W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

KOMUNIKAT

28.12.2022

Baner przedstawiający młotek

Akt oskarżenia przeciwko Luce L. trafił do sądu.

19.12.2022 r. prokurator Prokuratury Rejonowej Toruń – Wschód w Toruniu skierował do sądu akt oskarżenia w sprawie 4075-1.Ds.34.2022 przeciwko Luce L., któremu zarzucił popełnienie łącznie 11 przestępstw przeciwko życiu, zdrowiu i mieniu, część z nich popełnionych w warunkach chuligańskich.

Ustalenia śledztwa.

16.01.2022 r. około godz. 10, Luca L. opuścił miejsce zamieszkania i udał się do pracy w restauracji na terenie Starego Miasta w Toruniu. Wieczorem, przed godz. 21 umówił się ze swoim kolegą Konradem K. na spotkanie. Do mężczyzn dołączył również kolega Konrada K. - Artur K. Udali się do pubu, gdzie wspólnie spożywali alkohol. Lokal ten opuścili około godz. 23. Taksówką pojechali do miejsca zamieszkania Artura K. przy ul. Bema, po drodze kupując alkohol. Podczas jego spożywania Luca  L. zażył nieznane substancje psychoaktywne. Opuścił mieszkanie kolegi. Po powrocie do domu był bardzo pobudzony, zaczął uszkadzać różne rzeczy, wykrzykiwać słowo „matrix” oraz mówić coś o LSD i Extasy. Poprosił swoją matkę, aby ta zadzwoniła po Pogotowie Ratunkowe, które ostatecznie odmówiło przyjazdu na miejsce, z uwagi na podejrzenie, że Luca L. jest pod wpływem środków odurzających. Następnie podejrzany wziął nóż o długości ostrza 32,5 cm, odepchnął swoją matkę i wyszedł z mieszkania. Ta ostatnia, z uwagi na niebezpieczne zachowanie syna skontaktowała się z Policją. Po wyjściu z domu, idąc ul. Szosa Chełmińska, na wysokości budynku nr 102, Luca L. około godz. 05:00 napotkał zmierzającą do pracy Sylwię K. Krzyczał do niej z daleka czy ma jakieś papierosy. Wymieniona odpowiedziała, że nie. Gdy podejrzany zbliżył się do pokrzywdzonej, próbował pchnąć ją nożem w brzuch, ale nie dosięgnął go z uwagi na jej unik. Gdy pokrzywdzona zasłoniła swoją twarz rękami, poczuła uderzenie w ręce i ból. Doznała obrażeń obu dłoni (art. 13§1 kk w zw. z art. 148§1 kk w zb. z art. 157§1 kk w zw. z art. 11§2 kk). Po tym uderzeniu oskarżony odszedł bez słowa w kierunku centrum miasta. Około godz. 05:05 przy ul. Szosa Chełmińska 48 Luca L. zaatakował spacerującą z psem Violettę R. Zadał jej jeden cios nożem w okolice twarzy powodując ranę policzka i narażając ją na ciężki uszczerbek na zdrowiu (art. 157§2 kk w zb. z art. 160§1 kk w zw. z art. 11§2 kk w zw. z art. 57a§1 kk). Przemieszczając się dalej, o godz. 05:23, przy ul. Chełmińskiej zaatakował nożem nieustalonego mężczyznę, który najprawdopodobniej uniknął ugodzenia uchylając się (art. 13§1 kk w zw. z art. 157§1 kk w zw. z art. 57a§1 kk). Pomiędzy godz. 05:24 a 05:30, idąc ul. Królowej Jadwigi sprawca zaatakował zmierzającego do pracy Jakuba Ch., któremu zadał jedno uderzenie, kierując ostrze noża na wysokości klatki piersiowej. Ze względu na odruchowy unik i zasłonięcie twarzy dłońmi, zaatakowany doznał przecięcia naskórka na obu dłoniach (art. 13§1 kk w zw. z art. 148§1 kk w zb. z art. 157§2 kk w zw. z art. 11§2 kk). Luca L. nie mówiąc nic poszedł dalej. Przy ul. Rynek Nowomiejski, około godz. 05:35 uderzył Agnieszkę L. w ramię, która doznała zasinienia (art. 217§1 kk w zw. z art. 57a§1 kk). Następnie w godz. 05:35 a 05:40 zaatakował przy ul. Piastowskiej Oleksija L., któremu zadał cios nożem w okolice twarzy powodując rozległą ranę ciętą oraz złamanie nosa, skutkujące ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu w postaci trwałego i istotnego zeszpecenia ciała (art. 156 §1 pkt 2 