Mit 7: Elektrownie jądrowe zużywają ogromne ilości wody do chłodzenia i ich budowa w centrum Polski jest niemożliwa
Opis: Elektrownie jądrowe zużywają ogromne ilości wody do chłodzenia reaktorów, silnie negatywnie wpływają na lokalne ekosystemy, a ze względu na brak wody ich budowa w centrum Polski jest niemożliwa.
Fakty i obalenie mitu:
Wszystkie elektrownie cieplne — w tym jądrowe, węglowe czy gazowe — potrzebują wody do chłodzenia znajdującego się pod turbiną skraplacza. Nie jest to zatem woda używana do chłodzenia samego reaktora i nie ma nawet kontaktu z wodą chłodzącą reaktor, która krąży w zamkniętym obiegu.
Chłodzenie skraplacza może zostać zrealizowane na wiele sposobów. Tam, gdzie są dostępne duże zasoby wody, stosuje się obieg otwarty, pobierając wodę bezpośrednio z morza lub rzeki i wypuszczając cieplejszą. Innym rozwiązaniem są różnego rodzaju chłodnie kominowe, które potrzebują znacząco mniej wody. W szczególności suche chłodnie kominowe pozwalają na zapewnienie odpowiedniego chłodzenia nawet przy bardzo ograniczonych zasobach wodnych.
Ciekawym przykładem jest elektrownia Palo Verde w amerykańskim stanie Arizona. Ma ona moc 4,2 GW, a więc zbliżoną do elektrowni planowanych do budowy w Polsce, i znajduje się na pustyni.
Prowadzone badania w potencjalnych lokalizacjach określą, jakie są dostępne zasoby wodne, i pozwolą dobrać taki układ chłodzenia, że możliwa będzie eksploatacja elektrowni przy jednoczesnym minimalnym wpływie na środowisko.
Podsumowanie:
👉 Elektrownie jądrowe mogą stosować różne rodzaje układów chłodzenia, także zużywające zdecydowanie mniej wody i pozwalające na budowę nawet na pustyni.
👉 Badania potencjalnych lokalizacji pozwolą dobrać układ chłodzenia zapewniający minimalny wpływ na środowisko.