młode pokolenie czyhają jednak i inne zagrożenia – w słoneczne dni rozgrzany piasek osiąga bardzo wysokie temperatury, co powoduje, że jaja i ptaki pozbawione opieki dorosłych giną z przegrzania. Również nadmierne wychłodzenie może prowadzić do braku sukcesu lęgowego.

W obliczu tak poważnych konsekwencji wchodzenia ludzi na plaże, szczególnie te w rezerwatach przyrody, trudno zrozumieć dlaczego ignorowane są tablice informujące o znaczeniu ochrony tych miejsc. Jesienią 2022 r. w kilkunastu miejscach w rezerwatach przyrody Wyspy Zawadowskie i Wyspy Świderskie ustawione zostały tablice wyjaśniające znaczenie ochrony tych miejsc. W maju br. kolejny rok z rzędu ochotnicy OTOP ustawili dziesiątki tabliczek wyznaczających miejsca szczególnie cenne, gdzie obecność ludzi i psów stanowi śmiertelne zagrożenie dla ptaków – niestety oznakowania te są omijane z beztroską, a nawet niszczone. W efekcie ptaki tracą jaja i pisklęta, bądź w ogóle rezygnują z podjęcia prób wyprowadzenia lęgów. Jeśli uświadomimy sobie, że mazowiecki odcinek Wisły jest jednym z kluczowych dla przetrwania krajowych populacji takich gatunków, jak rybitwa rzeczna i białoczelna obraz sytuacji staje się wyjątkowo przygnębiający.

Wobec braku reakcji ludzi na działania informacyjno-edukacyjne w najbliższy weekend w wiślanych rezerwatach przyrody rozpoczynają się wspólne patrole policji, pracowników RDOŚ w Warszawie i wolontariuszy OTOP. Termin nie jest przypadkowy  - opadnięcie wody po ostatniej fali wezbraniowej zapewne wpłynie na wzrost aktywności ptaków zakładających gniazda na piaszczystych wyspach. Jednocześnie słoneczne dni przyciągną nad Wisłę tłumy turystów i spacerowiczów, w tym osób wyprowadzających na te niezwykle cenne obszary psy, które nierzadko wyjadają pisklęta i jaja z gniazd. Kolejne patrole planowane są przez cały okres lęgowy, do końca wakacji, co powinno przełożyć się na ograniczenie łamania prawa na terenie chronionym w formie rezerwatu przyrody i szkody, jakie powoduje w świecie ptaków.

{"register":{"columns":[]}}