kk). Około godz. 05:40 przy ul. Plac Św. Katarzyny Luca L. trzymając w prawej dłoni nóź podszedł do Renaty P. i spytał się ją czy ma papierosa, a gdy ta odpowiedziała, że nie ma, dźgnął ją nożem w centralną część brzucha powodując niewielkie zasinienie okolicy brzucha (art. 217§1 kk w zw. z art. 57a§1 kk). Około godz. 05:45 na miejsce podjechała samochodem Kia koleżanka Renaty P. - Alina F. Oskarżony podszedł do tego samochodu i uderzając nożem uszkodził prawą boczną tylną szybę pojazdu powodując straty w wysokości 800 zł (art. 288§1 kk w zw. z art. 57a§1 kk). Następnie, pomiędzy godz. 05:45 a 06:00 na przystanku przy ul. Plac Św. Katarzyny podszedł do kucającego obok autobusu MZK jego kierowcy – Krzysztofa M., który próbował wówczas naprawić mechanizm drzwi i nic nie mówiąc uderzył go w głowę nożem, powodując obrażenia w postaci rany ciętej okolicy czołowej, co naruszyło czynności narządów ciała na okres nieprzekraczający 7 dni (art. 157§2 kk w zw. z art. 57a§1 kk). Następnie oskarżony, znajdując się na ulicy Dąbrowskiego, podbiegł do pojazdu marki Rover kierowanego przez Sławę Z. i poprzez uderzenie uszkodził prawe tylne drzwi, powodując zarysowanie powłoki lakierniczej o wysokości strat 1000 zł (art. 288§1 kk w zw. z art. 57a§1 kk). Około godz. 06:00 Luca L. dopuścił się czynnej napaści na ścigających go funkcjonariuszy Policji Komisariatu Policji Toruń – Śródmieście w Toruniu w ten sposób, że kilkukrotnie zamachnął się nożem w ich kierunku, kierując ostrze w górne partie ciała i próbując ich ugodzić. Luca L. został obezwładniony i zatrzymany przez policjantów dopiero po użyciu paralizatora (art. 223§1 kk w zb. z art. 224§2 kk w zw. z art. 11§2 kk w zw. z art. 57a§1 kk). Przesłuchany w charakterze podejrzanego Luca L. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. W swoich wyjaśnieniach potwierdził fakty obecności w pubie i spożywania alkoholu. Twierdził, że prawdopodobnie ktoś dosypał mu coś do drinka, na skutek czego źle się poczuł, widział dziwne kolory i ludzi, miał halucynacje. Nie poznawał mamy i brata. W jego ocenie miał zaburzoną rzeczywistość. Podczas drugiego przesłuchania wyjaśnił, że podczas obecności w mieszkaniu Artura K., wspólnie z nim oraz Konradem K. zażywali narkotyki. Podejrzany zaczął się dziwnie czuć – widział dziwne obrazy, czuł niepokój. Gdy wrócił do domu, poprosił mamę, aby zadzwoniła po Pogotowie Ratunkowe. Gdy dowiedział się, że nie przyjedzie, postanowił wyjść z domu, ponieważ nie czuł się tam bezpiecznie. Według jego wyjaśnień, nie pamiętał drogi od miejsca zamieszkania do miejsca zatrzymania przez Policję. W czasie tej drogi czuł się atakowany przez jakieś dziwne postacie, dziwne twarze. Wyjaśnienia oskarżonego oceniono, jako niespójne i niewiarygodnie, sprzeczne zwłaszcza z zeznaniami pokrzywdzonych.

Podejrzany

Luca L. nie był dotąd karany. Był diagnozowany przez biegłych lekarzy psychiatrów, w tym badanie było połączone z obserwacją. W czasie popełnienia zarzucanych mu czynów miał zachowaną zdolność do rozpoznania ich znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. Rozpoznano jednak u niego zaburzenia osobowości mieszane oraz uzależnienie od środków psychoaktywnych. W toku śledztwa stosowano wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. O winie i sprawstwie Luci L. rozstrzygnie Sąd Okręgowy w Toruniu. Grozi mu kara pozbawienia wolności od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności i kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Rzecznik Prasowy

Andrzej Kukawski

{"register":{"columns":[]}}