W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.

Błękitno-zielona infrastruktura. Dlaczego jest tak ważna dla retencji?

Działania w ramach retencji miejskiej i mikroretencji opierają się przede wszystkim na wdrażaniu Miejskich Planów Adaptacji (MPA) oraz realizacji działań, takich jak tworzenie błękitno-zielonej infrastruktury, zwiększanie retencji opadowej i udziału powierzchni biologicznie czynnej. Na czym szczegółowo polegają te zagadnienia opisane w Programie Przeciwdziałania Niedoborowi Wody?

Oczko wodne bocian beczka na deszczówką

Na terenach zurbanizowanych dominują uszczelnione powierzchnie dachów i utwardzone nawierzchnie ulic, chodników i parkingów. Retencja wody na terenach zurbanizowanych jest bardzo istotna ze względu na liczbę ludności mieszkającej w miastach.

Znaczącą rolę w zwiększaniu retencji na obszarach miejskich ma rozwój niebiesko-zielonej infrastruktury. Niebiesko-zielona infrastruktura to rozwiązania oparte na przyrodzie w celu uzyskania korzyści ekonomicznych, gospodarczych i społecznych. Do niebiesko-zielonej infrastruktury zaliczyć można: stawy retencyjne, niecki, zbiorniki, rowy bioretencyjne, rowy infiltracyjne, ogrody deszczowe, zielone przystanki, dachy, fasady i ściany, nawierzchnie przepuszczalne, podłoża strukturalne, tereny zielone i mokradłowe itp.

Dlaczego elementy niebiesko-zielonej infrastruktury są tak ważne w kontekście retencji? Zatrzymują wody opadowe w miejscu ich powstawania – na obszarze, na którym wystąpił opad deszczu. Wspierają tradycyjny system odprowadzania wód deszczowych i go odciążają, powodując zwiększenie powierzchni wsiąkania wody oraz parowania, umożliwiają ponowne wykorzystanie wód opadowych np. do podlewania zieleni. Ekologia połączona z użytecznością i spełnianiem funkcji chroniącej przed podtopieniami i powodziami błyskawicznymi doskonale się sprawdza.

Działania mające na celu zwiększenie retencji w miastach podejmowane są m.in. w Miejskich Planach Adaptacji (tzw. MPA). Opracowanie planów adaptacji do zmian klimatu w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców jest projektem realizującym wskazania „Strategicznego planu adaptacji dla sektorów
i obszarów wrażliwych na zmiany klimatu” (SPA 2020).

Zadaniem Miejskich Planów Adaptacji jest ocena wrażliwości na zmiany klimatu 44 największych polskich miast i zaplanowanie działań adaptacyjnych, adekwatnych do zidentyfikowanych zagrożeń. Finansowanie tych działań odbywa się poprzez Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko, regionalne programy operacyjne oraz dzięki środkom z narodowego i wojewódzkich funduszy ochrony środowiska
i gospodarki wodnej.

W przygotowanych planach uwzględnione zostały m.in. takie kwestie, jak ochrona terenów
o nieuszczelnionej powierzchni, kształtowanie powierzchni bioretencji w rozwiązaniach przestrzeni publicznych, ochrona terenów zalewowych oraz budowa małych zbiorników retencyjnych.

Niezależnie od projektu dotyczącego opracowania MPA dla 44 miast, realizowany jest projekt ADAPTCITY.
W ramach tego działania opracowano Strategię adaptacji do zmian klimatu dla M. st. Warszawy do 2030 r.
z perspektywą do 2050 r. Również w tym dokumencie zawarto szereg działań w zakresie zwiększania retencji miejskiej. Realizacja zapisów Miejskich Planów Adaptacji w przeciwdziałaniu skutkom suszy
w miastach - poprzez wprowadzenie błękitno-zielonej infrastruktury - wykorzysta potencjał roślin do retencjonowania wody, co znacząco przyczyni się do zwiększenia odporności terenów zurbanizowanych
w okresie suszy.

Działania na rzecz magazynowania wody prowadzą instytucje publiczne. W województwie łódzkim, szczególnie narażonym na problem suszy, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi przeznaczył 4 miliony złotych na dofinansowanie retencji w ramach priorytetowego programu „DESZCZÓWKA – Gromadzenie wód opadowych”. Dzięki niemu zainteresowane osoby mogły uzyskać
do 5 tys. zł na zasiew łąk kwietnych i budowę małych zbiorników retencyjnych.

 

Pro-retencyjne działania wspierają również samorządy.

W stolicy uruchomiono program „Warszawa chwyta wodę”, w ramach którego mieszkańcy mogli otrzymać dotację do 10 tys. zł na budowę instalacji do zatrzymywania i wykorzystania wód opadowych i roztopowych w miejscu ich powstania. Dopłaty można było uzyskać na wykonanie urządzeń retencyjno-rozsączajacych (np. skrzynek rozsączających i studnie chłonnych) i zbiorników retencyjnych. Wnioski można składać do 31 marca 2023 r.

Formularze i szczegółowe informacje są dostępne pod linkiem:
https://warszawa19115.pl/-/dotacje-dla-mieszkancow-na-budowe-urzadzen-do-zatrzymania-wod-opadowych-i-roztopowych-

Legnica ruszyła z programem "Miasto Gąbka". Program związany z małą retencją realizowany będzie w kilku etapach do 2023 roku. Miasto położy szczególny nacisk na retencję krajobrazową i glebową. Magistrat przewiduje wsparcie dla właścicieli nieruchomości z udostępnieniem dokumentacji projektowej , którzy podejmą budowę instalacji do gromadzenia deszczówki.

