W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Prokurator umorzył dochodzenie w sprawie wypadku śmigłowca w miejscowości Błaziny Górne, gmina Iłża.

06.11.2025

Komunikat śmigłowiec Iłża

Prokuratora Rejonowa w Lisku umorzyła dochodzenie prowadzone w sprawie nieumyślnego spowodowania w dniu 3 sierpnia 2025 roku w Błazinach Górnych, gm. Iłża, woj. mazowieckiego, wypadku w ruch powietrznym, w przebiegu którego pilot śmigłowca typu Guimbal Cabri G2, podchodząc do lądowania zaczepił płozami śmigłowca o linię energetyczną średniego napięcia, doprowadzając do jego upadku na ziemię, w następstwie czego pasażer doznał obrażeń naruszających czynności narządu ciała na czas przekraczający dni 7, tj. o przestępstwo określone w art. 177 § 1 kk.

Decyzja prokuratora o umorzeniu dochodzenia na podstawie art. 17 § 1 pkt 10 kpk, wobec braku wniosku o ściganie pochodzącego od osoby uprawnionej, zapadła w dniu 21 października 2025 roku i jest prawomocna.

Ja ustalono, do zdarzenia doszło w dniu 3 sierpnia bieżącego roku. Tego dnia mężczyzna posiadający licencję pilota wynajął od firmy Heli Solution Sp. z o.o. śmigłowiec typu Guimbal Cabri G2, celem odbycia prywatnego lotu na trasie Radom Piastów - Rzęchów, Rzeczniówek, Błaziny Górne, gm. Iłża - Radom Piastów. Przed rozpoczęciem lotu pilot przeprowadził przegląd śmigłowca. Nie stwierdziwszy nieprawidłowości uruchomił śmigłowiec i wykonał lot próbny wokół lotniska, a około godziny 16:10 rozpoczął lot w kierunku miejscowości Rzęchów i kolejnych miejscowości, lądując w nich za każdym razem na powierzchni trawistej prywatnych posesji. W Rzeczniowie z kolei wylądował na posesji swego ojca, którego zabrał na pokład śmigłowca. Lot odbywał się w bardzo dobrych warunkach atmosferycznych i dobrej widoczności, na wysokości około 600 metrów nad ziemią. Zbliżając się do Błazin Górnych, pilot śmigłowca, przystępując do lądowania, na wysokości około 7-9 metrów nad ziemią, przy prędkości około 110 km/h, zahaczył płozami o przewody linii energetycznej średniego napięcia i doprowadził do uderzenia śmigłowca dolną częścią jego kadłuba o ziemię. W wyniku tego zdarzenia obrażeń doznał pasażer śmigłowca, ojciec pilota.

Jak ustalono pilot śmigłowca był trzeźwy. W sprawie tej raport dot. okoliczności i przyczyn zdarzania opracowała Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. W oparciu o ów raport i pozostały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, prokurator ustalił, że na zaistnienie wypadku nie miał wpływu stan techniczny śmigłowca. Przyczyną wypadku było niezachowanie należytej ostrożności podczas schodzenia do lądowania i w konsekwencji niedostrzeżenie przez pilota trakcji linii energetycznej średniego napięcia.

Zgodnie z treścią art. 177 § 3 kk, jeżeli pokrzywdzonym jest wyłącznie osoba najbliższa, ściganie przestępstwa z art. 177 § 1 kk następuje na jej wniosek. Pokrzywdzony ojciec pilota, nie złożył wniosku o ściganie karne sprawcy wypadku. W tej sytuacji stosownie do treści art. 17 § 1 pkt 10 kpk, prokurator obowiązany był umorzyć to postępowanie bez przedstawienia sprawcy zarzutu.

Aneta Góźdź

Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu 

{"register":{"columns":[]}}