W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

„Znosimy bariery, upraszczamy życie”. Tak w praktyce wygląda rządowa rewolucja deregulacyjna

16.07.2025

Uproszczenia w podatkach i budownictwie, mniej biurokracji w inwestycjach OZE, więcej funkcji w aplikacji mObywatel, a także prostsze rachunki za prąd. Tak w praktyce wygląda największa zmiana ustrojowa od czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej. Zapowiadany na początku roku rządowy plan deregulacji stał się faktem, a prace nad nim nie zwalniają tempa.

Deregulacja - znosimy bariery, ułatwiamy życie

Mniej barier w codziennych sprawach

Efekty szeroko zakrojonej deregulacji widać już dziś. To zmiany, które realnie ułatwiają codzienne funkcjonowanie setek tysięcy Polek i Polaków, jak choćby zniesienie obowiązku uzyskiwania pozwolenia na budowę w przypadku małych budowli, takich jak np. oczka wodne, szatnie sportowe, tarasy czy stacje ładowania aut elektrycznych, bardziej czytelne rachunki za prąd, czy skrócenie czasu kontroli mikroprzedsiębiorstw o połowę.

Wprowadzamy zasadę domniemania niewinności podatnika i kończymy z karaniem księgowych za niecelowe błędy. Porządkujemy zasady stosowania sankcji, a vacatio legis dla zmian w przepisach podatkowych wydłużamy do sześciu miesięcy, co pozwala firmom i instytucjom lepiej przygotować się do nowych obowiązków.

Wprowadzamy zasadę milczącej zgody, która sprawia, że brak odpowiedzi ze strony urzędu w określonym terminie jest równoznaczny z pozytywnym rozpatrzeniem sprawy. To rewolucja, która przyspiesza obieg spraw, oszczędza czas i zmusza administrację do większej odpowiedzialności za przewlekłość procedur.

Trwałe niepełnosprawności nie będą już wymagały ponawiania orzeczeń, co odciąża nie tylko osoby z niepełnosprawnościami, ale i lekarzy orzeczników. Rozpoczęliśmy pilotaż programu e-rejestracji do lekarzy, który rozwiąże problem odwoływanych wizyt, skróci kolejki i zwiększy dostępność usług medycznych.

Symbolem naszej rewolucji cyfryzacyjnej jest aplikacja mObywatel, z której korzysta już ponad 16 milionów osób. Dodajemy nowe funkcje: wirtualnego asystenta AI, powszechne mLegitymacje studenckie i uczniowskie, mStłuczkę, która umożliwi kierowcom szybkie zgłaszanie kolizji drogowych do ubezpieczycieli, a także mEmeryture, czyli możliwość sprawdzenia online przez każdego ubezpieczonego stanu swoich składek i prognozowaną emeryturę. Celem jest nie tylko wygoda obywateli, ale i oszczędność dla budżetu państwa.

Stan na 2.7.2025: rząd rozpatrzył już wszystkie 331 zgłoszonych przez stronę społeczną propozycji zmian, 215 z nich przyjął do realizacji, a 125 zmian już zostało przyjęte.

Największa zmiana ustrojowa od czasu wejścia Polski do UE

„Nasza kadencja będzie pod znakiem uproszczenia życia i wielkiej rewolucji deregulacyjnej”

– mówił Donald Tusk na początku maja. Słowa Premiera zyskały konkretny wymiar i potwierdzenie w ramach legislacyjnych. Rząd ogłosił efekty pierwszych miesięcy prac nad deregulacją: do Sejmu trafiło 214 propozycji nowelizacji ujętych w 63 projektach rządowych, zrealizowane zostało już 125 postulatów zgłoszonych przez stronę społeczną.

Wszystkie te zmiany mają wspólny mianownik - mają upraszczać życie Polek i Polaków i uwalniać energię polskiej przedsiębiorczości.

Trudno dziś znaleźć osobę, której nie dotykałby przerost przepisów. Nieprzejrzystość prawa podatkowego, mnożące się obowiązki sprawozdawcze, skomplikowane wymogi administracyjne, opóźnienia urzędów. To codzienność nie tylko przedsiębiorców, ale też księgowych, osób z niepełnosprawnością, pacjentów próbujących zarejestrować wizytę u specjalisty, czy wszystkich, którzy mają do czynienia z urzędami.

„Tak masywnej zmiany ustrojowej nie było od momentu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej” – stwierdził premier Donald Tusk, zapowiadając proces deregulacji.  

Rząd łączy siły ze stroną społeczną

Punktem zwrotnym i startem dużego projektu deregulacji było lutowe spotkanie na Giełdzie Papierów Wartościowych, podczas którego premier publicznie zaproponował udział w deregulacyjnym projekcie przedsiębiorcy i założycielowi InPostu, Rafałowi Brzosce. Chwilę później narodziła się społeczna inicjatywa #SprawdzaMY, która szybko przerodziła się w stały mechanizm zbierania i opracowywania konkretnych propozycji zmian.

Równolegle, na początku marca w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów powołano międzyresortowy Zespół ds. Deregulacji pod przewodnictwem Ministra Macieja Berka, pełnomocnika rządu ds. deregulacji i optymalizacji procesów legislacyjnych. W skład jego zespołu wchodzą reprezentanci kluczowych resortów odpowiedzialnych za funkcjonowanie państwa i tworzenie przepisów.

„Ustaliliśmy jako Rada Ministrów, że proces upraszczania będzie priorytetem dla każdego z ministrów. Poza tym, jako szef zespołu ds. deregulacji otrzymałem dodatkowe umocowanie od rządu, które umożliwia zwiększenie efektywności tego procesu” – mówił Minister Berek,  opisując dynamikę pracy nad rządowymi projektami deregulacyjnymi.

Deregulacja została potraktowana jako jeden z filarów planu gospodarczego „Polska – Rok Przełomu”, ogłoszonego przez Premiera Donalda Tuska i choć prace nad nią trwają od początku kadencji, powołanie zespołu rządowego znacząco przyspieszyło ich realizację. Celem jest nie tylko analiza zgłaszanych przez obywateli i przedsiębiorców propozycji zmian, ale przede wszystkim ich skuteczne przekładanie na gotowe projekty ustaw i rozporządzeń.

„Nasza polska rzeczywistość będzie tak prosta, jak to możliwe, jeśli chodzi o relacje obywatel – administracja, funkcjonowanie przedsiębiorstw. (…) Już mamy rekord, ale to jest początek drogi.” – zapewniał szef rządu.

Prace toczą się intensywnie i w stałym rytmie. Na cotygodniowych posiedzeniach Rady Ministrów przyjmowane są kolejne pakiety zmian deregulacyjnych, które następnie kierowane są do Sejmu lub do wdrożenia na poziomie rozporządzeń.

{"register":{"columns":[]}}