W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Wiosenne obserwacje

21.04.2022

Trwa leśny festiwal barw, w którym pierwsze skrzypce grają przepięknie kwitnące zawilce, kokorycze, ziarnopłony, fiołki, przylaszczki… To najlepszy czas na podziwianie tzw. wiosennego aspektu grądów

Na pierwszym planie biało-filetowy łan kwiatów, w tle drzewa w wiosennej odsłonie

Niegdyś na Mazowszu, podobnie jak w całej Polsce, grądy (mieszane lasy liściaste z dominacją dębów, lip i grabów) były jednym z najbardziej rozpowszechnionych typów zbiorowisk leśnych. Do dzisiaj przetrwały w rozproszeniu w niemal w całym regionie, a w ponad jednej czwartej mazowieckich rezerwatów są celem ochrony lub dominującym składnikiem przyrody.

Wybierając się na spacer do lasu, warto przyjrzeć się jego najniższej warstwie, gdzie trwa odwieczny wyścig z czasem, pomiędzy rozwijającymi się liśćmi na drzewach a niepozornymi, barwnymi geofitami spieszącymi się by zakwitnąć i wydać owoce zanim runo leśne zostanie zacienione. Ta wiosenna odsłona drzewostanów, w zależności od typu grądu oraz składu gatunkowego runa, może przyjmować nieco inny wygląd. Najłatwiej można zaobserwować białe zawilce gajowe i nieco rzadsze zawilce żółte, które niekiedy tworzą dwubarwne łany w grądach typowych. Wieczorem kwiaty zawilców zamykają się, by o brzasku, w słońcu na powrót ukazać się w pełnej krasie. Za dnia kwiaty zawilców obracają się, podążając za słońcem – chcą wyłapać jego każdy promyk. Podobnie zachowują się kwitnące na żółto ziarnopłony wiosenne. Jaskrawo żółte kwiaty tej rośliny pozostają zamknięte nocą i podczas deszczu. Od momentu zakwitnięcia ziarnopłon staje się rośliną trującą, mogącą powodować podrażnienie skóry w chwili kontaktu. Nieco później, w maju, białymi łanami kwiatów spowite jest runo najuboższych mazowieckich grądów - wysokich. Do niedawna masowo zbierana do bukietów konwalia majowa odradza się w miejscach zbioru i ponownie zaścieła runo leśne. Na biało kwitnie również szczawik zajęczy o liściach do złudzenia przypominających koniczynę. Jest to roślina miododajna i lecznicza, której kwiaty czasem można obserwować również wczesną jesienią. Zdarza się, że znajdziemy miejsca, gdzie niemal po horyzont sięgać będą białe i fioletowe łany kokoryczy pustej i pełnej. W ich otoczeniu słychać buczące odgłosy trzmieli ziemnych. Te pracowite owady dzięki długiej, elastycznej trąbce mają szansę dotrzeć do nektaru skrytego w kwiatach o podłużnym kształcie i w ten sposób zrealizować życiową misję, zapylając kolejne rośliny.

Zawilcom i ziarnopłonom często towarzyszą inni wiosenni przedstawiciele flory. Odcienie błękitu i fioletu dumnie prezentują przylaszczki, miodunki ćmy, fiołki leśne i bluszczyk kurdybanek. Dociekliwy obserwator może także dostrzec zdrojówki rutewkowate - na Mazowszu stanowią rzadkość w grądach, dodając im dzikości i piękna. A to wszystko przy wtórze rozśpiewanych kosów, śpiewaków, pierwiosnków, sikorek i wielu innych przedstawicieli awifauny.

Tych, którzy pragną stać się świadkami wiosennego odradzania się przyrody, zapraszamy do odwiedzenia takich rezerwatów przyrody jak chociażby warszawski Las Bielański, czy też znajdujący się w okolicach Płocka rezerwat Sikórz. To rezerwaty udostępnione społeczeństwu, gdzie można podziwiać uroki przyrody z poszanowaniem obowiązującego prawa. Pamiętajmy jednak, by poruszać się wyłącznie po wyznaczonych szlakach, nie zrywać roślin i nie wprowadzać psów. To ważne, jeśli chcemy w przyszłości co roku znów podziwiać ten przepiękny spektakl barw i kształtów.

 

{"register":{"columns":[]}}