W Sopocie od kilku lat dofinansowywane są projekty wykorzystywania wody deszczowej m.in. do podlewania przydomowych ogródków. Gmina udziela pokrywa nawet 50% kosztów, jednak nie więcej niż 1 tys. zł dla budynku jednorodzinnego i 5 tys. zł dla wielorodzinnego. Mieszkańcy mogą otrzymywać dofinansowanie na założenie ogrodu deszczowego w pojemniku albo w gruncie, wybudowanie muldy lub studni chłonnej czy zbiornika na wodę opadową.

 „Bielsko-Biała łapie deszcz” ma zachęcać mieszkańców do efektywnego gospodarowania wodą opadową na terenie swojej posesji. Bielszczanie mogą uzyskać dotację na montaż naziemnego lub podziemnego zbiornika retencyjnego.

Formularze i szczegółowe informacje są dostępne pod linkiem:
https://bielsko-biala.pl/dotacje-informacja-dotyczaca-srodkow-finansowych-na-ochrone-srodowiska-w-bielsku-bialej

 

Zakończone programy samorządowe.

„Po(d)lej deszczem w Sosnowcu” realizował kolejny pilotażowy program wdrażany przez polskie miasto. Mieszkańcy Sosnowca mogli dostać nawet 4000zł dotacji na budowę lub modernizację instalacji gromadzącej wodę opadową (np. ogrodu deszczowego w pojemniku i w gruncie, muldy lub studni chłonnej, a także podziemnego lub nadziemnego zbiornika).

W Lublinie zrealizowano pilotażowy program skierowany do mieszkańców „Złap deszczówkę”. Mieszkańcy otrzymali nawet 5 tys. zł na budowę systemów ogrodowych służących zatrzymywaniu wody deszczowej oraz naziemnych i podziemnych zbiorników retencyjnych i studni chłonnych z kręgów betonowych.

W działalność na rzecz przydomowej retencji włączyłyą się także mniejsze gminy. Gmina Choroszcz w województwie podlaskim wspiera mieszkańców w ochronie zasobów wody. Na budowę systemów deszczowych retencjonujących wodę, mieszkańcy mogli otrzymać dotację w wysokości do 50% poniesionych kosztów, w kwocie nawet 2000 zł.

Samorząd Województwa Małopolskiego prowadził konkurs dot. „Zasad naboru i realizacji wniosków w sprawie udzielania pomocy finansowej dla gmin na zadania polegające na racjonalnym gospodarowaniu wodami opadowymi - Małopolska deszczówka”. Program zakładał wsparcie dla gmin w racjonalnym gospodarowaniu wodami opadowymi i roztopowymi. Pula środków wynosiła 450 tys. zł, zaś maksymalna kwota dotacji wynosiła do 85% zadania. Nabór wniosków trwał od 1 do 31 marca 2021 roku.

Samorząd Województwa Wielkopolskiego zbierał wnioski na dofinansowanie zadań w ramach programu retencjonowania i wykorzystywania wód opadowych z dachów obiektów użyteczności publicznej w celu nawadniania terenów zielonych pn. „Deszczówka”. O wsparcie finansowe mogły ubiegać się jednostki samorządu terytorialnego z terenu województwa wielkopolskiego. Rozdysponowano 2 miliony złotych, z czego maksymalna kwota dofinansowania wynosiła 70% kosztów, jednak nie więcej niż 50 tys. zł. Wnioski należało składać do 31 marca 2021 roku.

Gmina Piaseczno udzieliła dotacji na zagospodarowanie deszczówki na rok 2020. Dzięki programowi mieszkańcy mogli otrzymać wsparcie finansowe na stworzenie trwałych systemów małej retencji służących gromadzeniu deszczówki m.in. ogrodów deszczowych, studni chłonnych, muld czy zbiorników retencyjnych. Wysokość dofinansowania pokryje do 80% rzeczywistych, udokumentowanych kosztów realizacji inwestycji jednak nie więcej niż 5000 zł w przypadku osób fizycznych i nie więcej niż 10000 zł dla pozostałych podmiotów prawnych.

We Wrocławiu drugi rok z rzędu, z dwukrotnie większym budżetem realizowany był program „Złap deszcz”, dzięki któremu wrocławianie mogli uzyskać nawet kilka tysięcy złotych dotacji na budowę urządzeń do łapania deszczówki (np. beczek) na swojej posesji i efektywniej wykorzystywać wodę opadową do celów gospodarczych.

W Gdańsku można było składać wnioski o dotację na małą, przydomową retencję: studnie chłonne i skrzynki rozsączające. Osoby prywatne mogły zyskać do 4000 złotych, a wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe – nawet 10 000 złotych!

Gdynia oferowała nawet do 10 tys. zł dofinansowania na założenie ogrodu deszczowego. Miasto pokrywa do 60% udokumentowanych kosztów wykonania ogrodu.

Kraków również prowadził swój program pro-retencyjny. Miasto przyjmowało wnioski od mieszkańców, którzy chcieliby dostać miejską dotację na wykonanie systemu do gromadzenia i wykorzystania wód opadowych i roztopowych. Wsparcie może wynieść nawet do 12 tys. złotych.

Tarnów wspierał budowę przydomowych zbiorników służących gromadzeniu deszczówki. Mieszkańcy mogli wnioski o dofinansowanie w kwocie od 500 do 4000 zł. Wartość dotacji zależy od wielkości i rodzaju zbiornika retencyjnego.

{"register":{"columns":[]}}