W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.

Czym jest retencja?

Postępujące zmiany klimatyczne są coraz bardziej odczuwalne dla każdego z nas. Po długich okresach suszy, coraz częściej następują okresy gwałtownych opadów. Pomóc może podniesienie zdolności retencyjnej naszego kraju.

15 procent mapka Polski

Retencja to zdolność do okresowego zatrzymywania wody. Dzięki temu zjawisku poprawie ulega bilans wodny. Zasoby wodne powiększają się, ponieważ szybki spływ powierzchniowy zastępowany jest przez powolny odpływ gruntowy.

Podtopienia i susze

Pora suszowa w Polsce wydłuża się z roku na rok. Aktualnie może rozpocząć się już w czerwcu i trwać nawet do września. Temperatury rosną, ilość opadów nie wzrasta, a wilgotność powietrza spada. Wszystko to powoduje szybsze parowanie ziemi, i tak już ubogiej w wodę. Wysuszona gleba nie jest w stanie przyjmować i magazynować nagłych i intensywnych opadów deszczu w warstwach wodonośnych. W efekcie gwałtownego spływu powierzchniowego, dochodzi do zjawiska nagłych wezbrań wody w ciekach wodnych, przy jednoczesnym zmniejszeniu retencji glebowej, co naturalnie prowadzi do podtopień czy nawet powodzi.

Podniesienie zdolności retencyjnych w kraju spowoduje znaczne ograniczenie prędkości wody płynącej po powierzchni terenu, czyli tak zwanego spływu powierzchniowego. Pozytywne skutki retencji będą widoczne i odczuwalne przez wszystkich mieszkańców kraju.

W Polsce zatrzymywanych jest jedynie 6,5% wód odpływowych; reszta spływa do Bałtyku, gdzie ponownie weźmie udział w cyklu hydrologicznym. Warto jednak zadbać o utrzymanie jak największej ilości wody. Podczas gdy średni poziom retencji w Europie to 20%, nasz kraj jest daleko w tyle. Podniesienie zdolności retencyjnych da nie tylko ochronę przed powodziami czy suszą, ale także pozytywnie wpłynie na gospodarkę naszego kraju.

Retencja a gospodarka

Niestety, większość obszaru Polski charakteryzuje się niedoborem wody. Największe niedobory występują w pasie ciągnącym się od zachodniej granicy kraju przez Pojezierze Wielkopolskie, Nizinę Mazowiecką i dalej w kierunku południowo-wschodnim aż do wschodniej granicy kraju. Są to przede wszystkim obszary, w których wielkie znaczenie ma rolnictwo. Wydłużające się okresy suszy mają katastrofalne skutki ekonomiczne; przede wszystkim dla rolników. Nieprzerwany dostęp do wody w odpowiednej ilości jest kluczowe dla funkcjonowania tej gałęzi gospodarki.

Zdolności retencyjne są także kluczowe jeśli chodzi o rynek energetyczny w Polsce. Na ten moment 90% energii kraju wytwarzana jest przez elektrownie cieplne – 60% węglem kamiennym, a 38% węglem brunatnym. Do wytworzenia tej energii, potrzebne są jednak ogromne ilości wody pitnej – 3-4 m3/MWh. Przy takim zapotrzebowaniu, wydłużające się pory suszowe, mogą prowadzić do niedoborów energii, a nawet do całkowitego wstrzymania.

Retencja – duża, mała i mikro.

Jednym ze sposobów podziału retencji jest poprzez kryterium pojemności magazynowanej wody w zbiorniku retencyjnym. Umownie, rozróżnienie między małą i dużą retencją, zależne jest od wielkości pojemności zbiorników wodnych. Zgodnie z porozumieniem między ministrami Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej i Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z roku 1995, małą retencję uznaję się w przypadku zbiorników do 5 mln m3. Zbiorniki powyżej tego pułapu zaliczane są do dużej retencji.

Oddzielną kategorią jest mikroretencja, która polega na zagospodarowaniu wód pochodzenia atmosferycznego i wód powierzchniowych, bezpośrednio w miejscu wystąpienia opadu. Mikroretencja skupia się na poprawie lokalnego bilansu wodnego, który jest składową bilansu wodnego całego kraju.

Działajmy teraz

Prawidłowe gospodarowanie zasobami wodnymi jest ważne tak jak nigdy wcześniej. Zmieniający się klimat, susze, powodzie – wszystkie te zjawiska mają negatywny wpływ na Polskę, jej gospodarkę i wszystkich w niej mieszkających. Podczas gdy nasz kraj jest w niechlubnej końcówce państw Europejskich, jeśli chodzi o zasoby wodne, prawidłowe gospodarowanie tymi niewielkimi zasobami to już nie potrzeba, a powinność. Zadbanie o optymalne retencjonowanie wody może uratować nas od wielu potencjalnych katastrof. Działać jednak trzeba już teraz, zanim będzie za późno.

{"register":{"columns":[]}}